reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

A ja nie studiowałam... nie zdążyłam hehe ......choć bardzo bym chciała......ale napewno nie chemie ani fizyke ani nic co jest związane z przedmiotami scislymi koszmar!!!!!!!!!!!!!!!! zawsze z tych przedmiotow DWÓJA !!!!! hehe :) Ja to bardziej artystyczne zawody :)

Ide spac dziubki :) bo moj brzuchol to do lozka mnie ciagnie.... w przeciwienstwie do K....jak juz kiedys pisalam to sex jest coraz gorszy...nie wspomne ze nic nie "czuje" zero odlotu......:crazy::eek::no:
Ej dobra mialam isc spac :)
Dobranoc :*:-);-);-)
 
reklama
witajcie marcóweczki
dzisiaj znów mnóstwo naskrobałyście :-D
mag wszystkiego najpiękniejszego i oczywiście - zdrówka dla Ciebie i Dzidzi

co do "wróżenia z fusów" czy będzie chłopak czy dziewczynka, to muszę powiedzieć, że u mnie wszystko było na opak, tzn. jadłam kwaśne, nie mogłam patrzeć na słodycze, wyładniałam w ciąży itp... no i cała rodzina bawiła się w proroków: "na pewno będzie chłopak",
aż mnie zezłościli tą jedno stronniczością (żadnych szans dla ew. kobietki), a jak się okazała dziewuszka, to sobie myślę, że na przekór im wszystkim :-p a ku radości naszej :-)

idę zaraz spać
więc słodkich snów wszystkim ;-)
 
JA TAM JEM WSZYSTKO - CHODZI ZA MNA PASTA SLEDZIOWA, ALE Z DRUGIEJ STRONY LODY TEZ :-d

Sorry za Capsa :zawstydzona/y: Sam sie wlaczyl..

Mag - ja tez po wakacjach wracam do pracy (w szkole). Termin mam bardziej na poczatek marca wiec Maluszek bedzie mia lprawie po lroku - nie bedzie zle :tak:
 
..musze ci powiedzieć że mam mieć chłopca i też mam ochote na pomarańcza , mandarynki i to straszną, tak samo jak na kapustę kiszona i ogórki:-D


A co do mandarynek i pomarańczy, to moja siostra jak była w ciąży to ciągle je jadła( po ciąży miałą wstręt do soku pomarańczowego") i ma synka:)

ja też kwaśne wcinam, ale 2 razy dwóch rożnych ginów powiedziało, że dziewczynka :-D

Ja kiszone ogóry wcinam i kapustę i popijam sokiem pomarańczowym tak jak w poprzedniej ciązy a ma być dziewczynka :tak: Więc z tymi smakami to nie do końca od płci zalezy..

no właśnie :-)

wczoraj moj J. przeczytal jakis artykul w gazetce która dostalam od gin, przylecial do mnie i mow "słuchaj a ja wlasnie przeczytalem, ze teraz powinnas byc bardzo namietna i czuc sie dobrze i miec ochote na seks non stop".......no comments:cool:

u mnie tak samo hehe :-p i ciągle pyta, to kiedy ten drugi trymestr? :-p

A z tymi wyliczeniami to też różnie jest... bo mam znajomą co miała usg kilka dni przed porodem, wyszło że mała ma 3600, kazali jej rodzić naturalnie, nie dała rady, w końcu zrobili cc a młoda? 5100 :eek:

ło matko! niezła kobita z tej "małej" :szok: :-)

a ten twardniejący brzuszek to ja sądzę że to mały tak sie do przodu pleckami wypycha i wtedy chwile takie twarde co ?

no u mnie tak samo :sorry: niezbyt przyjemne :eek:

mi się zachciało knyszy z warzywami sosem czosnkowym:-D:-D:-D

za mną to chodzi od x czasu! i jeszcze nie jadłam :-(




ależ mnie plecy dziś napierniczają :szok: :-( właściwie to posladki :zawstydzona/y: nie wiem, co na to poradzić, funkcjonowac normalnie nie mogę :zawstydzona/y:
a jeszcze wczoraj poczytałam o bólach pleców w ciąży i sie dowiedziałam, że jeśli ból jest rytmiczny, to mogą byc bóle krzyżowe i rodzimy :szok:
cały dzień mam stracha :-(
i mojemu ginowi coś wypadło i wizytę mam dopiero 28 listopada :eek:
 
Dziewczynki kochane,
Piszę na tym wątku, bo nie wiem gdzie indziej taki temat by pasował.
Otóż podczas ostatniej wizyty u ginola dowiedziałam się czegoś niepokojącego i nie wiem jak się do tego ustosunkować.
Nie wiem jak wy, ale ja mam manię dotykania, myziania, masowania mojego rosnącego brzuszka, razem z mężem tak sobie nawiązujemy kontakt z dzidziolkiem, oprócz tego masuję też brzuszek różnymi mazidłami przeciwko rozstępom.
No i tak siedziałam sobie u mojej lekarki, rozmawiając z nią i odruchowo masując brzuszek, bo akurat dzidziol się obudził i mi szalał w brzuszku, a gładzenie zawsze go uspokaja. I wyobraźcie sobie, że oberwałam ochrzan od mojej lekarki, że brzuszka nie można masować, bo można sobie wywołać skurcze, a co za tym idzie wcześniejszy poród!!! :szok::szok::szok: I zwłaszcza w ostatnich miesiącach ciąży NIE WOLNO TEGO ROBIĆ! Można brzuś dotykać, pukać, delikatnie gładzić, ale nigdy masować. Trochę poszperałam w necie i faktycznie na wielu forach jest ten temat poruszany. Co wy na to?? Słyszałyście coś o tym? Popytajcie swoich lekarzy, bo mnie to ostrzeżenie przestraszyło, co ja mogłam sobie narobić??!!!:szok::szok::szok:
 
Dziewczynki kochane,
Piszę na tym wątku, bo nie wiem gdzie indziej taki temat by pasował.
Otóż podczas ostatniej wizyty u ginola dowiedziałam się czegoś niepokojącego i nie wiem jak się do tego ustosunkować.
Nie wiem jak wy, ale ja mam manię dotykania, myziania, masowania mojego rosnącego brzuszka, razem z mężem tak sobie nawiązujemy kontakt z dzidziolkiem, oprócz tego masuję też brzuszek różnymi mazidłami przeciwko rozstępom.
No i tak siedziałam sobie u mojej lekarki, rozmawiając z nią i odruchowo masując brzuszek, bo akurat dzidziol się obudził i mi szalał w brzuszku, a gładzenie zawsze go uspokaja. I wyobraźcie sobie, że oberwałam ochrzan od mojej lekarki, że brzuszka nie można masować, bo można sobie wywołać skurcze, a co za tym idzie wcześniejszy poród!!! :szok::szok::szok: I zwłaszcza w ostatnich miesiącach ciąży NIE WOLNO TEGO ROBIĆ! Można brzuś dotykać, pukać, delikatnie gładzić, ale nigdy masować. Trochę poszperałam w necie i faktycznie na wielu forach jest ten temat poruszany. Co wy na to?? Słyszałyście coś o tym? Popytajcie swoich lekarzy, bo mnie to ostrzeżenie przestraszyło, co ja mogłam sobie narobić??!!!:szok::szok::szok:

Tak mi tez połozna powiedziała w szpitalu ze nie mam masowac,bo wczesniej mozna urodzic.A ja juz za chwilke ide lulu,akurat skonczyłam z M rozmawiac na skype.Dobranoc Kochane brzuszki;-)
 
mnie jak lezałam w szpitalu to tez powiedziała tak położna i nawet ze nie moge za bardzo rąk do góry podnosić, np lezec z założonymi za głowę bo moge wywołać skurcze..:szok:
 
Dziewczynki kochane,
Piszę na tym wątku, bo nie wiem gdzie indziej taki temat by pasował.
Otóż podczas ostatniej wizyty u ginola dowiedziałam się czegoś niepokojącego i nie wiem jak się do tego ustosunkować.
Nie wiem jak wy, ale ja mam manię dotykania, myziania, masowania mojego rosnącego brzuszka, razem z mężem tak sobie nawiązujemy kontakt z dzidziolkiem, oprócz tego masuję też brzuszek różnymi mazidłami przeciwko rozstępom.
No i tak siedziałam sobie u mojej lekarki, rozmawiając z nią i odruchowo masując brzuszek, bo akurat dzidziol się obudził i mi szalał w brzuszku, a gładzenie zawsze go uspokaja. I wyobraźcie sobie, że oberwałam ochrzan od mojej lekarki, że brzuszka nie można masować, bo można sobie wywołać skurcze, a co za tym idzie wcześniejszy poród!!! :szok::szok::szok: I zwłaszcza w ostatnich miesiącach ciąży NIE WOLNO TEGO ROBIĆ! Można brzuś dotykać, pukać, delikatnie gładzić, ale nigdy masować. Trochę poszperałam w necie i faktycznie na wielu forach jest ten temat poruszany. Co wy na to?? Słyszałyście coś o tym? Popytajcie swoich lekarzy, bo mnie to ostrzeżenie przestraszyło, co ja mogłam sobie narobić??!!!:szok::szok::szok:

Tak, ja tez słyszłam, że masowanie można wywołać skurcze, dlatego zabrania się kategorycznie, a i niejednokrotnie jesli masz problemy to zakażą Ci nawet wmasowywania kremu czy oliwki w brzuszek. Po prostu nie ruszać i już!

Jeszcze raz dziekuję pięknie wszystkim za zyczenia :tak:

Co do pracy to ja mam umowę do końca czerwca bez możliwości przedłużenia, a że u nas bezrobocie totalnie to na znalezienie pracy (zwłaszcza z tak małym dzieckiem) raczej nie mam szans. Dlatego będe się starała o pożyczkę bezzwrotną z PUPu i chce otworzyć coś swojego. Coś na bazue współpracy z moim Ł. tak, że moglibyśmy zmieniać się godzinami pracy, zeby zawsze miał kto z dzieckiem zostać.
Poza tym chętnie poszłabym na studia. Co prawda jestem po ekonomii, ale chętnie zabrałabym się za jakieś projektowanie wnętrz. Ale to za duże koszta na razie, może kiedyś w przyszłości...
 
reklama
tez mam czasem takie uczucie i wydaje mi sie ze to dzidzia kopie tak delikatnie, zawsze wydawało mi sie ze bede czuła kopniaczki tylko na brzuchu a ona i po nerkach mnie kopie bo czasem tak boli ze szok
 
Do góry