madzia84
Kochamy Ciebie Bartusiu!!
Pózniej do was zaglądne ide Bartusiowi obiadku dac.buziak
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak jakbym czytala o sobie i o swoim dziecku Cos sie stalo z nia ostatnio! Ciezko jej usnac w dzien, dzis np wstala po 5 i dopiero teraz zasnela W nocy spi niespokojnie, a w dzien nie zajmie sie soba nawet 5 minut. Kiedys tak nie bylo! Nie wiem co jest grane, ale mam nadzieje, ze minie.Boze jak ja wam zazdroszcze grzecznych dzieci co sie same soba zajma choc 10 min:-(. wlasnie wam pisze i koncze zupe jesc bo potem to chyba po 17 dopiero moglabym zjesc .A teraz chwile relaksu bo maly zalicza drzemke.
A tak w ogole to ile wam w dzien spia teraz dzieciaki - bo moj to ma 2 nieraz 3 drzemki -łacznie ok 1,5 -2 h. Dzis jak wstal ok 7 to dopiero o 12 usnal i do tego z placzem.
Witajcie dziewczyny! Strasznie długo tu nie zaglądałam, ale uwieżcie, że sama nie wiedziałam w co ręce włożyć. Najpierw pracowałam jako niania, tak więc miałam 2 pociechy, a potem jeszcze sporo innych rzeczy. Nie dam rady nadrobić tego, co naskrobałyście.
Dzisiaj nad ranem stało się coś strasznego. Moja Malutka od kilku dni raczkuje i gdy karmiłam ją nad ranem u nas w łóżku, przysnęło mi się i mała przeszła nade mną i spadła z łóżka (jakieś 30 cm na kudłatą wykładzinę). Zaraz się obudziłam, bo płacz, ale obejrzałam, ani guza, ani nic. Trochę marudna była dzisiaj, ale chyba wreszcie ząbki jej idą, bo cały czas łapkę w buzi trzyma i marudzi jak się jej dziąsełka masuje. Cały dzień się bawiła i uśmiechała. Myslicie, że powinnam z nią do szpitala pojechać? Bo niby wszystko ok, ale się boję
myszowata też dostałam od nich meila, mi z kolei nie chce przyjąć miasta, wielka kicha
U nas nocka Tragedia Mała nie chciała spać, płakała jak nigdy, wierciłą się i stękała, nie wiem co już jej jest
Ja z kolei wykończona i mam strasznego lenia.
Miłego dnia życzę!
to weź mi go tam przypilnujPolka Gratulację Oliwce
polusia, w takim razie mąż jest niedaleko mnie hihi.
U mnie również posprzątane i ugotowane chociaż sił nie miałam, nie wiem co z moimi dziećmi ostatnio się dzieję, eh.. muszę to chyba po prostu przetrwać, czasami wydaje mi się, że za chwilę zwariuję!!