reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Blueberry ale Ci dobrze z tym zabiegami :-)
Katrinka, moj tez kaszle i to od siliny, ale obserwuj w razie czego.
Marcia lepiej z Nikim?
Yra z ta opaska to normalnie niedowiary!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Biedna dziewczynka :-( A jak nie chce juz smoka to co ma zrobic? :baffled:

A my po szczepieniu. Nie zaaplikowalam tej masci, bo sie naczytalam o skutkach ubocznych za duzo :zawstydzona/y: Echhh nastepnym razem.
Bylo spoko, plakal wiecej niz ostatnio, ale on juz wszystko kuma, wiec na pewno dlatego.
W zastepstwie byla jakas Irlandka (polski lekarz jest na urlopie), nie moglam trzymac Alka na rekach, zrobila mu 6w1 i meningokoki, a o druga dawke rota musialam sie upomniec :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: A jak sie rejestrowalam, to mowilam na co bedziemy szczepic. Do tego ta "pani doktor" nie wiedziala jak mu rota podac i czytala ulotke, a pozniej pytala mnie jak bylo ostatnio :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Normalnie masakra!! Nie zbadala go, zapytala tylko czy ostatniej nocy spal dobrze i dawaj klujemy :baffled:
A Synus moj kochany zero goraczki i marudzenia, zachowuje sie jak zawsze, na wieczor kapiel, jedzonko i spanko, wiec sie bardzo ciesze. I nawet zebulce mu nie dokuczaja tak strasznie. Juz drugi idzie :szok:
No i wazymy 8kg :-)

Nam w koncu zmienili status, ze paszport dzis wyslali :-) Za tydzien o tej porze bedziemy sie pakowac :-)

Spadam do wyrka, szalony dzien byl dzis, spokojnej nocki Mamuski i Malenstwa :happy2:
 
reklama
bedac przedwczoraj u pediatry, dowiedzialam, ze sie ze mozna juz delikatnie sadzac malego. No moze nie taki pelny siad, ale taki lekko lezacy. Oczywiscie nalezy asekurowac, zeby sie do przodu nie przechylilo. :-)
 
Witam jak zwykle nie wyspana :p Natalka daje mi nieźle w kość.

Co do siadania ona już by chciała siedzieć hehe :)

A wiecie jak moja mała gwiazda mnie budzi w nocy, nie krzyczy, nie płacze, mruczy pod nosem i stuka nóżkami w łóżeczko, podnosi je do góry po czym mocno wali w materacyk, hehe :) A, że mam lekki sen mały szmer mnie zbudzi.
 
Witam! Nocka ładnie przespana, Amelka wędruje po łóżeczku, dzisiaj rano znalazłam ją pod przewijakiem w nogach łóżeczka :szok::szok: Wczoraj przed kąpielą położyłam ją na poduszce na dywanie, a gdy wróciłam do pokoju chwilę póżniej Amelka leżała 1 m od poduszki na brzuchu i przesuwała się do przodu... Mam takie pytanie, czy wasze dzieciaczki też się tak zsuwają, jak np trzymacie je na rękach? Moja mała to się tak zsuwa, jakby chciała wyskoczyć!! :szok: A poza tym świeżbią ją rączki, dotyka wszystkiego co się da, bawi się moim telefonem, dzisiaj pisała na klawiaturze, pozniej upatrzyła sobie puszkę od mleka, i tak krzyczała, że szok! A jak podałam jej puszkę do rączek to spokój i obserwowanie... zabawki w ogóle jej nie interesują!:szok: A najlepszą zabawką są okulary mamy, już nawet ich nie zakładam jak do niej podchodze, bo kiedyś jak ją przewjałam ta chaps moje okulary w łapki i na podłoge je rzuciła, a póżniej częsci zbierałam, szkła gdzie indziej, oprawki gdzie indziej... ehh te malenstwa
 
Witam! Nocka ładnie przespana, Amelka wędruje po łóżeczku, dzisiaj rano znalazłam ją pod przewijakiem w nogach łóżeczka :szok::szok: Wczoraj przed kąpielą położyłam ją na poduszce na dywanie, a gdy wróciłam do pokoju chwilę póżniej Amelka leżała 1 m od poduszki na brzuchu i przesuwała się do przodu... Mam takie pytanie, czy wasze dzieciaczki też się tak zsuwają, jak np trzymacie je na rękach? Moja mała to się tak zsuwa, jakby chciała wyskoczyć!! :szok: A poza tym świeżbią ją rączki, dotyka wszystkiego co się da, bawi się moim telefonem, dzisiaj pisała na klawiaturze, pozniej upatrzyła sobie puszkę od mleka, i tak krzyczała, że szok! A jak podałam jej puszkę do rączek to spokój i obserwowanie... zabawki w ogóle jej nie interesują!:szok: A najlepszą zabawką są okulary mamy, już nawet ich nie zakładam jak do niej podchodze, bo kiedyś jak ją przewjałam ta chaps moje okulary w łapki i na podłoge je rzuciła, a póżniej częsci zbierałam, szkła gdzie indziej, oprawki gdzie indziej... ehh te malenstwa


no wlasnie u nas jest podobnie mimo tego ze klade malego na pieluszce flanelowej na podlodze moment z niej sie zsuwa takze juz zaprzestalam tego, obraca sie na boczki nawet w leżaczku musi być zapinany w pasy , a w łożeczku najgorzej martwie sie tym ze co chwile nozka wpada mu miedzy szczebelki juz kolderka zabepieczam
 
Dzien Doberek!
U nas kolejny ladny dzionek. Redan juz czuje sie coraz lepiej...Pielegniarka miala przyjsc i obejrzec rane, ale nico. Nie wiem skad miala ona byc, wiec nie wiem gdzie mialam dzwonic...ech. Wybiore sie chyba w poniedzialek do lekarza.
ionka udanego lotu i bezstresowego pobytu w Polsce!
Marciaa dobrze, ze z Nikim lepiej,
Tabasia mam nadzieje paszport bedzie na czas!
A moj tez tak pelza do przodu jak dzdzownica, hehehe, ani na chwile nie mozna go puscic z wzroku, bo nie wiadomo gdzie pelznie....A wyrywa sie jak szalony, musi wszystko zobaczyc dookola...A i bardzo lubi patrzec na butelke z woda w srodku...jeszcze jak ja potrzasne to juz w ogole-lepsze od wszystkich zabawek
 
no wlasnie u nas jest podobnie mimo tego ze klade malego na pieluszce flanelowej na podlodze moment z niej sie zsuwa takze juz zaprzestalam tego, obraca sie na boczki nawet w leżaczku musi być zapinany w pasy , a w łożeczku najgorzej martwie sie tym ze co chwile nozka wpada mu miedzy szczebelki juz kolderka zabepieczam

U mnie nawet zabezpieczanie kołderką nic nie daje, poduszkami obkładam, a i tak Amelia się przetransportuje, nogi jej zwisają między szczebelkami...A nie wiem czy pisałam, że zanim ją zaczęłam usypiać w łóżeczku to prawie wypadła mi z wózka w nocy, dobrze, że miałam takie jakieś dziwne przeczucie, że nie poszłam spać wcześniej
 
tabasia szok 8 kk!!! ładnie. ładnie a mój wczoraj ważony 6300g ale chyba też dość dużo hehe


noc nieprzespana dziś u nas w ogóle , nie chciał spać
 
reklama
Witam się i ja w ten upalny dzień:tak:
U nas padł rekord w spaniu 20.30-6 rano oby mu tak zostało, mimo skwaru to nawet dziś w miarę spokojny ten szkrab.
Muszę się wziąć za jakieś porządki sobotnie bo delikatny syf a tak mi się nie chce że szok.
 
Do góry