reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Hej :)

Tutaj w słońcu 43 stopnie:no:
Chciałam się z małym wybrać teraz na spacer, póki nie jest jeszcze tak bardzo gorąco (!), ale zasnął i nie mam serca go budzić.
W ogóle zasypia od 3 dni w pozycji "prawie na boczku" - sam się tak wygina i śmiesznie wygląda, a jak próbuję go normalnie położyć, to nie, wraca na boczek:sorry2:

(śliczne ma różowe ubranko do spania, prawda?:-D)
 
dziewczyny mam pytanie.
Czy niedopite mleko podajecie ponownie?
wlasnie przygotowalam mleko 120, wypil 10 ml i usnal, pospi gora pol godziny, bo musze pilnie wyjsc. Czy musze robic nowe mleko? Chyba przez pol h nic sie nie stanie?
 
generalnie sie nie powinno dawac odstanwego mleka bo niby bakterie itd...ale jak stoi min 30 min to podaje dluzej nie no i potem smoczek wymieniam bo sie bakterie namnazaja
Niki lepiej z jedzonkiem o 3 wypił 120ml i przed 8 tez :)))
 
fiolkowa - moj tez tak zasypia :-) i lezenei na plecach tez juz mu obrzydlo :-D za to jak jest w pozycji polsiedzacej u kogos na kolanach to jest pelnia szczescia :-)

u nas tez upal ale sie musze zebrac i isc do sklepu..

milego dnia!!! :-)
 
dziewczyny mam pytanie.
Czy niedopite mleko podajecie ponownie?
wlasnie przygotowalam mleko 120, wypil 10 ml i usnal, pospi gora pol godziny, bo musze pilnie wyjsc. Czy musze robic nowe mleko? Chyba przez pol h nic sie nie stanie?
Przez pół godz na pewno nic się nie stanie :tak: Czytałam 2 wersje: można trzymać godzinę lub pół godziny mleko. Ja stosuję się do tej drugiej wersji, żeby jednak Kubie nie zaszkodzić.
 
Witajcie!
U nas jest chlodniej nareszcie!A Wy sie biedni meczycie, w przyszlym tygodniu i z Wami sie pomecze....
W nocy znowu dobrze nie spal, chyba przez to, ze ja nerwowa ostatnio, i Redankowi sie udziela....
ionka nie daj sie tym ciotkom!!!Zawsze qurna lepiej wiedza, pokaz kto jest matka!
Tabasia nie dziwie Ci sie, ze taka zdenerwowana jestes, moze naprawde napisz do kogos wyzej, powinno pomoc. Ja juz nie wiem jak to jest w tej Polsce...
fiolkowa moj tez tak spi, bardzo nie lubi lezenia na plecach, a wczoraj to nawet zasnal mi z raczka trzymajaca stopke..hehehe
i tez woli siedziec, jaki on wtedy szczesliwy...
Marciaa dobrze, ze Niki lepiej juz je...
Milego Dnia!
 
reklama
Hejka!!:) Skwar nie do zniesienia... nie było mnie przez dwa dni bo mały marudny po szczepieniu i gorączkował trochę. Teraz śpi w łóżeczku. Zasłoniłam rolety i pozamykałam okna. Ciut chłodniej. Jak słonko przestanie świecic w nasz balkon to wtedy otworzę okno i balkon bo teraz to sam skwar by do domu wpadał.
Witam jak zwykle nie wyspana :p Natalka daje mi nieźle w kość.

Co do siadania ona już by chciała siedzieć hehe :)

A wiecie jak moja mała gwiazda mnie budzi w nocy, nie krzyczy, nie płacze, mruczy pod nosem i stuka nóżkami w łóżeczko, podnosi je do góry po czym mocno wali w materacyk, hehe :) A, że mam lekki sen mały szmer mnie zbudzi.
Mój Tom też tak robi:) Identyko :)
Hej dziewczyny.

Dzisiaj nocka fajna. Franco zjadł o 20:00 przebudził si ejeszcze o 24. Troszke podjadł i spał do 4:00. Wiec sie wyspałam. Wczorajszy dzien był troche stresujący. Przyjechała do nas siostra M. Nigdy nie widziala jeszcze Franka. Troche sie stresowałam tym spotkanie. No ale małymi kkroczkami może będzie "normalnie". Za tydzien w niedziele może przyjada rodzice M i siostry. Ale tydzien to dużo i kazdego dnia może byc inna koncepcja:confused:
Francus w ciagu dnia jest marudny. Zabki go męczą. Mój bidulek. Ale posmaruje żelem i jest lepiej.
My za chwilke do kościoła. Zawsze chodzimy na 12:00 ale dzisiaj tego nie zrobimy. Za ciepło.
e-kord współczuje...
Agniesiak85 gratuluje:D i zazdroszcze;) ja bede oddawać prace we wrześniu. Od oddania 2 tygodnie na obrone. Zobaczymy jak to będzie.
Tabasia mam nadzieje ze paszport przybędzie na czas:tak: ale masz klocusia w domku ;)) niech zdrowo rosnie :)
No to trzymam kciuki za wrzesien:) Ja dalej nie mogę uwierzyc, że to koniec nauki :D

Hej dawno nas nie było i nie jestem w stanie was nadrobić, bo 6 dni spędziłyśmy w szpitalu. Mała dostała zakażenia krost ospowych i dostawała dożylnie antybiotyk. Boziu co ja przeżyłam jak zakładali jej welfron L Nawet po antybiotyku gorączkowała, ale potem było już ok…leżałyśmy same w izolatce, bo to szpital zakaźny, czyli 1 wylęgarnia zarazków!! Dosłownie 3 kroki przechodziłam pokój i jak usypiałam małą to w głowie mi się aż kręciło-zero wychodzenia - masakra:/ Jeszcze ma strupy po krostkach ale najgorsze jest to ze te zakażone krosty pozostawiały jej wręcz kratery na jej ciałku…mam nadzieje ze to się zabliźni i nie będzie śladu, bo buzia i pupcia są najgorsze-z buzi sobie pozdrapywała a do tyłka nie dochodziło powietrze i najgorzej się goi.
Najważniejsze ze już w domu!!!!!!! Mam jej podawać doustnie antybiotyk i goni do 6kg-przez pobyt ładnie przytyła i wazy już 5720J
Kochana to się wymęczyłyście... ale najważniejsze, że już w domku. Mała szybko dojdzie do siebie. Jak to mówię do Toma: Tuuulimyy:) hihi:)
 
Do góry