reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

witajcie
ja dzisiaj mam troche latania
rano bylam odebrac wyniki krewki i mam hormony tarczycy ok ale na 18 mam usg i sie boje strasznie:(
jeszcze zakupy mnie czekaja i meeting z friendem :)
ale pogoda:( lece bo Niko cos swiruje:(
 
reklama
ale jest to jakieś utrudnienie dla małej? bo na allegro widzę że wszystkie są w takiej wersji nawet te nowe i właśnie mam dylemat czy go kupić, a bardzo mi się podoba:)

Polusiu zadne utrudnienie:)to muzyczna zabawka ,wesolutko przygrywa, mała zaciesza :)Po angielsku wymawiane sa literki, cyfry ,kolory :)Pói co po polsku tez by nie rozumiała sensu:)
 
Hej dziewczyny! Ale mam dzisiaj mega doła:( rano już myślałam mi się udało znaleźć pracę, po czym się okazało że to jest 25 km od Bydgoszczy a tam na miejscu musiałabym być o 5.50 więc klops bo nie mam czym dotrzeć na tak wczesną porę:( jeszcze potem chciałam przedobrzyć i wciskałam małej obiad, aż w końcu wszystko zwymiotowała:( i ta pogoda potworna ehh:(:((( ryczeć mi się chce.
Marciaa trzymam kciuki za udane usg, wszystko będzie ok:)
 
kaaha powiem ci ze tez tak mialam,
tez sie zawzielam i staralam sie po kazdym karmieniu odkladac chociaz bylo ciezko,nie zawsze sie udawalo, tylko u mnie to bylo jakos w okolicach 4 miesiaca, to jest jedyna metoda wg mnie. trzymam kciuki ze sie uda w koncu!!
a moze jest glodna? ile je? jak czesto dajesz cyca? moj zaczal spac dluzej dopiero jak zaczelam dawac mm, tez spal po klikanascie do kilkudziesieciu minut, a teraz to spi juz ponad godzine a zdarza sie ze i 2, albo ponad
wydaje mi sie ze pawel nie najadal sie za bardzo, ja go karmilam co godz albo i pol h, ale twoja przeciez je juz inne pokarmy, dajesz jakies kaszki?
Kaszek Oliwka nie chce jesc poza jedna z hippa kaszka ryżowa jabłko-gruszka, ktora je zawsze na kolacje, ale i tak potem do zasniecia potrzebny jest cyc. A w ciagu dnia je rozne deserki, obiadki itp, ale np dzis zjadla o 14 prawie caly sliczek obiadku po czym za pol godz szla spac i wlasnie zasnela przy cycu bo inaczej nie da rady, ale chociaz jest juz malutki sukcesik, bo w ciagu dnia udaje mi sie ja odlozycz spac do lozeczka:) jeszcze tylko pracujemy nad tymi nocami. Mam nadzieje, ze niedlugo tez sie uda:)

kaaha trzeba sie zawziac i dawac np herbatki lub wody, my sie dalej meczymy ze spaniem, ale ciesze sie z tego, ze nie musze wlasnie Mlodego karmic co chwila....Mam nadzieje, ze Ci sie uda....
Tylko u nas jest kolejny problem z tym, ze moje dziecko w ogole nie uzywa butli. Nie chce pic i koniec. Probowalam nawet moje mleko odciagnac do butelki i nie dalo rady. Ona tylko gryzie smoczek a jak zaczyna leciec to wypluwa. Mowie wam trzy swiaty z tym moim skarbem:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
uff...my już po wizycie u ortopedy.Franko wybuchł płaczem na widok pani doktor, co mu się nigdy nie przytrafiło do tej pory by tak na kogokolwiek zareagować:sorry2::szok:Badanie przebiegło, więc w akompaniamencie mega wrzasków na całą przychodnię. Szczęśliwie wszystko ok, ale mam go nie prowadzać za rączki i nie dawać mu wstawać bo kręgosłup dziecka w tym wieku jest na to zbyt słaby jeszcze....ma jak najwięcej siedzieć, czego nie lubi...no nic zobaczę co da się z tym zrobić, a i pani doktor była zdziwiona, że nie karmię piersią:sorry2::szok:A jeszcze bardziej się zdziwiła jak powiedziałam, że od samego początku był dokarmiany:-pChciała też zbadać mu wędzidełko, ale oczywiście nie dał sobie zajrzeć do buzi...ot i tyle u nas
 
a co ma ortopeda do wędzidełka?

moja ostatnio wrzeszczy na każdą obca osobę, nawet taką "znajomą obcą"...
strasznie zrobiła się lękliwa, na widok wanny wpada w panikę, dziś rozwyła się, kiedy zobaczyła złożoną deske do prasowania... masakra, wszędzie widzi potwory :-(
 
reklama
Do góry