reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

dziewczyny ratunku...

juz 2 dzien nie karmie piersia, odciagam troszke, by piersi nie bolaly... ale jest coraz gorzej.. co mam robic, zeby sie szybiej pozbyc pokarmu bez takiego bolu? jak Wy to robilyscie?
Ja przez jakiś czas odciągałam do końca, bo też mnie strasznie bolały. Potem starałam się 2x dziennie, a potem to już tylko masowałam pod prysznicem i tylko trochę leciało. Ale faktycznie jak Ci nie zaniknie, to musisz się wybrać do lekarza po tabletki.

Hej dawno nas nie było i nie jestem w stanie was nadrobić, bo 6 dni spędziłyśmy w szpitalu. Mała dostała zakażenia krost ospowych i dostawała dożylnie antybiotyk. Boziu co ja przeżyłam jak zakładali jej welfron L Nawet po antybiotyku gorączkowała, ale potem było już ok…leżałyśmy same w izolatce, bo to szpital zakaźny, czyli 1 wylęgarnia zarazków!! Dosłownie 3 kroki przechodziłam pokój i jak usypiałam małą to w głowie mi się aż kręciło-zero wychodzenia - masakra:/ Jeszcze ma strupy po krostkach ale najgorsze jest to ze te zakażone krosty pozostawiały jej wręcz kratery na jej ciałku…mam nadzieje ze to się zabliźni i nie będzie śladu, bo buzia i pupcia są najgorsze-z buzi sobie pozdrapywała a do tyłka nie dochodziło powietrze i najgorzej się goi.
Najważniejsze ze już w domu!!!!!!! Mam jej podawać doustnie antybiotyk i goni do 6kg-przez pobyt ładnie przytyła i wazy już 5720J
Rany...współczuję malutkiej i Tobie...Oby jak najszybciej wszystko wróciło do normy!
 
reklama
Mój mały śpi wprawdzie w nocy ładnie bo od ok 21 do 6-7 rano. Niestety w dzień oprócz spaceru, na którym potrafi pospać nawet godzinkę ma ok 3 drzemki po 20 minut.
W dzień też śpi tylko w wózku. Ewentualnie na rękach u taty:)
Nie mozna mieć wszystkiego:) Dobrze, że choć w nocy śpi.
 
dronka - bardzo wam wspolczuje... kurcze - to przezylyscie straszne chwile :-(
mysle ze jej powinny ladnie poznikac te slady po ospie - ja mialam ospe w wieku 14 lat i mialam straszne slady na plecach i szybko poschodzilo.

a moj Adas paradoksalnie im wiekszy upal tym lepiej spi :-D
budzi sie w te upaly tylk oraz w nocy na mleko i potem spi do okolo 8:30
 
Kuba przesypia całą noc od 20-21 do 7-8 rano. W dzień po każdym karmieniu śpi po ok 30-40 minut, czasem na spacerze dłużej. Śpi zawsze w łóżeczku, chyba że spacerujemy.
 
rozpływam się... chyba jednak wolę irlandzkie upały po maksymalnie 25 stopni ;)
dziś Ol już lepiej, chociaz cały czas poznaje nowe ciocie i wujków... sama jestem zmęczona, a co dopiero ona.
powoli i ja oswajam się z sytuacją, że każdy chce do O. zagadać, dotknąć... bo normalnie mnie strzesa szlag, że ktoś to robi, moje dziecko i nie dam! dzis się nawet popłakałam z tego powodu.
najlepszy tekst czekał mnie już na lotnisku, gdzie powitała nas ciotka mojego M.
upał, same wiecie jaki, Ol tylko w body i koszulce- bo nie zdążyłam jeszzce zdjąć.
"ubierz ją, tu zimno!"
a zaraz potem, kiedy Olcia zaczęła żuc paluszki swoje, to zaczęła jej wyciągać z buzi "a fe, niedobre, nie pozwalaj jej pod żadnym pozorem, żadnych palców i smoczkow w buzi!"
ja jej grzecznie, że mi nie przeszkadzają te palce w buzi, a smoka Ol ma jak idzie spać i właśnie ją rozbieram, bo jak widać, wszyscy są rozebrani, więc malej tym bardziej gorąco.

ale w sumie dzis widziałam dziecko w czapce i to wcale nie takiej od słońca, tylko normalnej z klapkami na uszy...

e-kord współczuję tragedii
dronka- ucałuj małą i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
monia- mi położne w szpitalu radziły brać nurofen, jak będą cyce bolały i poza tym nic nie robić
 
Dronka strasznie mi Was zal :-( Biedna Zysia tak sie meczyla... Oby szybko poczula sie lepiej!!

Ionka ja mam dokladnie tak samo!! Juz mna trzepie :crazy: Boje sie, ze Alex nam sie rozreguluje, bedzie marudzil, to za duzo wrazen i nowych osob dla takiego brzdaca :baffled: On oprocz nas i dwoch innych osob nie byl u nikogo na rekach... I nie chcialabym aby go w PL nosili!
A wyslalam Ci wczoraj sms, ale chyba nie korzystasz z irl. kom.

Madzia u nas bylo czerwone dziaselko, a na gorze biala plamka. Po tygodniu zabek juz jest :-D Teraz idzie drugi, pewnie lada dzien sie przebije.

Ojjj a ja wqrwiona na maksa!!!!!!!! Kolejny termin usuniecia awarii tel. TPSA podala do jutra! Szmaciarze!! Drugi miesiac to trwa, moi dziadkowie nie moga zadzwonic nawet do lekarza, a co jakby potrzebowali wezwac pogotowie????
Codziennie czlowieka zbywaja i obiecuja, ze bedzie zrobione, a nikt nawet u nich nie byl!
Nie mam z nimi kontaktu, nie wiem co sie dzieje, czy czegos nie potrzebuja :-(
Jeszcze taka niemila laska z Blekitnej ze mna rozmawiala przed chwila, ze szok!! :angry: Nie chciala sie w ogole przedstawic, mowila do mnie podniesionym tonem i straszyla, ze ona sobie cos tam odnotuje na moj temat :angry: Glupia ************ :wściekła/y: Zero profesjonalizmu!!!
Na szczescie juz nie maja monopolu na uslug telekomunikacyjne!
 
ja nie odciagam tak by byly zupelnie miekkie, tylko do momentu az poczuje ulge.
No juz jest chyba coraz lepiej, znaczy mniej mleka bo po nocy nie musze od razu biec po laktator.

juz sama nie wiem, czy to sa potowki, czy uczulenie na proszek czy co.. czy cos mu nie odpowiada w Bebilonie. ehhh...
u nas puszka kosztuje 11 zł. i mam ja od soboty i powiem Wam, ze zostalo mi tylko pol.
A co 3 godziny robie mu 120.


jejuuuu... 8 rano , a u nas juz 27 stopni !!!!
 
Ostatnia edycja:
kuuuurde.. czy tylko moj kiepsko spi?!
dzisiaj usnal po zjedzeniu 110 ml o 20, po 2 godzinach ryk, wypil 130 picia, o 12 w nocy zjadl 120 mleka, potem o 4,20 wypil 30 ml mleka i 30 ml picia, zrobil kupe i usnal o 5,30 i pospal godzinke... ehhh...
 
reklama
U nas ze spaniem dzisiaj w miarę dobrze :) Chociaż bywało lepiej. Natalka zjadła 60 ml mleka o godzinie 21, usnęła, później się obudziła o 2 zjadła 120 ml, później o 7 i 90 ml, teraz sobie jeszcze śpi, ale myślę, że nie długo wstanie :)
 
Do góry