nesiaa - życzę Wam żeby szybko ten lęk minął.
U nas trwa to już ponad miesiąc i mam wrażenie że jest coraz gorzej. Rano to nawet nie moge się iść umyć, bo jak odchodzę to jest ryk. Mąż ją wtedy bierze "siłą" ode mnie, ryczy, później sie czymś zajmie, ale jak mnie zobaczy to chce sząłu dostać, tak sie do mnie wyrywa
Miałam zdjęcia pokoiku wstawić chyba z rok temu i wreszcie zdjęcia zgrałam. W rzeczywistości pokoik wyglada "cieplej" niż na zdjęciach. To zdjecie Filipka pokoiku. Wiktorii jest w zieleni, ale jeszcze mebelków u niej brak, bo na razie śpi z nami, póki cyca