reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

dobry :)
kochane moje ale jestem wypieszczona i wymasowana, cudownie było - szkoda że się skończyło i że to tylko dwa dni. ale powiem że warto było :)
mój M już planuje że może na jesień wybierzemy się wszyscy, byłoby cudnie.
a co do zabiegów to kochane moje ciało jest jak osiemnastki tak mi powiedziała pani co wykonywała mi zabiegi i że nie widać że urodziłam dwoje dzieci, to mnie podbudowała :)

kochane lecę Was nadrobić i do łóżeczka , wszystko opiszę jutro :)
spokojnej nocki :)
 
reklama
Monika współczuję:( i życzę, aby mąż szybko znalazł wcale nie gorszą pracę.

U nas szpital, Natalce zaczął się katar, poprzednia noc koszmarna, Dawid w południe dostał temperatury i wymiotował, dzieciaki zaraziły się od mojego siostrzeńca, podobno jakaś wirusówka panuje, jutro jak będzie gorzej lecę do lekarza.
 
Monika współczuję:( i życzę, aby mąż szybko znalazł wcale nie gorszą pracę.

U nas szpital, Natalce zaczął się katar, poprzednia noc koszmarna, Dawid w południe dostał temperatury i wymiotował, dzieciaki zaraziły się od mojego siostrzeńca, podobno jakaś wirusówka panuje, jutro jak będzie gorzej lecę do lekarza.

cc duzo zdrówka dla dzieciaczków:)

Bartus juz spi,a my sobie popijamy piwko.
 
u nas problem z imieniem polega na tym że Ł ma brata i wielu kuzynów Ci zaś mają conajmniej dwóch synów (niektórzy nawet po 4) więc imiona są najzwyczajanie na świecie pozajmowane:dry::dry:

w mojej rodzinie to nie problem, właśnie siostra cioteczna urodziła córkę i też Ola, moim zdaniem nie powinno się dublowac imion :dry: no ale cóż, niech jej się zdrowo chowa.

dziewczyny, moj maz dostal wypowiedzenie...
zostalismy bez srodkow do zycia...

o kurcze :-( idę na T.S.
 
Monia bardzo wspolczuje sytuacji, ale pamietaj nie ma tego zlego. Ja zawsze mowie ze to wszystko ma jakis sens. Widocznie czeka na niego jakies lepsze i ciekawsze zajecie. A szef to jaskis dupek daje premie swiateczna a po chwili wypowiedzenie. Jest jeszcze sad pracy. Niech sie twoj M stara chociaz o wypowiedzenie za porozumieniem stron

Aja padam dzisiaj mlody niespokojny dopiero usnal.:wściekła/y:
 
Hej dziewczyny
Dopieroteraz moglam do was zagladnac.Rano w pracy potem zawierucha w domciu bo sama z cala trojka.Sajgon.Do tego ostatniej nocy Maks dal mi popalic .Obodzil sie o 1:30 na mleko zasnal a potem o 3 pobudka i zabawa do 5:30.Dodam ze ja polozylam sie dopiero po pierwszej spac bo wrocilam dopiero z pracy.Wniosek spalam moze z 2h bo po 6 pobudka bo musialam wszystkoogarnac zeby zawiesc przed praca dzieci do tesciowej.Na szczescie po pracy strzelilam sobie krotka drzemke z Maksiem.

dziewczyny ja tez dolanczam sie do diety dukana ale tez po sylwku bo raczej trudno by bylo przed.Powiem wam ze kiedys bylam na niej i rzeczywiscie byly efekty spoko tylko to bylo zaraz niedlugo po porodzie i bylam za slaba po cesarce i musialam przerwac bo bylo mi ciagle slabo.
Ale teraz nie widze juz przeszkod bo jestem w pelni sil.

Witam nowa marcowke.

Dziewczyny nasze maluchy niedlugo(szczegolnie te lutowe) beda mialy roczek.Jak bedziecie to swietowac? Jakies wieksze party.Ja musze polaczyc to z urodzinami starszego bo maja tydzien po tygodniu.

Moniska wspolczuje wiem coto znaczy bo jak bylam w ciazy tostracilismy z mezem 2 prace i zostalismy bez srodkow. gdyby nie pomoc tesciow przez pierwsze dwa miesiace to na ulice bysmy trafili bo nie bylo z czego placic za mieszkanie.
Wierze ze maz szybko znajdzie prace tak jak rok temu tylko dziwi mnie argument szefa i nagle zwolnienie.Jaka umowe mial maz?Moze warto pokusic sie o prawnika i sad pracy?Moja znajoma tak wygrala sprawe i musieli ja przyjac spowrotem.Sciska kciuki napewno bedzie dobrze.Moze daloby sie zebysty sprobowala chodzby na pol etatu gdzies sie zaczepic? Moze rodzice chodz troszke by ci pomogli wiem jak miedzy wami jest ale w trudnej sytuacji czasem ludzie sobie pomagaja.

Ok ide zrobic malemu herbatki bo cos sie wierci moze pic mu sie chce i ide spac.
 
reklama
asia super, że wizyta udana! ale ten czas leci zaraz trzeci trymestr!


Witajcie! nocka w zasadzie bez pobudek! Młody spał od 20 do 6.40 - super! Wczoraj spędziliśmy prawie cały dzień u znajomych. Było miło, pyszny obiadek:-)Wracając zrobiliśmy zakupy spożywcze także już pod kątem Sylwestra. Kupiłam ten nowy fix knorr do nuggetsów - ciekawe co z tego wyjdzie! A dziś ruszamy do teściów i M zabiera Małego na chwilę do swojej pracy co by się synkiem pochwalić;-)
Miłego dnia:-)
 
Do góry