reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

oj mi juz drugi tydzien w pracy leci :) a czas teraz tak szybko ucieka, na szczescie teraz mam 2 dni bez pracy bo jutro ide na badania okresowe i szefowa powiedziala ze moge juz nie wracac, no ale musze sie uczyc bo w czwartek ide na egzamin dosc trudny a ciagle jeszcze sporo do przerobienia, ale nic tam ile zrobie tyle zrobie, moze choc troche szczescia bede miala i trafie w to co umiem albo mnie oswieci :)

nawet nie mam czasu was dobrze poczytac czasem wpadam na chwile popatrze moze napisze krotkie zdanko i na wiecej nie mam kiedy

od przyszlego tygodnia zaczynają mi się juz delegacje, ach ciezko bedzie, pierwszy tydzien jeszcze takie po jeden dzien, no ale to bede wracac kolo 18 przez 2 dni, potem dzien na miejscu i potem znowu wyjazd jednodniowy ale az do Kluczborka wiec pewno kolo 20-21 wroce, to maly juz bedzie spal, a po 18 pazdziernika juz jade na 3 dni, ach mam nadzieje ze dam rade bez malego brzdąca, trzeba sie zaprawic bo zima sie zbliza i pewno znowu wyjdzie ze co tydzien przez 3-4 dni w tygodniu bede w innym miescie daleko od domu

co do in vitro to ja sie nie wypowiadam, bo nie mam takich problemow, wiec nie zrozumiem i trudno mi ocenic jakbym podchodzila do tych spraw gdybym znalazla sie w takiej sytuacji
 
reklama
Witam wieczorkiem troche mnie nie było ale u nas jak zwykle same problemy, mała wykurowała się z zapalenia gardła, antybiotyk juz odstawiony ale od niedzieli dostała biegunki :-( i trzyma ją do dzisiaj. Mam wrażenie że tak zareagowała przez ten antybiotyk bo ona już wyjałowiona przez te wszystkie leki, od 4 tyg życia wkońcu jest na lekach :-(. Dzisiaj poiłam ją orsalitem, karmiłam marchwianką i o dziwo troche dzisiaj zjadła.
Chyba pediatra ją nastraszyła bo wczoraj byliśmy na kontroli i mój mały niejadek stracił na wadze :-( , pani doktor stwierdziła że jeżeli posiew kału wyjdzie jałowy a mała dalej nie będzie chciała jeść to spróbujemy ją przegłodzić 2 doby, tylko woda - a jak to nie pomoże to skieruje nas na kroplówy do szpitala. Chyba niuńka się przejeła bo dziś o dziwo troche zupek zjadła i póki co po marchwiance od 12 kupki brak. Boziu oby już jej przeszło to wszystko.
 
Witam wieczorkiem troche mnie nie było ale u nas jak zwykle same problemy, mała wykurowała się z zapalenia gardła, antybiotyk juz odstawiony ale od niedzieli dostała biegunki :-( i trzyma ją do dzisiaj. Mam wrażenie że tak zareagowała przez ten antybiotyk bo ona już wyjałowiona przez te wszystkie leki, od 4 tyg życia wkońcu jest na lekach :-(. Dzisiaj poiłam ją orsalitem, karmiłam marchwianką i o dziwo troche dzisiaj zjadła.
Chyba pediatra ją nastraszyła bo wczoraj byliśmy na kontroli i mój mały niejadek stracił na wadze :-( , pani doktor stwierdziła że jeżeli posiew kału wyjdzie jałowy a mała dalej nie będzie chciała jeść to spróbujemy ją przegłodzić 2 doby, tylko woda - a jak to nie pomoże to skieruje nas na kroplówy do szpitala. Chyba niuńka się przejeła bo dziś o dziwo troche zupek zjadła i póki co po marchwiance od 12 kupki brak. Boziu oby już jej przeszło to wszystko.

Oj Kochana Ty tez duzo przechodzisz z córusią jak ja z Bartkiem.Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze musi byc innej opcji nie ma.
 
madzia84 fakt nasze dzieciaczki dają nam sporo emocji, szkoda tylko że od tych emocji niedługo osiwieje :tak: ale cóż przecież chcemy tylko żeby maluszki byly zdrowe. Dzisiaj jak tak popatrzałam na Olunie, która tyle już przeszła w swoim życiu a nigdy nie daje po sobie poznać że coś jej dolega, ciągle uśmiechnięta- szpital nie szpital to ryczałam jaj bóbr. Gdybym tylko mogła wziełabym te wszystkie choroby na siebie. Najgorsze jest to że tak bardzo ją kocham a tak nie wiele moge zrobić. Mam nadzieje że już niedługo u Was i u nas skończą się te wszystkie problemy, choroby - przecież musi być dobrze :tak:
 
Witam wieczorkiem troche mnie nie było ale u nas jak zwykle same problemy, mała wykurowała się z zapalenia gardła, antybiotyk juz odstawiony ale od niedzieli dostała biegunki :-( i trzyma ją do dzisiaj. Mam wrażenie że tak zareagowała przez ten antybiotyk bo ona już wyjałowiona przez te wszystkie leki, od 4 tyg życia wkońcu jest na lekach :-(. Dzisiaj poiłam ją orsalitem, karmiłam marchwianką i o dziwo troche dzisiaj zjadła.
Chyba pediatra ją nastraszyła bo wczoraj byliśmy na kontroli i mój mały niejadek stracił na wadze :-( , pani doktor stwierdziła że jeżeli posiew kału wyjdzie jałowy a mała dalej nie będzie chciała jeść to spróbujemy ją przegłodzić 2 doby, tylko woda - a jak to nie pomoże to skieruje nas na kroplówy do szpitala. Chyba niuńka się przejeła bo dziś o dziwo troche zupek zjadła i póki co po marchwiance od 12 kupki brak. Boziu oby już jej przeszło to wszystko.
oj kochana też macie :( dużo zdrówka dla Oleńki a dla Ciebie siły

my jutro znowu na rehabilitację jedziemy, ciekawa jestem jakie ćwiczenia nam dołożą. moja Pola ma teraz etap gąsieniczki:) tzn tak się poruszamy; pupa do góry i pełzamy wygląda to tak jak gąsieniczki na bajkach, a ile śmiechu przy tym jest :)
dziś doszła sobie do drzwi od łazienki a tam na dole są dziurki jako wywieczniki i mała sobie tam majstrowała i taka zajęta była, dobrze że dziurki są na tyle duże że rączka przejdzie bez problemu a na tyle małe że głowy nie włoży.
uciekam do łóżeczka :) spokojnej nocy życzę Wam i dzieciaczkom

frotka nie pamiętam czy przesyłałam już buziole dla Milenki? jeżeli tak to jeszcze raz przesyłam :)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie wieczorkiem.Jeszcze nie śpię :shocked2: Nieczęsto ostatnio o tej godzinie jestem na nogach.

Frotka
, dobre z tymi lekami na prostatę :-D A nowe zastosowanie maści na dziąsła też niczego sobie.
Moja mama kiedyś wysmarowała się moją odżywką do włosów, a była święcie przekonana, że używa swojego balsamu, tylko dziwiła się, czemu to tak się dziwnie pieni :-D Oba specyfiki były w czerwonych butlach :-D

My też bezzębni. Gratuluję dzieciaczkom nowych ząbków. My się chyba nie doczekamy.

Moni27 oby Oleńka zaczęła ładnie jeść i obyło się bez szpitala!

Trochę poczytam jeszcze, co naskrobałyście i do łóżka. Dobrej nocy!
https://www.babyboom.pl/forum/members/naughty-and-happy-63446.html
 
Moni wkońcu będzie dobrze:)
Polusiu to masz pełzaczka :)Moja juz sie wycwaniła, nie chce siedziec nawet w krzesełku ,tylko chce na podłogę.Ciagle widze gdzies niebezpieczeństwo, a to kontakty nie wszystkie zabezpieczone, to kabel jakis pod biurkiem.Dzisiaj obrus sciagnęła ze stołu do połowy.Oparła sie raczką o poprzeczke swojego krzesełka a druga za serwete bo sporo zwisała, a tam cos stało...dobrze ze nie spadło jej na główke.No w mgnieniu oka sie porusza.
Spi wreszcie mocno, bo wczesniej sie kreciła i przebudziła nawet na chwilkę. Wskocze na allegro jeszcze i też spac.Do jutra

Oj i od nas gratulacje dla ząbkujących:)
Asiu sio do łóżka odpoczywaj:)i głasku głasku zrób po brzusiu dla fasoleczki:)
 
Ostatnia edycja:
madzia84 fakt nasze dzieciaczki dają nam sporo emocji, szkoda tylko że od tych emocji niedługo osiwieje :tak: ale cóż przecież chcemy tylko żeby maluszki byly zdrowe. Dzisiaj jak tak popatrzałam na Olunie, która tyle już przeszła w swoim życiu a nigdy nie daje po sobie poznać że coś jej dolega, ciągle uśmiechnięta- szpital nie szpital to ryczałam jaj bóbr. Gdybym tylko mogła wziełabym te wszystkie choroby na siebie. Najgorsze jest to że tak bardzo ją kocham a tak nie wiele moge zrobić. Mam nadzieje że już niedługo u Was i u nas skończą się te wszystkie problemy, choroby - przecież musi być dobrze :tak:

No to dla ich zdrowia miejmy nadzieje ze wkoncu omina nas te szpitale.Życze zdrówka dla Naszych bąblów i reszta bąbelków.Ja tez za kazdym razem rycze jak bóbr,ale mysle ze juz nie długo bedzie dobrze.

Polusia trzymam kciuki za jutrzejszą rehabilitacje.

Kochane dobrej nocy zycze.
 
Ostatnia edycja:
Porannie się witam,
Ojejku Moni, przesyłam mega całusa dla Oleńka, a dla Ciebie dużo dużo sił, kurcze biedna myszka, mam nadzieje że wkońcu wszystko sie ułoży, eh co ja piszę na pewno się ułoży:)
dla Milenki:***************************

ja dziś z mała do pracy, kurcze troche mam stresa, bo od 2 tygodni jej tam nie było, oczywiście z kataru wyleczona, ale pewnie zaraz będzie to samo, bo dzieciaki gile po pachy:( no cóż ale nie mam jej dziś z kim zostawić...
miłego i słonecznego dnia kochane:***
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry