reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Z tymi naszymi chłopami to róznie bywa:baffled:. Jedni wogóle nie dorastają, inni z czasem dziecinnieją, mimo że wydawali się odpowiedzialni (z moim ojcem np. tak było) Boże, oby mojemu nic nie odbiło:no:
 
reklama
właśnie odebrałam wyniki i kurcze bakterie w moczu 627 a norma <130 :(, Ja juz nie mam siły do tych moich nerek, Już raz leżałam w szpitalu bo miałam odmiedniczkowe zapalenie nerek, kilka miesiecy mąż miał kontrakt w Miami na Florydzie tam cieplutko fajnie w końcu sie wyleczyłam ale potem przez kila miesiecy bylismy w Irlandii :| i tam cholera znów sie zaczeło non stop byłąm na furaginie albo antybiotyku, tuż przed ciąża bylam na 2 antybiotykach i włąsnie mialam zaczac brac kolejny a tu sie okazało ze ciąza i wyniki na posiew juz sie polepszyły a tu znowu :(, na razie nery nie nie bola czesto chodze siku ale to przypisywałam ciąży, załamka :(
 
witam no i ja wlasnie tez odebralam wyniki wszystko mam w normie tylko leukocyty lekko podniesione a ostatnio 2 miesiace temu byly w normie :confused: norma to 4-10 tak jest na tej kartce a ja mam 10,9 nie wysoko poza norme ale jest i czytam ze to moze byc jakas infekcja labo cus ale tez czytalam ze w ciazy moze byc podwyzszone i zglupialam calkiem :confused:
 
a czy to nie byl stary odcinek Nigelli???? bo tez ogladalam i widzialam ze wyglada zupelnie inaczej.

Co do facetow, to moj jest w miare odpowiedzialny ale papierosy pali (kilka dziennie) i choc obiecywal jzu wiele razy ze rzuci to ja i tak wiem ze tego nie zorbi - pewnie dopiero jakas powazxna choroba by go do tego sklonila, bo teksty typu "gdybys nas kochal... :-p" oczywiscie nei dzialaja :-D
Musi sam byc gotowy :dry:
 
Ja mysle ze kazdy facet ma jakies wady, czasem mi sie wydaje ze moj to robi zle i tamto mi nie pasuje, ale jak slysze czasem od znajomych, jak maja one albo co slyszaly jak ktos ma to sobie mysle, matko ten moj Mezczyzna to skarb ;o I mi sie wydaje ze co by nie bylo, co by nie robili to my kobietki i tak wynajdziemy u nich wady ;-)
Moj pali i tez ma zamiar rzucic jak dziecko sie urodzi, ja mam nadzieje ale cos nie wierze, bo probowal rzucac juz 3 razy i po 2 tygodnie wytrzymywal, a ja mialam go tak dosyc bo byl nieznosny, caly czas humorki, nic mu nie odpowiadalo, wszystko denerwowalo i caly czas mnie rpsil ''Kochanie prosze moge tylko jednego zapalic...." , to codziennie po takich akcjach mialam dosyc sama bo nerwowa atmosfera byla wiec wkoncu mu pozwolilam...On by nie zapalil gdybym sie nie zgodzila, wiec dobry chlopak, tylko ta meczarnia z nim rzucajacym papierosy byla gorsza niz jak pali...On stwierdzil ze sam musi chciec rzucic (zreszta on dopiero dwa lata pali wiec moim zdaniem to zaden klopot...ja kiedys palilam 3 lata i z dnia na dzien rzucialm, tyle ze sama chcialam) i ze dopiero jak sam dojrzeje to bedzie w stanie rzucic, mowi ze to bedzie jak dziecko sie urodzi bo nie zniesie mysli ze przytula dziecko smierdzacy papierosami....No mam nadzieje :)
 
reklama
jeszcze co do palenia to przynajmniej przez te papierochy moj M ma nawyk mycia zebow kilka razy dziennie - po kazdym papierosie :-D
Jak sie nasz Jas urodzil to mu zapowiedzialam ze smierdzacy ma sie do dziecka nie zblizac i do mnie zreszta tez; no to myje te zeby :-D
 
Do góry