reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Nie, ja już nie mam siły do niego. Postanowiłam, że od tej pory ani słowem się nie poskarżę, co by mi się nie działo. Jak zacznę rodzić, to też nie będzie wiedział.

candy, ja nienawidzę, jak sąsiedzi wychodzą na balkon palić, a my mamy otwarte okno i to wszystko czuć:wściekła/y:
Nie rozumiem, jak można zasmradzać siebie samego, że już o zdrowiu nie wspomnę:wściekła/y:
 
Dzień dobry...
Ale dzis mam dobry humorek :)
Co prawda , katar nadal , ale jakos tak sie wyspałam wypiłam kawe - bo juz nie mogłam wytrzymac. taka spiaca byłam. Na dodatek bez cukru, co ja nie nawidze gorzkiej kawy, ale skoro i tak nie czuje smaku ( i nie czułam go ) to po co cukier hehe.Mlodego poloze za godzinke. Dam mu barszczyk i pojdzie spac.
Pojde dzisiaj na spacerek taka pogodaaa o jaaaaa cieplusio. Jeszcze gdyby teń snieg znikał w szybszym tempie to by było ok.
Ciekawe jak tam Koza :rofl2:



Witam o poranku!!!
Mam nadzieje, ze nastepnym razem, gdy tutaj zagladne Malenstwoje moje juz nie bedzie w moim brzuszku. Dzisiaj kolejne podejscie do porodu:no: Mam nadzieje, ze w koncu zaczna i wywolywanie nie bedzie trwalo kilka dni.
A Wam zycze milego dnia spedzonego w dobrym samopoczuciu!!!
- trzymam kciukasy :)
 
Wlasnie wrocilam bylam u sasiadki na kawce, a wy juz tyle napisalyscie! Znow zgage mam, mam juz jej dosc!
igi Wspolczuje ci wiem co to znaczy brak ruchu, lekarz mi kazal sie oszczedzac do 37tygodnia, ale teraz juz moge w koncu!!! Te 3 tygodnie nie umialam wytrzymac!
karalajna Wiesz, bo z Limanowej fajne chlopaki sa;-).
mag007 Ja mojemu tez marudze jak sie wyspie do poludnia to mnie na nocne rozmowy bierze!!! No ale dzis mu to nie grozi bo o 5.40obudzil mnie jego budzik:wściekła/y:.
fiolkowa Nic sie nie stresuj, my tak w ciazy mamy, ze wszytko nas smuci i o kazda glupotke placzemy, Twoj napewno nie mial nic zlego na mysli ...powiedz mu zeby byl bardziej wyrozumialy. Jak powiesz delikatnie latwo mu bedzie zrozumiec! Ja to tak juz nie raz z moim mialam, ze plakalam o glupoty, a on nie mogl zrozumiec.
Raz (z czego do dzis smieje) plakalam o to ze mi szampon, a nie odzywke kupil, ze mnie nie slucha, a ja po szamponie bez odzywki wlosow nie rozczesze, a tak bardzo chcialam sobie umyc, bo mialam tluste i tak bez sensu plakalam i sie smialam.....:no::no::rofl2:i jak oni maja nas zrozumiec jak my same sie czasem nie rozumiemy?!
Wy tez tak macie?
w57vskjold61nkge.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w57vskjold61nkge.png
 
Dzieńdoberek:-)

Nocka średnia:-( bolały mnie biodra. A teraz troszkę brzuszek pobolwewa:-(

Dziś wizyta u gina- zobaczymy czy będzie coś mówiła o terminie cesarki w razie gdyby mała się nie przekręciła. Teraz szanse są niestety już niewielkie. Boję się cesarki:-(

Pewnie dostanę jakieś skierowania na ostatnie badania;-)
 
Witajcie,
się nawet wyspałam. Łóżko zostało tak przestawione, że muszę się teraz przesuwać do przodu, żeby isc do toalety, wieć i gimnasyka w nocy jest. Ale chyba się zamienie z mężem, bo na dłuższą metę to niewygodne.
Zjadłam jogurt z wkładką typu pestki dyni, słonecznika itd, a teraz gotuję jajo na twardo. A na obiad mam zupkę z porów i robię sushi oczywiście bez surowizny tym razem.
hehe dlatego tak narzekamy, bo nasza sprawnosc fizyczna podobna jest do tej, ktora posiadaja stare baby :-D
a one tez jecza :-D:tak::tak:
Moniska ale się uśmiałam, ale to jest racja!!

Witam się i ja
Ja też po śniadanku i kakao.
Effa trzymam kciukasy, żeby wszystko poszło dobrze.
Ciekawe czy Koza wybiera się na obrone. Tak czy siak też trzymam kciuki.
Agniesiak, Patinka jak ja Wam zazdroszcze tych 20tu stron. Ja mam strone tytułową :eek:. Ciężko się zabrać jak cholera. Może stworzymy jakieś kółko wzajemnego wsparcia???
Czy mogę się dołączyć? Ja mam jeden rozdział, a powinnam oddać już całą pracę. Wczoraj byłam u promotora i kazał się pośpieszyć, więc trzeba pisać, mam ostatni egzamin w sobotę, to się już muszę zabrać do roboty.

Moniazuber, Zosia taka śliczna! Taka malutka się wydaje.Czekamy na opowieści jak znajdziesz wolną chwilę.
Rybka , widzę, że odżyłaś, zakazy zostały zniesione, to powera dostałaś!
Candy ja wczoraj odebrałam wyniki i też mam dodatni , mój gin do poniedziałku na urlopie, więc w pon polece po recepte. Daj znać co Ci przepisali.
Effa trzymam kciuki!

Miłeg dnia kochane. Zjem i wyjde na małe zakupy co by się przewietrzyć.
 
fiolkowa Nic sie nie stresuj, my tak w ciazy mamy, ze wszytko nas smuci i o kazda glupotke placzemy, Twoj napewno nie mial nic zlego na mysli ...powiedz mu zeby byl bardziej wyrozumialy. Jak powiesz delikatnie latwo mu bedzie zrozumiec! Ja to tak juz nie raz z moim mialam, ze plakalam o glupoty, a on nie mogl zrozumiec.
Raz (z czego do dzis smieje) plakalam o to ze mi szampon, a nie odzywke kupil, ze mnie nie slucha, a ja po szamponie bez odzywki wlosow nie rozczesze, a tak bardzo chcialam sobie umyc, bo mialam tluste i tak bez sensu plakalam i sie smialam.....:no::no::rofl2:i jak oni maja nas zrozumiec jak my same sie czasem nie rozumiemy?!
Wy tez tak macie?
franiu, ja już mu nie raz mówiłam, nawet przepraszałam, że mu tak często jęczę, ale w końcu komu mam jęczeć, skoro jest moim mężem? Jak on się oparzył, to codziennie wysłuchiwałam jego skarg i pomagałam to leczyć. Czy to moja wina, że ciąża trwa dłużej, niż oparzenie?
A właśnie takich typowo hormonalnych wahań nastroju to nie mam.
 
witam :)

no ja na chwilkę bo zaraz się zabieram do przychodni po ta nieszczęsną receptę na tego paciorkowca :crazy:

fiołkowa ja mam w nocy straszne problemy ze snem i pozycją a najgorsze to że nie mam właśnie tej poduszki:confused2:
myślę że może by mi troche pomogła , także ciesz sie że możesz chociaż do poduchy się wtulić :-p:-D
a mąż nie wie jak to jest i dlatego taki cwaniak:angry:


co do fajek to krew mnie zalewa jak matka pali i zawsze wyczuję pomimo że w drugim pokoju pali:crazy:

ja też używam poduszki między nogi...ale wcale nie jest to specjalna poducha - poprostu wzięłam jedną taką pufiastą z sofy...powiem szczerze że mi też pomaga:tak::tak::tak:


u nas dziś pogoda kiepska...a takie miałam plany przejść się na szmatki - kupić mojemu J jakieś koszulki i obrusy....a tu L-I-P-A! :angry:
 
reklama
pomimo bolu i wszystkich dolegliwosci ktore mnie mecza POMYLAM OKNA W SYPIALNI :) ale gimnastyka a sasiedzi to chyba padali ze smiechu slyszac moje jeki :-D teraz bede wszystko odkurzac juz nawet w szafie posortowalam :)lazienke z kurzu ogarnelam i teraz musze wszystko odkurzyc na gorze :)Potem kawka i dol 3 okna duzeeee ale tylko te na dole bo na drabine nie wchodze :) nie mam sily ale sie zmusilam i juz
 
Do góry