reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Ccaroline-co jak co,ale na drugim zdjęciu Dawidek wygląda jak śliczna dziewczynka:-D
Moniskabe-nie denerwuj się na mame...chciała dobrze ale nie pomyślała,że będziesz miała ochotę sama poprasować.Szkoda żeby siedziała obrażona,pewnie jej teraz przykro.
Kamika-oby naprawa komputera nie trwała tak długo,bo zatęsknimy za Tobą:sorry2:
xXxIzulQaxXx-gratuluję!
Ja dzisiaj miałam wizytę ale trwała krótko,prawie zero badania...tylko serducha maleństwa posłuchaliśmy.Wszystko jest dobrze,byle do kolejnej wizyty bo już czas aby zlecił usg i ktg..Z tymi kołysankami to dobry pomysł,muszę poszukać na internecie.Też miałam w planach czytanie bajek ale jakoś ciągle zapominam pożyczyć książki od młodszych braci.
 
Robiła sobie któraś z was płatnie HBs?? Bo ja właśnie mam to teraz zrobić i ciekawa jestem ile to moze kosztować. Jutro zanoszę siuśki i znowu kłócie:baffled: Ciekawe czy we wtorek gin mi zrobi usg, ostatnie miałam w 21 tyg połówkowe.
 
A jeżeli chodzi o czytanie bajek, to ja nie czytam, tylko mówię do maluszka (oczywiście jak niedorzwinięta jakaś sie pieszcze, zmiękczam wszystko, cyt. "a titi bobaśku!! Mamcia cie kocha najbajdziej na świecie) Ł ma brechtę jak widzidzi jakie ja miny strzelam i co ja gadam i w jaki sposób. On ostatnio zaczął gadać do brzuszka, ale śmiać mi się chce, bo on szepcze hahaha:-D i mu mówię, że niunio chyba nie usłyszy tych szeptów, więc wtedy mówi tak głośno że niuniek nieruchomieje hehe No i słucham z syniem kołysanki Steczkowskiej, bardzo je lubi i lubi jak ja śpiewam. Bo wtedy się tak delikatnie porusza a potem sobie usypia. A i ja się relaksujeprzy tych kołysankach bo mi się podobają i są takie spokojne, więc to też na niuńka dobrze wpływa.
 
Robiła sobie któraś z was płatnie HBs?? Bo ja właśnie mam to teraz zrobić i ciekawa jestem ile to moze kosztować. Jutro zanoszę siuśki i znowu kłócie:baffled: Ciekawe czy we wtorek gin mi zrobi usg, ostatnie miałam w 21 tyg połówkowe.

Właśnie zastanawiałam się nad tym badaniem bo gin mi go nie zlecił mimo że jest na liście badań które powinnam teraz zrobić:confused: Musze tylko posiew i mocz zrobić. A jeszcze pytanko: ile razy mialyscie badanie na tokso?? bo ja póki co 2 razy ale widze ze jeszcze 3 raz powinno być...Pytam się bo mam kota który przez tą cholreną zimę załatwia się w domu w kuwecie:dry:Niby mąż sprząta ale obawy są że się zaraże...niech ta zima idzie bo kot w domq warjuje i nawet mu myszke kupilam ostanio bo z nudów to odbijało mu:cool2:a tak ma zabawkę...pastwi się nad biedną myszką skoro ich nie moze łapac na dworzu:-D
 
Właśnie zastanawiałam się nad tym badaniem bo gin mi go nie zlecił mimo że jest na liście badań które powinnam teraz zrobić:confused: Musze tylko posiew i mocz zrobić. A jeszcze pytanko: ile razy mialyscie badanie na tokso?? bo ja póki co 2 razy ale widze ze jeszcze 3 raz powinno być...Pytam się bo mam kota który przez tą cholreną zimę załatwia się w domu w kuwecie:dry:Niby mąż sprząta ale obawy są że się zaraże...niech ta zima idzie bo kot w domq warjuje i nawet mu myszke kupilam ostanio bo z nudów to odbijało mu:cool2:a tak ma zabawkę...pastwi się nad biedną myszką skoro ich nie moze łapac na dworzu:-D

Ja nie mam kota i gin stwierdził, że nie muszę robić sobie tokso, bo zarażenie się nią jest bardzo mało prawdopodobne. Doszłam do wniosku, ze kiedyś kobiety nie robiły na to wcale badań i o tym się nie słyszało i jak nie mam kota, to bez sensu kase wydawać, a to drogie badanie:dry:
 
Właśnie zastanawiałam się nad tym badaniem bo gin mi go nie zlecił mimo że jest na liście badań które powinnam teraz zrobić:confused: Musze tylko posiew i mocz zrobić. A jeszcze pytanko: ile razy mialyscie badanie na tokso?? bo ja póki co 2 razy ale widze ze jeszcze 3 raz powinno być...Pytam się bo mam kota który przez tą cholreną zimę załatwia się w domu w kuwecie:dry:Niby mąż sprząta ale obawy są że się zaraże...niech ta zima idzie bo kot w domq warjuje i nawet mu myszke kupilam ostanio bo z nudów to odbijało mu:cool2:a tak ma zabawkę...pastwi się nad biedną myszką skoro ich nie moze łapac na dworzu:-D
HBS lekarz kazał mi koniecznie przypiąć do karty bo w spzitalu jest wymagane, a co do tokso ja miałam raz i więcej nie będę miała, chociaż mam dwa koty i przeważnie sama u nich sprzątam.
 
reklama
Witajcie!

dronkaBabyRadio.pl Pierwsze Radio Dzieci - Strona główna

mirosiaJa robiłam płatne HBS - kosztowało 20 złotych.:wściekła/y:

Ja już po wizycie. No i dostałam leżące L4 na tydzień i do kontroli (zdecyduje czy do szpitala, czy w domu zostajemy ), bo szyjka "masakrycznie miękka" jak określił mój gin. Mówił, że nigdzie się nie ruszać, bo maleńkiej się spieszy. Mówi, że mam mówić do brzusz, żeby jeszcze 3 tygodnie chociaż poczekała :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ale na szczęście dogoniła normę 2080g teraz waży. Tak więc dziewuszki teraz skoro jestem uziemiona, to będę częściej zaglądać. To jedyny plus
 
Do góry