marela
Podwójna marcóweczka ;)
nie jestes sama , ja tez nieraz mam dośc mojego smyka ale to szybko mija )) i też mówięże nie powinnam być matką. Zresztą czytając to co napisałaś zastanawiałam sięczy to nie ja pisałamA ja ma dziś ochotę udusić swoje dziecko cały dzień jęczy, kwęka, spać nie chce, pewnie zęby idą, ale ja już nie mam cierpliwości do niego, wszystko jest źle...ja chyba nie powinnam być matką, bo już mam go serdecznie dość!!!
nie nie sami my tez nie mamy- ale spoko im później tym lepiej -nasze zęby będą za to zdrowsze ;-)a my zebow 0 jako jedyni chyba
oj u nas tez wieje jakis halny chyba normalnie głowe może urwać. Ale opatuleni w kombinezon i wiora na spacer. Hartujemy się prawie 5 h na dworze aby spanie w domu bo inaczej nie zaśnie.
ionka-to my tez siedzielismy na murku przed domem a dokłądnie na murku ogrodzenia ,a obok droga -wszyscy jeździli i sie dziwnie patrzyli a ja czułam się jak jakaś "babka"- kiedyś tak na wsiach przed każdym domem ławeczka i tysiące ludzi i jak się szło czy jechało to wszyscy się na ciebie patrzyli
Ostatnia edycja: