Witajcie,
ionka ale się uśmiałam z twojego opisu zasypiania Olci. Skad my to znamy
A tak poza tym to dzisiaj miało byc szczepienie i nie było, bo Lila zaczęła kaszlec, a w nocy wymioty i rano rzadsza kupa. Pani doktor kazała nam poczekać do jutra i jak się nic nie rozwinie to jutro szczepienie. Tylko, ze jutro to mój M z nia pójdzie hehe. Ciekawa jestem jak sobie poradzą? Ale ma inne zmartwienie, bo Lila za mało wazy tzn. w 2 miesiace przybrała tylko 300g i teraz wazy 7300g. lekarka na razie kazała czekac i obserwować, bo byc może to przez to, że Lila raczkuje i staje i po prostu spala to co zje. mhm nie wiem co o tym mysleć, chyba na razie nie ma co sie denerwowac no nie?
ionka ale się uśmiałam z twojego opisu zasypiania Olci. Skad my to znamy
A tak poza tym to dzisiaj miało byc szczepienie i nie było, bo Lila zaczęła kaszlec, a w nocy wymioty i rano rzadsza kupa. Pani doktor kazała nam poczekać do jutra i jak się nic nie rozwinie to jutro szczepienie. Tylko, ze jutro to mój M z nia pójdzie hehe. Ciekawa jestem jak sobie poradzą? Ale ma inne zmartwienie, bo Lila za mało wazy tzn. w 2 miesiace przybrała tylko 300g i teraz wazy 7300g. lekarka na razie kazała czekac i obserwować, bo byc może to przez to, że Lila raczkuje i staje i po prostu spala to co zje. mhm nie wiem co o tym mysleć, chyba na razie nie ma co sie denerwowac no nie?