reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witajcie wieczorowa pora!

Mamy juz 3 zabka!Prawa dolna dwojeczka, dziwne, myslalam, ze kolejne to gorne....W koncu, moze te nocki beda troche spokojniejsze i bedzie zjadal lepiej....

madzia bedzie dobrze, zadzwonia szybciej niz myslisz!

polusia gratulacje dla Poli!!!Zdolniacha!
 
reklama
kobitki tych ćwiczen to nie da sie tak opisać bo to jest uciskanie pewnych miejsc na ciele ale spróbuję :)
pierwsze ćwiczenie: dziecko leży na wznak głowę ma prostą lewy bok twarzy przytulony do boku biodra mamy, prawą ręką naciskamy prawą zgietą w kolanie nogę dziecka, lewa nasza dłoń kciuk naciska cm poniżej sutka dziecka.nacisk jest tak mocny aby pod paznokciem i dokładnie na jego obwodzie zrobiło się białe, tak trzymamy 30 sekund :) dziecko nie może się wiercić dlatego ręcę są pod rękami mamy a głowa aby się nie kreciło przyblokowana między biodrem mamy a ręką:)
drugie ćwiczenie : leży dziecko na boku, jedna noga prosta druga zgięta, jedną ręką naciskamy ramię i ciągniemy je delikatne do siebie a drugim kciukiem naciskamy środek pośladka a pozostałymi palcami trzymamy tą nogę która jest prosta, pośladek wypychamy od siebie, tak trzymamy 30 sekund. potem lekko odpychamy aby się obróciło na brzuszek. wszystkie ćwiczenia są na golaska.
moja Pola bardzo lubi to drugie ćwiczenie ile wtedy jest śmiechu, my te ćwiczenia powtarzamy 4 razy dziennie.

mam nadzieję że coś z tego zrozumiałyście, starałam się jak mogłam:)

wiecie ja siedzę na bb a mój M prasuję :)
 
Witam sie wieczorową porą.
U mnie była siostra z mezem i dwójka dzieci wypiłam sobie z sioracką po piwku pogadałysmy sobie fajnie było.Bartus sobie teraz spi,ja za chwilke tez pójde,bo rano musze jechac do miasta wyrobic Bartusiowi ks zdrowia.
 
Witajcie wieczorem, w dzien nie mam ostatnio zbyt duzo czasu i rzadko wlaczam komputer.
Polusia- super ze malutka tak szybko robi postepy:tak:,ja tez myslalam pocwiczyc z moim ale to chyba niemozliwe przy moim zywiole :-D, on i 5 sekund bez ruchu nie wytrzyma , no chyba ze spi ;-)
Mysza-gratulacje dla 6 miesięczniaka :tak::tak:

Dziś przyjechali teściowie - teść wykopał mi marchewkę, buraczki i częśc ziemniaków -jutro dokończy, a teściowa z małym- niech się przyzwyczaiają do siebie.:baffled:
A ja pojechałam do pracy- po skierowanie na badania okresowe i na sama mysl ze mam go zostawiac i nie moc wrocic kiedy będę chciala -normalnie się poryczałam. Cieszę sie żę wyjde znow do ludzi ale okropnie nie chce zostawiac tego małego łobuziaka :no:. W pracy trafiłam na moment że wszyscy byli bo akurat radę mieli ,fajnie tak było normalnie odlot ale po 15 min mialam dośc i czmychnelam do domu :-D
Dzis chcielismy kupic panele -no i sklep w ktorym cos jest - zamkniety :wściekła/y:, zjezdzilismy sasiadujace miasta i nic nie było nigdzie,takie badziewie ze szok :crazy: , a M mial dzis i jutro je ułożyć i w piatek zaczelibysmy przewozic rzeczy poki mam tesciow a tak to wszystko sie przesunie :baffled: bo nie bedzie z kim malego zostawic
 
Ostatnia edycja:
my po wizycie u kardiologa... szmerek zanika więc nie ma się co martwić - oczywiście młody został pochwalony że spokojny, panie sie nie mogły nadziwić że tak grzeczne dzieci istnieją :confused2::eek::eek::eek: ale on tak ma tylko w towarzystwie obcych ludzi - wśród swoich szaleje :-D:-D:-D:-D... Pani pielęgniarka okrzyknęła go "borsukiem" ze względu na jego wymiary hihihi klocuch mój kochany

+++reszta w skrócie na TOP SECRET :-(

mysza m
Buziaki dla Frania :***

polusia gratulacje dla malutkiej :-)... mój lenio doopki nie uniesie za bardzo więc raczkowanie się odwlecze hehe
 
my po wizycie u kardiologa... szmerek zanika więc nie ma się co martwić - oczywiście młody został pochwalony że spokojny, panie sie nie mogły nadziwić że tak grzeczne dzieci istnieją :confused2::eek::eek::eek: ale on tak ma tylko w towarzystwie obcych ludzi - wśród swoich szaleje :-D:-D:-D:-D... Pani pielęgniarka okrzyknęła go "borsukiem" ze względu na jego wymiary hihihi klocuch mój kochany

+++reszta w skrócie na TOP SECRET :-(

mysza m
Buziaki dla Frania :***

polusia gratulacje dla malutkiej :-)... mój lenio doopki nie uniesie za bardzo więc raczkowanie się odwlecze hehe

To super ze jest ok:)

A juz ide spac,bo oczyska sie zamykają.Dobrej nocy:)
 
hejka,
mcgosia- super że szmery zanikają, teraz będzie już tylko lepiej.Buziak dla borsuka:****
mysza m- wysyłam mega buziola(spóźnionego) dla Frania:*********************
polusia-ogromne gratki dla słoneczka:)zuch dziewczynka
a ja dopijam kawe i powoli będę budziła brzdąca, bo sobie przysnęła jeszcze, dziś do pracy na 8.mała jak wczoraj z nią przyszłam do roboty to jak zobaczyła dzieciaki to aż piszczała z radości, już jak wchodziłyśmy to poznawała i się cieszyła-hmmm chyba lubi ze mną tak chodzić:)
kurcze wiecie , że jest 1 stopień na dworzu, brrrrrrrrrrrrrrrr
dobra uciekam, papa
 
Cześć dziewczyny

Ja już od 6 nie śpię, bo Szymcio postanowił trenować od rana. W śpiworku ostro ćwiczył w pozycji do raczkowania ruchy przód - tył :-D I zaglądał na mnie, czy śpię :-D
Ja już po kawce. Teraz mały zasnął, a ja nadrabiam zaległości na bb.

Ciekawe jaka dziś będzie pogoda, póki co za oknami mgła.

Wczoraj dostałam kolejną paczkę z Hippa, w której było danie po 7 miesiącu, próbka kaszki, miarka wzrostu (średnio ładna - raczej jej nie użyjemy) i kupony rabatowe do Carrefoura.

Życzę słonecznego dnia :happy:
 
reklama
mcgosia super wieści przyniosłaś o Borsuczku;-)gratulacje:tak:
polusia żeby mój tak poprasował....eh....ale gdzie tam....jak w ciąży leżałam plackiem to co rano przed pracą rozstawiał deskę i prasował jedną koszulę bo na raz to mu się wszystkich nie chciało, a mi to się musi chcieć......:crazy:
asia może i my doczekamy się tych paczek, fajnie by było, zwłaszcza, że Franko lubi kaszki z hippa:tak:

A tak w ogóle to witajcie
Wciąż mam lekkiego doła.....No a tak poza tym to spaliśmy do 6.45, Franko już po śniadanku, a ja tylo jogurt zjadłam bo chleba zapomniałam kupić:baffled:
Miłego dnia Wam życzę:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry