Dziekuje kochane za gratki :-) Tez sie ciesze, moze za tym pojdzie jakas umowa na stale?
No i gratuluje wszystkim Mamusiom po ostatnich USG :-) Poniewaz tyle skrobiecie, nie jestem w stanie wymienic kazdej z Was osobno
Jedynie co ostatnio
Caroline i Moniazuber mi utkwily w pamieci

dziewczynki sa fajne, u nas bedzie nastepnym razem :-)
Witam z rańca!
U nas to tajemnica - niespodzianka
Powiedzieliśmy rodzinie tylko :-)
A poprzednio wszystkich trzymaliśmy w niepewności aż do porodu

Żeby nie mieli czasu marudzić że im się podoba lub nie - to w końcu nasza sprawa prawda?
Moi chłopcy zachorzali więc w domu siedzimy :-(
Hehe, w sumie racja, zawsze ktos ma jakies "ale" do imienia

U nas na razie bez zbednych komentarzy sie obeszlo. To czekamy na marzec zatem! ;-)
Zdrowka dla chlopakow!
Neska współczucia , z grzybem to ciezka walka, moj szwagier długo walczył, zanim znikneło całkiem...ja tez sie boje bo mam bardzo szczelne okna, i straszna wilgoc w mieszkaniu, a najbardziej jak pranie powiesze...musze zaraz okna otwierac...
Lo matko! W Irlandii ciezko o chate bez grzyba

Teraz mieszkamy w apartamentowcu i bylo spoko, do czasu... Myslalam, ze padne na serce jak zobaczylam grzyba w sypialni i salonie



I od razu po srodek na to gowno, M szorowal, psikal i czyscil caly dzien. I jak na razie jest spokoj. Ale pomimo zimna wietrzymy chate caly czas, pranie suszy sie na balkonie, a grzejniki chodza dzien i noc. I zobaczymy co z tego bedzie... A pojawil sie na moje nieszczescie tam, gdzie chcielismy postawic lozeczko Alexa
Dziewczyny mam pytanie?? Dzis jak smarowałam sobie piersi oliwką, nacisnęłam na brodawkę a tam mi kropelka poleciała -takiej jakby wody

Czy to mozliwe ze to siara?? A nie powinna być jak mleko białe

Zaznacze ze mam małe piersi i jak narazie nic nie urosły tylko własnie brodawki mi się zwiekszyły rozmiar piersi ten sam:-(
Dronka mi siara sie pojawila w 20tc. Bylam w szoku. Taka zoltawo-pomaranczowa wydzielina byla u mnie

Ponoc to normalne, u jednych kobiet wczesniej u innych pozniej. Wiec wszystko pod kontrola ;-);-)
czesc dziewczyny
dorwalam neta moj kochany maz naprawil co trzeba bylo w domku i jest git... jak tam zdrowka??
martwie sie o izulqe.... jak czytam... kurcze ona od poczatku chyba jak dobrze pamietam byla juz w spzitalu... oby wszystko bylo jak najlepiej u niej i by szybko wrocila do zdrowia!!!
widze ze sie martwicie o mnie tez... dziekuje bardzo. wszystko ok jest dajemy sobie rade bo musimy. zyje i mam wielka chec na kolejne dzieciątko, na szczescie nie mam blokady ze nigdy wiecej bo sie boje... strach jest ale on zawsze przez to co bylo bedzie i nie zniknie... teraz przynajmniej bede wiedziala na co moge sobie pozwolic z czym mam uwazac i napewno bede jak jajko traktowala sama siebie i napewno tak bedzie mnie mezus traktowal tez

bedzie wszystko dobrze w to wierzymy!!!!
Mississ podziwiam Cie za sile i pozytywne myslenie!!! Dobrze, ze z nami jestes 
Trzymaj sie kochana cieplutko!!! I ladny suwaczek sie pojawil