reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witajcie!

polusia kciuki zacisniete!

nesiaa zdrowka dla Olenki!!!

buziole dla solenizantow: Olenki, Poli, Mikiego, Oliwierka!

M znowu sie zaoferowal i w nocy wstawal do Mlodego, mozna sie przyzwyczaic do spania w nocy...hehehehe

Milego Dzionka!
 
reklama
Tak ale znow jest tak samo szwagierka chodzi i pier.... na nas do siostr D ze ona w piecu pali a D nie pisalam to wczoraj. Ale ona nie widzi tego ze my placimy za prad tel i wode (a ona nie wiec niech pali w zamian!) i jedzenie kupujemy a ona tylko dla siebie kupuje ale jak ja obiad robie to tez je. Ostatnio plyn do plukania sie skonzcyl co my kupiwalismy ona uzywala tez i owszem kupila teraz ale trzyma u siebie w pokoju. I czy ona jest normalna?? ja nic przed nia nie chowam!
 
niestety tak wygląda razem życie, może warto postawić jakieś granice, rozgraniczyć co jest kogo, ja bym napewno tak zrobiła, kartki bym naklejała co jest moje i koniec, nikt nie leży na pieniądzach.
 
Yra ja pow do D ze tez bede zabierac do pokoju jak ona a on ze musze tak jak ona robic? i klotnia... JAk mu wczoraj pow ze wyprowadze sie to on do mnie chcesz mnie zostawic ja ze nie ale ze tu dluzej nie wytrzymam...ja wieczorem siedze i wyje bo mam dosyc mieszkania tu siedzenia w tym pokoju kontakt ze swiatem mam przez net i telefon jedynie... ani komu sie wygadac ani wyplakac bo przez telefon to mozna...g... Powiedzialam D ze mowilam mu ze przez jego siostrunie jeszcze my sie rozstaniemy!! Wogle ta ich cala rodzina jest jakas dziwna. Mala zaplacze a tesc juz ona glodna!!! nakarm ja matka przyjdzie czemu ona placze cos ja boli pewnie!!! I ja jeszcze musze przechodzic przez pokoj rodzicow....
karalajna sto lat dla Pawełka
 
o ja !! współczuję masakra jakaś, dostałabym też do bani z takim wtrącaniem się , wiem jak teściowa do nas chwilę przychodzi to już wali jakieś niby teksty , nie dałabym rady, o nie.
 
a ja juz sie tak mecze prawie 8 mies i juz dluzej nie wytrzymam!! A w Lublinie u moich rodzicow moj pokoj stoi pusty i wiekszy niz ten i wchodzi sie z przedpokoju a z mojego wchodzi sie do takiego malutkiego pokoiku i tam bysmy zobili sobie kuchnie. Z matka tez kloce sie czasami ale ja jej powiem swoje i jest spokoj a tu co powiem tesciowej nie wtracaj sie :-/ a darek jest taki ze im nic nie powie jakby to moja rodzina byla to ja bym sie chyba naokroglo klocila z nimi a on nie!!
 
reklama
hej hej :-)
dziękujemy za życzenia i również życzymy najlepszego wszystkim solenizantom :-)

polusia, jak u lekarza??
nesiaa, jak mała??

u nas noc masakryczna. Ol poszła spać o 20, a o 23 wstala z rykiem i tak trzeba było bujac na rączkach do prawie 2ej... co odkładaliśmy, to znowu ryk :baffled: myslałam, że rano dłużej pośpi, jasne, jaka głupia jestem. wstała godzinę wcześniej niż zawsze. gdzie tu sens?? :confused:

agulka, rozumiem doskonale, my przez rok gdzies mieszkaliśmy na kupie, co prawda ze znajomymi, ale jednak. na początku wszystko wspólne, składaliśmy się razem na jedzenie i środki czystości, no ale to nie zdaje egzaminu w ogóle. co i rusz ktoś mi wyżerał ulubiony jogurt, albo robił pranie codziennie (proszek, płyn wszystkich, ale jedna osoba przesadzała uzywając tego tonami) i weź tu się nie wkurz. zrobiliśmy podział majątku :-p i od razu było lepiej :-) wiedziałam, że po powrocie z pracy będe się mogła napić MOJEJ ulubionej herbaty i że ona w ogóle będzie w szafce i nikt mi nie zużyje szamponu :tak:
 
Do góry