Y
yra245
Gość
dziewczyny mam pytanie czy są tu mamy dzieciaczków gdzie jedno dziecko przyszło na świat siłami natury a drugie cesarką?
pytam z ciekawości, co byście wybrały gdybyście miały do wyboru, czy te kobietki co rodziły SN wolałby cesarkę? i odwrotnie? proszę o opinie i wrażenia.
powód pewnie znany. maj nadciąga wielkimi krokami a poród i ból z nim związany śni mi się po nocach, zaznaczam również że rodziłam SN bez żadnego znieczulenia ani nic, i teraz też takiej możliwości by nie było. czyli " na żywca"
pytam z ciekawości, co byście wybrały gdybyście miały do wyboru, czy te kobietki co rodziły SN wolałby cesarkę? i odwrotnie? proszę o opinie i wrażenia.
powód pewnie znany. maj nadciąga wielkimi krokami a poród i ból z nim związany śni mi się po nocach, zaznaczam również że rodziłam SN bez żadnego znieczulenia ani nic, i teraz też takiej możliwości by nie było. czyli " na żywca"