Witajcie Brzuchatki!
Czarnuszka trzymam kciuki, zebyscie wytrzymali jak najdluzej i wierze, ze tak bedzie!
Ja juz marze o marcu...jestesmy w trakcie przeprowadzki i meczy mnie to wszystko, chcialabym miec to juz za soba, najwazniejsze, ze juz nie zamierzam wiecej isc do pracy. Macierzynski zaczynam od 18 stycznia, ale nastepny tydzien ide na chorobowe, bo nie czuje sie na silach, zeby pracowac.
Pozdrowiam Was wszystkie i zycze zdrowka!
Czarnuszka trzymam kciuki, zebyscie wytrzymali jak najdluzej i wierze, ze tak bedzie!
Ja juz marze o marcu...jestesmy w trakcie przeprowadzki i meczy mnie to wszystko, chcialabym miec to juz za soba, najwazniejsze, ze juz nie zamierzam wiecej isc do pracy. Macierzynski zaczynam od 18 stycznia, ale nastepny tydzien ide na chorobowe, bo nie czuje sie na silach, zeby pracowac.
Pozdrowiam Was wszystkie i zycze zdrowka!