reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

tabasia ja chce zmienić pracę i jadę na rozmowę w sprawie pracy :)
ups, chyba niedoczytalam :zawstydzona/y::-D
to trzymam kciuki ;-)
A ile razy na dobe Jas je? Bo moj to 4h wytrzymuje i raz zje 180, raz 150, a dzis to w ogole nie chce jesc za bardzo... Chyba przez zeby...

My jeździmy od początku w spacerówce na płasko, mamy podwójny wózek, Natalka nam nie zjeżdża, przypinam ją pięciopunktowymi pasami, zawsze to bezpieczniej :)
Ja tez zapinam pasami i nie zjezdza :happy2:

Co do planowania, to my z mężem pomyśleliśmy sobie: fajnie by było mieć dziecko i tak raz się zabezpieczaliśmy raz nie, zależy, ja zaczęłam brać kwas foliowy i 1,5 miesiąca po ślubie byłam w ciąży. Jak zobaczyłam dwie kreski na teście, to mało nie zemdlałam w takim byłam szoku, że tak łatwo nam poszło. No i też od początku wiedzieliśmy, że będzie chłopiec...cóż ładnie wyglądałam:sorry2:
Haha, my 2 miesiace po slubie :-) Bardzo chcielismy i za pierwszym razem sie udalo. Zrobilam test 5 dni przed miesiaczka, mowie do M, ze jestem w ciazy, a on zero zdziwienia, tylko dodal, ze przeciez nie moglo byc inaczej hehe jaki pewny siebie :-D

Candy Milosz strasznie malo je :baffled:

Heronek ciesze sie, ze jestescie juz po! Jestem w szoku, ze Redanek wytrzymal tyle godzin bez jedzonka.
Ja prawie ryczalam na glupim szczepieniu, wiec Cie rozumiem :sorry2:

U nas spoko dzionek, odliczam dni do wakacji, oby tylko ten paszport przyszedl na czas...
 
reklama
dobry wieczór :)↲Ja w trakcie urządzania ale zaglądam i czytam was :) normalnie wyprowadziłam się na wieś gdzie wójt funduje darmowy internet wi-fi :)↲Cała moje trójka śpi ja leżę w łóżku sama bo mój M.wyjechał :(↲Franus był planowany ale miał być Gabrysią. :) ↲Ale dziś wszyscy co nas odwiedzili chwalili Frania że taki grzeczny. Śpi je i nie płacze ostatnio w ogóle. My jeździmy w spacerówce od miesiąca i jest ok.
 
moja Ol jakas dziś cicha... cały dzień grzeczniutka. przed 20stą zaczęła wrzeszczć, myśleliśmy że ją coś boli, no mówię Wam, darła się jak na szczepieniu :( i zaraz poszła spać. nawet jej nie przebrałam w piżamkę :( nie mam pojęcia, o co chodzi... o 21 ma jeść (przed samym snem normalnie), mam nadzieję, ze teraz to tylko krótka drzemka...
To chyba pogoda, bo u nas idento, tylko bez placzu ;-)
Byla kapiel, z tym ze usnal przy butli, wypil AZ 30ml i spi... I teraz zagadka JAK DLUGO? :-D
A to moja wina, bo poszlam do znajomej, a Alex zamiast spac sie chichral, no to teraz mam :cool2:
 
my jezdzimy w spacerowce od jakis 3 tygodni w międzyczacie raz wyszlam z nim w gondoli i byl krzyk i stwierdzilam ze moje dziecko juz z tego wyroslo, a spacerowka rozklada się raczej na płasko tam jest taka wkladka dla mniejszych dzieci więc raczej jest ok mam wozek wielofunkc. x-landera a malego zawsze zapinam pasami na razie tylko wyjelam te gąbko co są na ramiona bo byloby mu za gorąco jak przyjdzie jesien i bedzie chlodniej to wtedy je zaloze
 
tabasia jaś je 5 -6 razy po 160-180 ml, w dzień co 3,5 godziny, ale potem jak zaśnie ok 22 to śpi do 8-9 :) więc o 9 je, potem ok 12, potem 15, potem ok 18-19 kąpiel i 22 jedzenie , czasami godziny się skrócą i je jeszcze jedną porcję, zależy od humorku.
 
no i jednak była krótka drzemka ;)
wszystko przez to, że dziś O. wstała o godzinę później niż zwykle i potem wszystko było o tą godzinę opóźnione :)
a co do apetytu, to dzis narzekać na nią nie mogę, jadła naprawdę dużo :) piszę jadła, bo mleka wypiła tyle, co normalnie ;)

pojutrze lecimy. nie wiem, jak to bedzie, ale stresa mam :/
 
Cześć dla mnie dzień już się zaczął bo mi się spać nie chce Niki smacznie śpi od 21 pewnie zaraz zrobi pewnie pobudkę na jedzonko.
yra245 nasze dzieci mają identyczny schemat jedzeniowy tylko ja kąpię przed 21 karmienie i palulu:tak:
My też jezdzimy u spacerówce od miesiąca rozkłada się prawie na płasko mały zadowolony bo wszystko widzi:tak::tak:
Ja o Nikodema starałam się ponad 8 lat i teraz idę za ciosem pierwsza @ już była więc starania rozpoczęte nad rodzeństwem fajnie by było trafić w dziewczynkę M skakał by z radości.
 
Dzień dobry!↲My niedawno się obudziliśmy tzn.Franek i ja. Nareszcie z cyca jemy a nie mama musi odciągać i dawać, zmądrzalo maleństwo :) ale pewnie jeszcze mała drzemka będzie póki starsi nie wstaną a widzę że dla nich to środek nocy jeszcze. :)↲Pozdrawiamy.↲ mały ma katarek ciekawe od czego.
 
reklama
Witajcie mamuski..
U nas srednio....maly jakis krzykliwy ostatnio placze ciagle , byc moze przeze mnie bo ciagle sie wkurzam.Dzisiaj zaczniemy jesc zupki , chcialam zaczac wczesniej ale jakos nie mialam weny....tez ostatnio bardzo mało je, zreszta zawsze malo jadl jak zje 150 ml to jest cud !! ale grubasek z Niego sie robi.
Wogole mam meeeeeeeggggaaaa doła. Czuje sie jak wyrodna matka, ciagle sie zloszcze na moje maluszki, krzycze , nie chce mi sie nawet rano do nich wstac poprostu jestem zmeczona zyciem i najchetniej bym gdzies uciekła....nie wiem po co Bog mi dał dzieci skoro sie nie nadaje na matke, nie wiedzialam ze bedzie tak ciezko. Zero pomocy zero rodziny zero przyjaciol , meza to nie obchodzi ze ja nie daje juz rady poprostu jakiś koszmar. Nie wiem co mam ze sobą robić, najchetniej bym przespała dzien ( gdybym mogła oczywiscie ), mam ochote isc jak najszybciej do pracy, ale co to za ucieczka przed wlasnymi dziecmi ? Nie mam ani chwili wytchnienia , zero!! nawet nie chce mi sie łazić na spacer....ehhh musze chyba tak zyc...tylko jak dlugo mam sie meczyc?? A najgorsze jest to ze rodziny nie mamy, przyjaciol takich prawdziwych tez nie ( moj maz ma kolegow a moje kolezanki zostaly w gliwicach ) nikogo nie obchodze...moi rodzice mają mnie w dupie nie odztywaja sie pewnie dlatego ze mam przyjechac i zebym tylko przypadkiem nie chciala do nich przyjsc...po****ni ( sorki za slowo na forum) Dobrze ze mam neta i Was to przynajmniej moge komus napisac co czuje.
 
Do góry