reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witajcie Kochane!!:-)
U nas nocka spokojnie:) Za oknem biało i śnieżek pruszy :)
Ja już po śniadanku i siedze na wyrku i oczywiście na bb zaglądam a M właśnie skończył sprzątac łazienkę:) Koło południa przyjdzie do mnie teściowa a teśc i mój M pojada do dziadka M do szpitala bo biedaczek od nowego roku w szpitalu bo mam nowotwór płuc:( Juz jedno zżarte.. Dziadzio mieszka z babcią obok nas w mieszkanku.. Postanowiliśmy, że jak się urodzi chłopiec to nazwiemy go Tomasz Jan :) Jan po dziadku..
Nie myslalam ze tak krzyz bedzie napierdziel przy prasowaniu dlatego musze dziennie po troche .
Body i kaftaniki 50-56 i 62-68 wszystkie juz gotowe .
Teraz schna pajacyki i spodenki 50-56

A kolejne beda pajacyki 62-68 i spodenki

Na koncu sukienki ,pieluchy ,reczniki potem cale wyposarzenie lozeczka ,kocyki i chyba to bedzie wszystko :) do lutego dam rade
O widzę, że przygotowania pełną parą:) i tak powinno byc:) My juz mamy ubranka poprasowane i poprane i poukładane w szafce:) Mamy tego tylle, że nie wiem czy zdązy dzidzia to pozakładac ale co tam;) Najwyżej będe codziennie po kilka razy go przebierac;P
 
reklama
hej dziewuszki :-)

witam sie i ide polezec jeszcze.
Jak czytam o Waszej ilosci ciuchow.. to mysle ze jestem jakas zacofana.. bo ja wcale nie mam ich az tak duzo..:-D a myslalam, ze mam :-D

dostalismy 2 nr o mieszkanie.. Karol bedzie dzwonil kolo 12.
Trzymajcie kciuki :-)
 
obudziłąm się o 3 rano taaakaaa głodnaaaa :szok:
ale twarda byłam, wytrzymałam do rana- jakbym poszła w nocy jeść, to bym chyba z wrażenia do rana nie zasnęła :-p

co do ubranek, to my najpierw musimy kupić nową suszarkę do ubrań, bo jak porozwieszam nasze, to już na nic miejsca nie ma ;-)
kupimy i będę prać ;-)

dostalismy 2 nr o mieszkanie.. Karol bedzie dzwonil kolo 12.
Trzymajcie kciuki :-)

kciuki trzymamy :tak:
 
blueberry filtr powinien wyłapać taki film, jesli na stronie jest dozwolony do ogladania od lat 18

Z tego co wiem, to wszystkie tego typu filmy na youtube, gdy nie jesteś zalogowany, przed włączeniem wyskakuje tekst, że to jest dozwolone od 18 lat itd, więc filtr rodzinny będzie je wyłapywał :-)

A tak poza tym to witam Was wszystkie :-)
 
I ja się witam.
Nocka kiepska u mnie, zasnęłam przed 3,po 5 pobuda ko bibelka, do tego zgada okropna, to mleko wypiłam i przed 6 zasnęłam tak do 9. Poza tym jeszcze mnie katar trzyma i mam po nocy suche gardło, to już dzisiaj tydzień tego kataru, więc liczę, że koniec się zbliża.
Poza tym , to mój mąż ma dzisiaj urodziny i na 14 zjeżdzają jego rodzice z rodzeństwem i moi rodzice na obiadek urodzinowy, także uciekam szykować.
Śniegu trochę napadało, mrozik minus 7, do tego słoneczko, aż szkoda że bra dzisiaj czasu na spacer nad morzem.
Wy tak o tym praniu piszecie, a ja się dopiero za komodą rozglądam, bo nie mam gdzie tych ubranek trzymać. Tempo narzucacie :-).
Moniazuber czy wybierasz się jutro na zajęcia do szkoły rodzenia? Bo z tego co pamiętam, to jutro ruszają, tylko nie wiem o której godzinie, ale to zadzonię jeszcze rano.
Miłej niedzieli kochane!
 
Cześć Kochane, wróciłam właśnie ze szpitala i odrazu pisze, wczoraj wieczorem mały się bardzo słabo ruszał, w nocy ani razu mnie nie obudził, rano też nie czułam ruchów nawet po jedzeniu...byłam przerażona, nie wiedziałam co mam robić, ubrałam się szybko, mąż wsadził mnie w samochód i pojechaliśmy do najbliższego szpitala ( bródnowski), w recepcji powiedziano mi że muszę czekać, po 20 paru minutach zawołano mnie do gabinetu, powiedziałam co się dzieje i odrazu zrobiono mi KTG, dzieki Bogu wyszło ok,lekarka która mi je robiła ochrzaniła babkę z recepcji że kazała mi czekać i powiedziała że w takiej sytułacji to powinnam już wczoraj przyjechać, bo mały mógł się nie ruszać bo akurat nie miał ochoty a równie dobrze mogło mu się coś stać i żeby na następny raz się nie zastanawiać tylko odrazu do szpitala jechać i że nie obowiązuje mnie kolejka...pózniej przyszedł lekarz żeby zobaczyć wyniki, powiedział że odczyt wyszedł dobrze, była mała przerwa ale stwierdził że się mały przekręcił i to pewnie dlatego ( na odczycie były wypisane ruchy dziecka i częstotliwość serca), pózniej mnie zbadano ( macica ok, kanał zamkniety). Nawet sobie nie wyobrazacie jak spanikowałam, jeszcze mi serce wali jak szalone, juz myslałam o najgorszym:no: normalnie muszę ochłonąc...zryczałam sie jak głupia
 
reklama
Witam się cieplutko:-)
U mnie nad ranem znowu była powtórka z problemów z zaśnięciem...eh..jak przysnęłam to spałam do 11:szok:
Dzisiaj w planach mam poprasować ciuszki bobasa(jak ja nie znoszę prasować!) i pogonić męża aby brał się za remont kuchni.Do świąt wyrobiliśmy się tylko z pokojem.Z nerwów mnie telepie na myśl o dalszym remoncie.:dry:
ANIASKRZAT!-całe szczęście to tylko fałszywy alarm był,nie martw już się.Fajnie,że nikt tam w szpitalu nie zachował się po chamsku.
 
Do góry