Marcówki-codzienne rozmówki:))

[polusia]

dzień dobry
kochane mam szpital w domu: dziewczynki mają okropne katary które doprowadziły do tego że jedna i druga ma podpuchnięte oczy, temperatura i non stop cieknie z nosa lekarz ma przyjść pewnie się skończy antybiotykiem
nocka niby przespana ale mała cały czas jęczała. pobudka 8:15 teraz zabawa na puzzlach a ja biorę się za małe sprzątanko.

wszystkim chorym życzę szybkiego powrotu do zdrowia *)

dronka zdrówka dla K , buziak dla małej *)

idę coś zrobić, późnej do Was zaglądnę

 

[yra245]

dronka śruby ojjjj współczuję, sama mam jedną w kostce, miałam 2 wkręcane przy operacji - również złamanie nogi. będzie go bolało po zejściu znieczulenia, to jest gorszy ból niż rodzenie więc pomyśl sobie jak bardzo to boli. niech jak poczuje że już mu schodzi znieczulenie prosi o przeciwbólowe. także życzę szybkiego zdrówka. i sylwester zapewne czeka cię samotny.

 

[moniSkaBe]

Dzieki dziewczyny za kciuki... trzymajcie jutro, bo mAz ma rozmowe o prace. Zobaczymy.

Śruby... straszne.
Dronka Wspolczuje mezowi . Buziaczki dla malutkiej :*

 

[dronka83]

Yra to żeś mnie pocieszyła ile byłaś w szpitalu po operacji?> powiedz mi jak to bedzie wygladało - jest to całkowita narkoza?? czy znieczulenie miejscowe? a potem mialaś lekki gips? bo poki co Krzys ma ten ciężki od kostki po udo i mialas rehabilitacje??
Qrcze bo tez martwimy sie o prace jego bo złamłal noge 2 tyg przed koncem umowy ale wczoraj dostal przedluzenie na rok ...ale musi mieć sprawną noge bo jega praca tego wymaga

 

[yra245]

ja miałam w ogóle meksyk, złamałam nogę, na pogotowiu stwierdzili że to zwichnięcie , żadnego prześwietlenia nic, po tygodniu poszłam na kontrolę, trafiłam odrazu na oddział i operacja, znieczulenie od pasa w dół, po operacji ok 4 dni byłam jeszcze w szpitalu, ból po zejściu znieczulenia straszny, w przypadku śrub nie ma lekkiego gipsu, gdyż oni tam gdzie będą rozcinać w nodze i wkręcać w kość śrubę wywiercą potem okienko aby kontrolować ranę jak się goi itp. dlatego też jesteś te kilka dni w szpitalu aby to oglądali. ogólnie masakra.

gdzie on ma mieć te śruby??? w jakim miejscu? jakie to jest złamanie ? jakiej kości?

rehabilitacji nie miałam żadnej ale to chyba z własnej głupoty, bo po zdjęciu gipsu po kilku dniach już chodziłam, kulałam początkowo co prawda ale chciałam jak najszybciej wrócić do pracy.

 

[dronka83]

Ma złamanie kości strzałkowej w kostce i jest to złamanie stabilne bez przemieszczenia.Chcieli go operowac od razu - czyli tydzien temu ale sie nie zgodzil bo nie mial umowy i w zasadzie go noga nie bolala wiec chcielismy poczeakac czy samo sie nie zsośnie- niesety
i dobrze zrozumialam - oprocz opatrunku nic nie ma ...zadnego gipsu/sabilizatora co usztywnia noge??:O

 

[ionka]

dzień dobry :-)

współczuję dronka. pewnie wycierpisz tyle, co twój M. buziaki dla Gabi :-)

owlrene właśnie wczoraj Olcia z nami ;-) dostała zaproszenie na roczek koleżanki. no i miesiąc później już u nas ma być. zaczęłam sie zastanawiać nad przekąskami, które dzieci mogą zjeść, no i nad ciastem-tortem. bez kremów żadnych, pewnie biszkopt z dżemem czy coś. planuję na razie zaprosic 3dzieci, no i rodziców też. także troche sie nazbiera, szczególnie, że my mamy po 4 widelce, łyżeczki itp ;-) i takiż tez zestaw talerzy hehe ;-)
jakos trzeba bedzie dom ozdobić.
i zrobic zaproszenia :-) tym się zajmę z przyjemnością :-)

 

[yra245]

czyli złamanie jak u mnie w kostce. ma gips ma oczywiście, ja miałam po operacji na ok 2 miesiące gips, codziennie zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch, to była też masakra, będzie miał gips i do tego ten normalny, nie ma opcji lekkiego, z tym normalnym zrobią sobie wytną okienko aby sprawdzać ranę, po operacji będzie leżał z nogą do góry, ogólnie masakra, i pewnie za kilka miesięcy wyjęcie jednej śruby , ja miałam 2 śruby, do tej pory z tą drugą chodzę, aaa na wyjęcie śruby po kilku miesiącach idzie się tylko na 1 dzień do szpitala, i po południu wypuszczają.

 

[dronka83]

Ja *******ę to sie załamie mi M jak wsadza go znowu w ciężki gips-lepiej mu tego nie powiem!! no i mielismy nadzieje ze w sylwestra wyjdzie bo powiedzieli jak wszytko odbrze pojdzie to na 2 dzien wypis...ale z służba zdrowia nigdy nie wiadmo MASAKRA!!!!

 

[yra245]

no mam nadzieję że może będzie inaczej u was, może faktycznie go wypuszczą, ale dronka to boli strasznie boli, jak zejdzie znieczulenie, zwykłe przeciwbólowe domowe nie pomogą, ja wyłam z bólu tak mnie ta noga bolała, i leżałam pod kroplówką przeciwbólową, nie możesz wstawać, wc - to kaczka masakra po prostu.

niewiem niech się spyta czy po zagojeniu rany chociaż będzie mógł przejść na lekki gips. mi powiedzieli że nie i koniec kropka. może u was się uda. nie mam pojęcia. daj znać co i jak.