reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

xXxIzuLQaxXx super, że się odzywasz i że dobrze się czujesz :-)

missiiss1301 szczerze Cię podziwiam i już 3mam kciuki za dwie kreseczki. Od momentu gdy z M przeczytaliśmy Twojego posta myślami i modlitwą jesteśmy z Antosiem. Może nie powinnam tego pisać, ale ostatnio przy modlitwie prosiliśmy Antosia by z góry czówał nad naszym Patryczkiem...
 
reklama
Byłam dzisiaj u gin i powiedziała mi, że powinnam się przyzwyczajać... to dzidzia się rozpycha - łobuziak.
I mam nadzieję, że ona miała rację - bo perspektywa kamieni mnie przeraża!
 
ccaroline gratulacje!!!! super!!:-)

izulqa dobrze, ze jest lepiej, ale miej się na baczności;-)

missiiss jak dobrze, że sią jakoś trzymacie, aż mi sie humor poprawił, wiedząc, ze i ty masz lepsze samopoczucie po tym wszystkim:tak:
 
caroline ogromne gratulacje :tak:

izulqa ciesze sie ze juz dobrze... i blagam jak cos boli pojdzio do lekarza lepiej 10 razy sprawdzic niz potem cierpiec... ja juz teraz to wiem . nie pozwolcie na nic zlego. prosze was bardzo!

ula21 Antoś napewno bawi sie ze wszystkimi Aniołkami i trzyma kciuki za wasze dziciaczki w brzuszku ja sama Go prosilam zeby sie opiekowal wszystkimi wczesniaczkami z nieba i zeby czuwal nad nimi zeby przezywaly te najmniejsze i wszystkie innee... dla mnie bedzie takim patronem wczesniaczkow wszystkich.

wiecie tak czasem mam ze jestem usmiechnieta ze jest dobrze a nagle przychodzi bol i lzy... ii te glupie pytania dlaczego, a gdyby, a co by bylo jakby tak zrobic, a moglam to i tamto, a tego moglam nie robic, dlaczego nie poszlam wtedy na kontrole... mnustwo pytan ktore i tak teraz na nic sie nie przydadza i nic nie zdzialaja... wszystkim wam kibicuje z calego serducha mojego tylko troszke mi smutno i widze ze u mnie suwaczka juz z dzidziolkiem nie ma a u was juz zaczynaja sie 6-7 miesiace... przepraszam ze to pisze, tylko nie zrozumcie mnie zle ... poprostu zal mi ze moj dzidziolek nie moze tez przeskakiwac dalej z kratki na kratke az do szczescliwego happy endu... buziaki kochane moje :*
 
czarnuszka kochana koscielny mamy tak jak w tym roku mielismy cywila, 14. sierpnia bo za rok to wyjdzie akurat w sobote... ja mam nadzieje ze bede miala juz sliczny brzuszek a nie musze skakac na weselu moge siedziec byle by bylo dobrze. a co do samopoczucia i trzymania sie to jak pisalam wyzej jest dobrze a nagle buuuummmm.... i lzy rozpacz i znow pozniej jest dobrze... alle na nk mam zdjatko najpiekniejsze z usg i podpisalam tylko spij spokojnie moj Aniolku i zostawie je bo chce na niego codziennie patrzec. mam tez filmik nagrany z usg wiec co jakis czas sobie wlaczam i ogladam ... i jedyne co mnie cieszy to fakt ze juz nie cierpi i ze jesst mu juz cieplo, przyjemnie, ze ma maskotke kaczuszke i sie tuli do niej i ze nie jest sam i ze patrzy z gory na nas i sie o nas modli i wierze ze przyjdzie juz niedlugo do mnie we snie i podniesie troszke na duchu ale niech narazie odpoczywa sobie bo dlugo walczyl by przezyc a to bardzo ciezka walka....
 
czarnuszka kochana koscielny mamy tak jak w tym roku mielismy cywila, 14. sierpnia bo za rok to wyjdzie akurat w sobote... ja mam nadzieje ze bede miala juz sliczny brzuszek a nie musze skakac na weselu moge siedziec byle by bylo dobrze. a co do samopoczucia i trzymania sie to jak pisalam wyzej jest dobrze a nagle buuuummmm.... i lzy rozpacz i znow pozniej jest dobrze... alle na nk mam zdjatko najpiekniejsze z usg i podpisalam tylko spij spokojnie moj Aniolku i zostawie je bo chce na niego codziennie patrzec. mam tez filmik nagrany z usg wiec co jakis czas sobie wlaczam i ogladam ... i jedyne co mnie cieszy to fakt ze juz nie cierpi i ze jesst mu juz cieplo, przyjemnie, ze ma maskotke kaczuszke i sie tuli do niej i ze nie jest sam i ze patrzy z gory na nas i sie o nas modli i wierze ze przyjdzie juz niedlugo do mnie we snie i podniesie troszke na duchu ale niech narazie odpoczywa sobie bo dlugo walczyl by przezyc a to bardzo ciezka walka....


kochana Ty jak piszesz tak otym wszystkim z uczuciem to az same sie łzy leją!!! Antoś napewno walczył miał dla kogo , a teraz patrzy na Was z Nieba i ma Was w swojej opiece. Ma kaczuszke i wie ze to od mamy!!!!!!!!!!!!!!Napewno masz chwile zalamania ale i tak trzymasz sie niezle. I co najważniejsze sie nie poddajesz!!
 
Obiecuje kochane, że jak tylko poczuje się gorzej, to pójde do lekarza.

Mississ, wybacz że pytam, ale nie moge tego znaleźć, a chciałabym wiedzieć czy miałaś jakieś objawy zanim trafiłaś do szpitala.. Wybacz :( Jeżeli nie chcesz, to nie odpowiadaj, rozumiem że ciężkie są dla Ciebie wspomnienia..
 
czesc dziewczyny

dorwalam neta moj kochany maz naprawil co trzeba bylo w domku i jest git... jak tam zdrowka??

martwie sie o izulqe.... jak czytam... kurcze ona od poczatku chyba jak dobrze pamietam byla juz w spzitalu... oby wszystko bylo jak najlepiej u niej i by szybko wrocila do zdrowia!!!

widze ze sie martwicie o mnie tez... dziekuje bardzo. wszystko ok jest dajemy sobie rade bo musimy. zyje i mam wielka chec na kolejne dzieciątko, na szczescie nie mam blokady ze nigdy wiecej bo sie boje... strach jest ale on zawsze przez to co bylo bedzie i nie zniknie... teraz przynajmniej bede wiedziala na co moge sobie pozwolic z czym mam uwazac i napewno bede jak jajko traktowala sama siebie i napewno tak bedzie mnie mezus traktowal tez ;) bedzie wszystko dobrze w to wierzymy!!!!

Kochana jak sie ciesze ze napisałas do nas.To dobrze ze sobie dajesz rade i ciesze sie ze masz takie podejscie musicie byc silni a juz niedługo zamieszka u Ciebie małe malenstwo w brzusiu,ale lepiej poczekac tak jak lekarz mówił zeby wszystko dobrze sie zagoiło.Trzymam kciuki zeby było dobrze.


Najpierw się pochwalę, a później przeczytam co pisałyście, bo już nie wytrzymam!!

its-a-girl-03.gif



Jestem taka szczęśliwa!! :) Będzie parka, lekarz powiedział, że na 100 % widzi wargi sromowe, także jestem przeszczęśliwa! :) :-):-):-):-)

Kochana gratuluje dziewczynki:-)


Ojj kochana, jak ja sie ciesze że jesteś taka silna.. Modlimy się za Antosia :* Dziękuję że się martwisz, ale poleżałam dziś cały dzień i wypoczęłam i jest lepiej :) Fakt, 4 razy byłam w szpitalu od początgku ciąży.. Ale wierze że już będzie wszystko dobrze. Pozdrawiam bardzo gorąco :* Trzymaj się :* i pozdrowienia dla męża.

Wszystkim Wam kochane dziękuje za to że jesteście i mi doradzacie i sie martwicie. Ale nie byłam dziś u lekarza bo rano się już lepiej czułam. I cały dzień leniuchowałam i nie mam żadnych opuchlizn i ciśnienie mam w normie :)

To bardzo dobrze ze czujesz sie juz lepiej,oby tak dalej:tak:
 
missiiss1301- super że jesteś w dobrej formie, i że napisałaś do nas, codziennie o Tobie myślę-naprawdę, i wierzę z całego serca że wszystko sie ułoży i za mniej więcej roczek przytulisz swoje dzieciątko:-)
xXxIzuLQaxXx
-uważaj na siebie i jak jeszcze raz sie to powtórzy to biegiem do lekarza
 
reklama
Do góry