reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Asia super że z córeczką wsio ok :) kurcze u Ciebie już niedługo będziemy podziwiać malutką,

yra będzie dobrze z teściem trzymam kciuki aby to nie był złośliwiec jakiś.
 
Asia, pewnie najlepiej by było mieć i pojedynczy wózek i podwójny :) Bo na jakieś spacerki koło domu to Szymuś może będzie już na nóżkach dreptał i wtedy wygodniej ci będzie z pojedynczym wózkiem. Ale jak gdzieś dalej trzeba będzie iść, to z dwoma wózkami nie dasz rady przecież.
 
Witam
Ja standardowo, ciągle mi czasu brakuje, żeby tutaj też coś napisać. Dzisiaj mam totalnego lenia. Roboty fura, wiec wzięłam się za forum :sorry:
Yra - wpółczuję przeżyć. Moja mama miała w czerwcu usuwaną macicę - tez nowotwór, więc wiem co to znaczy... Teraz każda kontrola to strach czy będzie dobrze
Asia - tak jak blueberry pisze - najlepiej dwa. Ale jak nie masz pieniędzy na dwa, to chyba ten podwójny jednak lepiej, bo "starszak" jak bedzie widział rodzeństwo w wózku, to on tez pewnie będzie do wózka chciał ;-)

Ja teraz tak myślę że 3 bym chciała, ale chyba fizycznie nie dam rady jeszcze, ale jakby tak sie przydarzyło.....

Ja Wiki na siedząco staram sie karmić, ale ona taki niejadek, że czasem cały dzień nic nie je, wtedy to nawet za nią chodzę i próbuję jej wcisnąć chociaż ze 3 łyzeczki kaszki. Mamy krzesełko po Filipku z babydesigne, z którego jesteśmy bardzo zadowoleni.
Mamy tez od chrzestnego takie drewniane montowane na stoliczek. coś takiego:
Drewniane krzesełko do karmienia i zabawy Klupś Agnieszka I sosna

Jak jest dziecko starsze to krzesełko stoi na podłodze i jest od razu stoliczek jest, np do jedzenia, czy tez zabaw typu rysowanie, plastelina... Ale ja nigdy go nie montowałam. Stoi od razu na podłodze a ja najwyżej siadam też na podłodze i tak karmię. Ono nie ma pasów, ale jak na podłodze stoi, to nie mam obaw. Zresztą to plastikowe też można na dół opuścić, tylko ze wtedy tez by trzeba było z [podłogi karmić:-p
 
Ostatnia edycja:
No właśnie Blu. Też tak myślę, zwłaszcza, że ja raczej na dłuższe trasy sama będę z dziećmi chodzić, a przecież nie zostawię mamie w domu raz jednego, raz drugiego;) Dzięki za odpowiedź.
Yra ja to mam coraz większego stracha;) Raz, że poród, a po drugie, jak ja sobie poradzę z tymi moimi maluchami. Będę chyba mamę częściej prosiłam o pomoc. Niestety mój mąż cały dzień w pracy, wraca po 17, wiec jakoś trzeba będzie się od nowa zorganizować. Teraz mam ferie, a potem już na zwolnienie lekarskie idę.
 
Jest wysypka. Wiec to byla 3-dniowka! I jak tu zaufac lekarzom??

Dziewczyny bardzio sie ciesze, ze Wasze fasolinki maja sie swietnie i Wy rowniez. Oby tak dalej! Czekamy na zdjecia.
 
Jej dziewczyny faktycznie zanim się obejrzymy a wśród nas zawitają kolejne maleństwa. Powiem że chwilami tęsknię za kopaniem dzidziusia w brzuszku i za tym oczekiwaniem na ten cud :) co to przecież największy cud :)

yra zdrowia dla teścia :( nie lubię takich informacji a coraz częściej słyszę że ktoś chory :( ach ...

Moje dziecko bawi się samolotami :) podnosi do góry i mówi "ziuuuu" :) he he pocieszny

Marciaa ty nie narzekaj Nikos robi piękne postępy :) i tyle schodów pokonał :)

Ja posprzątałam, ugotowałam obiad, umyłam lodówkę, zrobiłam gigantyczna listę zakupów. Wszystko to popijając kawkę i oglądając jeden z bolywoodzkich tasiemców :) choć banalne te filmy to mają jakiś urok i uwielbiam je oglądac :) możecie się śmiać ze mnie :)
 
reklama
pawelek zasnal po ciezkich bojach, naprawde czasem nie mam juz sil go usypiac, a tak ladnie juz zasypial sam jak byl malutki
a jeszcze smoczek jest be i ryk na caly blok czasem echhh

nesiaa fajnie ze sie okazalo, co do lekarzy to....:wściekła/y:

yra trzymam kciuki za tescia:tak:
 
Do góry