Witam!
Wpadłam na chwile, wirus za nami
wymęczyło nas wszystkich razem z Ł ale najgorzej przeszedł ją Igi :-( ALe dziś już poszedł do szkoły.
Wczoraj byłam u gina Miluś waży 1 kg :-):-) Lekarz powiedział że szykuje nam się tłuścioszek bo ma duży brzuszek
Decyzja podjęta cięcie odbędzie się 15 czerwca więc równo za 3 miesiące, niby tak mało czasu a jednak dużo. ALe mam nadziej że szybko zleci.
Czarnuszka biedne te nasze dzieci takie mało odporne:-
-( zdrówka życze dla Sebka .
O nocniku na razie jeszcze nawet nie myśle. Może latem jak będzie ciepło i będzie mógł latać bez pieluchy.
Miłego dnia buziaki