reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

doronka 3mam kciuki za Twojego M. oby w miarę bezboleśnie to przeszedł.

Ionka wracając do imion ... mam hit ! heh :-D Wiecie jak mój Bro nazwie swoją córcie ? Antonina ... (komentować?:eek:)

Nini śpi pięknie - usnął w hamaku. Wróciła jedna z moich przyjaciółek z Londynu - bierze ślub w sylwka - stara kapliczna później kulig z pochodniami, generalnie całkiem sympatycznie. Niestety znajomych nie zaprosiła :dry: tylko najbliższą rodzinę ok 20 osób. Do kapliczki jedziemy z kumpelami. Impreza dla znajomych po weekendzie będzie - dobre i to :-) Macie jakiś pomysł na prezent dla nich? Na razie najbliżej jestem zakupu jakiś lepszych filiżanek. Pewnie w Silesii coś się znajdzie ... Zamiast kwiatów zażyczyli sobie chemię, którą oddadzą do domu dziecka.
 
reklama
Z tym sądem pracy jak jest jakieś "szemrane" wypowiedzenie to dobra rada, ale chodziło mi o to, że gorzej później pracować w tym środowisku. Na pewno lepiej cos robic niz siedzieć- w każdym razie nie zazdroszcze sytuacji i mam nadzieje, że się wszystko ułoży.
Pozdrawiam babeczki- ja wybieram się robić bałwana z synkim- będzie większy od sąsiada, bo jakiegoś lipnego wczoraj ulepił, albo już się rozleciał :)
 
yra, straszne rzeczy opowiadasz :szok:
dronka, może faktycznie nie zalewaj swego chłopa takimi rewelacjami :eek:
n&h, Antonina, Antosia dla mnie ok :-) za to nie rozumiem ludzi, którzy nadają (w Pl) imiona typu Kewin, Brajan, Nikola, Pokachontas z polska pisownią na dodatek ;-) no ale każdy swoje dziecko nazywa jak chce, mi chodziło o to, że jednak chyba nie wypada dublowac imion w tak bliskiej rodzinie :sorry2:
titka, a Ty tylko jedno dziecko masz? :blink:

M. powiózł mego brata na lotnisko. ech, jakos smutnawo jednak, chociaż tak na stałe bym z nim mieszkac nie mogła :-p
Olcia od razu w ryk... teraz śpi.
 
ionka tak mamy jednego Damiana ale myślimy aby to zmienić i o kolejnym skarbie :)) czas pokaże- najpierw chciałabym znaleźć prace, choc u nas jej sporo to nie ma tego czego szukam
 
witajcie
ja dzis strasznie senna wrocilam po 12 a pawel wstal o 5.30:szok: spal teraz godzine i tylko wykapac sie zdazylam i obiad zjesc, zaraz on dostanie i idziemy na zakupy, potem ma wpasc chrzestna, ciekawe czy pawel wytrzyma na jednej godzinnej drzemce, moze byc ciezko

czarna a twoi ile spia w dzien?i o ktorej rano wstaja bo ten moj mnie dobija ta piata, przewija sie roznych konfiguracjach...;-)

wg mnie imion w ogole nie wypada dublowac;-), czy rodzina czy znajomi hehe
pamietam jak sie oburzylysmy jak kumpela ze studiow nazwala corke julia tak jak moja przyjaciolka,:szok:

dronka
biedny ten twoj M
 
Ramari dzięki za pamięc:)
Dronka wlasnie cos mi nie pasowalo z imieniem Twojej malej bo nie raz pisalas Gabcia chyba a mnie sie ciagle wydawalo ,ze ona Hania.Ale przekret zrobilas:p to w urzedzie juz byla Hanna i potem zmienialiscie?No i buziaki dla małej:))

Neska
,Yra gratulacje chlopców co z imionami?

A moj maly dzisiaj przeszedl sam siebie darl sie 3h!!!!!! Bog wie o co juz mnie cos bralo.

Poza tym mialam maly wypadek w nocy zagleboko wcisnelam sobie zatyczke do ucha i rano migusiem do lekarza na szczescie wyciagneli.
 
Z tym sądem pracy jak jest jakieś "szemrane" wypowiedzenie to dobra rada, ale chodziło mi o to, że gorzej później pracować w tym środowisku. Na pewno lepiej cos robic niz siedzieć- w każdym razie nie zazdroszcze sytuacji i mam nadzieje, że się wszystko ułoży.
Pozdrawiam babeczki- ja wybieram się robić bałwana z synkim- będzie większy od sąsiada, bo jakiegoś lipnego wczoraj ulepił, albo już się rozleciał :)
tez wlasnie mialam pytac czy masz tylko jedno dziecko ? bo nasze forum jest dla mam ktore maja dzieci urodzone w marcu 2010 .
witajcie
ja dzis strasznie senna wrocilam po 12 a pawel wstal o 5.30:szok: spal teraz godzine i tylko wykapac sie zdazylam i obiad zjesc, zaraz on dostanie i idziemy na zakupy, potem ma wpasc chrzestna, ciekawe czy pawel wytrzyma na jednej godzinnej drzemce, moze byc ciezko

czarna a twoi ile spia w dzien?i o ktorej rano wstaja bo ten moj mnie dobija ta piata, przewija sie roznych konfiguracjach...;-)

wg mnie imion w ogole nie wypada dublowac;-), czy rodzina czy znajomi hehe
pamietam jak sie oburzylysmy jak kumpela ze studiow nazwala corke julia tak jak moja przyjaciolka,:szok:

dronka
biedny ten twoj M
moi chodzą spać po 18 spią do 7-8 a w dzien krystianko spi od 1,5 godziny ( jak sebus jest u mnie to tylko tyle spi ) do 3 godzn ( jak sebek jest u dziadka i jest cisza )
 
reklama
Mnie też się wydaje żebyś dronka nie uświadamiała chłopiny ,bo się będzie bał. Nie przyjemna sprawa, pamiętam jak mój tata miał taką operacje to opowiadał że boli bardzo , cierpiał strasznie:-:)-( Trzymam kciuki żeby M okazał się twardy i odporny na ból.

Byłam na sankach z Błażejkiem i śpi sobie pięknie teraz ,ale nas wyszczypało po gębach jak nie wiem:szok::szok:

Igorek dalej na feriach, Ł śpi ,dochodzi do siebie jakiś dziwny ten wirus:-(
 
Do góry