reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ionka, przykra sprawa z podejściem Twoich rodziców do chrztu Oleńki :-( Myślę, że i tak się zjawią. W końcu nie mają okazji widywać wnuczki codziennie.

no właśnie dlatego byłam pewna, że w ogóle tematu nie będzie...

Dziewczyny zebrało mi się na żale. Od jakiegoś czasu strasznie się kłócę z Ł. A najważniejsze, najwięcej kłótni jest właśnie o pieniądze. Cały czerwiec zapierniczał jak głupi, dzień wypłaty idę do bankomatu, sprawdzam stan konta, a tu co? 65zł. I Ł nie wie, za co mu zabrali całą wypłatę?! Postanowiłam zrobić małe śledztwo. Kiedy Ł był na nocce w robocie przedwczoraj, zaprosiłam jego babcię (mieszka w bloku obok) na małe co nieco. Postawiłam pół litra (lubi popić) i pociągnęłam ją za język. Jak się dowiedziałam, Ł wziął swojej matce 2 kredyty, ona zaś za nie nie płaci, bo nie ma pieniędzy, a na dodatek komornik za mieszkanie teściowej wszedł mu na pensję. Teściowa nie pracuje, zajmuje się niepełnosprawną córką, a teść za granicą. Nie mam za co zapłacić za czynsz. Nie mam za co kupić mięsa na obiad. Macierzyńskie powinnam dostać pod koniec czerwca, ale kończy mi się 14 lipca, więc może dostanę jakoś teraz. Nie mogę mieć zaufania do swojego męża...

Edit : Powiedziałam, mu, że jak nie załatwi mi kasy na czynsz (nie obchodzi mnie skąd ją weźmie) tak ja i Amelia przeprowadzamy się do moich rodziców, a on niech se jedzie do matki, wyjdą z długów, możemy zamieszkać razem.!

nooooo, faktycznie trudna sytuacja. że też nic Ci nie powiedział?? może było mu wstyd, że jego matka taka niezaradna... dziwna sytuacja, powinni raczej Wam pomagać ze względu na małe dziecko, a nie Wy im...
 
reklama
hehe to moj tak wyprzedza wiekszosc maluchow patrze ;) 7700 to mial 16 czerwca, wiec teraz to juz 8 na bank ;) ubrania na 6-9 m-cy nosi, bo 3-6 to ledwo dopinam

peperka a pokazałabyś w końcu swojego klucha :-p:-D

Miks 9.czerwca ważył 6900 to pewnie już jakieś 7500 waży... hmm najbliższa wizyta dopiero 28lipca na szczepieniu...no chyba że jutro u kardiologa nas zważą :-D

młoda_mamusia współczuję!ech... Ja to pewnie bym zrozumiała gdyby mój tak zrobił ale pod warunkiem że decyzję o pomocy jego matce podjęlibyśmy razem (mój J też ma siostrę niepełnosprawną ale ona mieszka w ośrodku)... Najgorsze że macie teraz dziecko i ono powinno mieć zapewnione wszystko - dlatego dziwię się matce Twojego Ł że poprosiła go o wzięcie kredytu... Niestety faceci są okropni.
Mój J kiedyś przepił 1000 w 3 dni.... oczywiście z kolegami - od tamtej pory- oddał mi swoją karte bankomatową i ja kasą rządzę - szkoda tylko że nie potrafi zrozumieć jak żyć aby przeżyć miesiąc. On sie o nic nie martwi bo ja mam wszystko na głowie, rachunki, zakupy, wychowanie dziecka... Kolegom potrafi postawić piwo a dziecku pieluch żałuje!

FACECI TO DUPKI!

młoda_mamusia mam nadzieję że wam się ułoży i sobie wszystko wyjaśnicie. Trzymam kciuki:tak:
 
Hej dziewczyny! Jutro Amelka ma zabieg, a ja pakuję nas i płaczę, boje się.. CHOLERNIE SIĘ BOJĘ! Boję się, że to rozbabżą, sami nie wiedzą co to jest, a jak tylko pogorszą? Co wtedy będzie? Zostanie jej taki okropny parch na twarzy?! Wiem, nie ma co się martwić, są matki, które mają gorsze problemy... Ale ja się boję.

Ps. Sorrki, że tak bez składu.

trzymam kciuki :)
na pewno bedzie dobrze. :-)


dziewczyny jak ja mam napisac wniosek o urlop fakultatywny?
 
Witajcie!
mloda mamusia wspolczuje bardzo, badz dobrej mysli, lekarze wiedza co robia, i sie na razie nie zamartwiaj sytuacja z mezem....trzymam kciuki!
ionka nie zazdroszcze, ale rodzice na pewno przyjada zobaczyc sie z Ola....
Redan jakis dzisiaj niespokojny, marudny i nie chce spac...ech. Juz sie nie moge doczekac urlopu w Polsce, jak ja tam odpoczne. Oby tylko ten zabieg szybko mi zarezerwowali....
Milego Dnia!
 
dziewczyny jak ja mam napisac wniosek o urlop fakultatywny?[/QUOTE]


Witam serdecznie. Może coś w tym rodzaju: http://www.umk.pl/dsp/file/um4.doc lub
http://www.rzeczpospolita.pl/pliki/prawo/wzory/wniosek%20o%20dodatkowy%20urlop%20macierzynski.jpg
Ja miałam gotowy wniosek z kadr, na nim była prośba równocześnie o ten normalny macierzyński jak i ten fakultatywny, jeśli chodzi o ten fakulatatywny, to tam było jedno zdanie, że na podstawie....(podstawa prawna) proszę o udzielenie urlopu w wymiarze dwóch tygodni.
 
Helol :-)
Pogoda nam sie zepsula, wieje dosc mocno i chmury ida, moze wystawie pozniej Mlodego na balkon, a sama wezme sie za jakies porzadki i prasowanie...
Biedny Al budzil sie kilka razy w nocy, smarowalam mu te dziasla i zasypial...
Nie jest zle, choc musi go to meczyc. Nie podaje mu zadnych czopkow, bo on poplakuje jakies 3minuty i usypia, wiec bez sensu go faszerowac.

Mloda Mamusia sorry, ale czy Twoj M oszalal? Mamusia mamusia, ale bez przesady, on ma juz swoja wlasna rodzine i takie rzeczy powinien konsultowac z Toba :baffled: Bardzo nieodpowiedzialne.
Zycze powodzenia dzis z Amelka!

Heronek a ta masc, ktorej uzywasz B..cos tam, czytalam, ze od 4 miesiaca jest. Ja mam ten Bobodent, one wszystkie chyba podobne.

Blueberry jak Adas? Skok przeszedl?


My wczoraj zaopatrzylismy sie w miseczki i lyczeczki, ale chyba jeszcze zaczekamy i w przyszlym tyg. wprowadzimy cos nowego, bo w pt. szczepienie jeszcze mamy.
 
Blueberry jak Adas? Skok przeszedl?
Dalej nie chce sam zasypiać. Chyba się odumiał ;) A niezbyt mam warunki na naukę, bo Adaś śpi w dużym pokoju (niestety naszą sypialnię przerobiliśmy na pokój dla Karola), więc nie zawsze mogę mu zapewnić ciszę i spokój... A tak się cieszyłam, że sam zasypia :(

Młoda mamusia, współczuję sytuacji z m i jego rodziną.
 
Dalej nie chce sam zasypiać. Chyba się odumiał ;) A niezbyt mam warunki na naukę, bo Adaś śpi w dużym pokoju (niestety naszą sypialnię przerobiliśmy na pokój dla Karola), więc nie zawsze mogę mu zapewnić ciszę i spokój... A tak się cieszyłam, że sam zasypia :(
Ojjjj to faktycznie nieciekawie. Ale powiem Ci, ze jak ja juz nauczylam Alexa samodzielnego zasypiania, to teraz bardzo czesto klade go do gondoli, ktora jest w salonie i pomimo tego, ze telewizor mam wlaczony, czasami ktos u mnie siedzi i ogolnie nie jest cicho, zasypia bez problemow.
Warto sprobowac, to tylko pare dni poswiecenia, a jaki spokoj i wygoda pozniej :-)
Zycze powodzonka!
 
Ojjjj to faktycznie nieciekawie. Ale powiem Ci, ze jak ja juz nauczylam Alexa samodzielnego zasypiania, to teraz bardzo czesto klade go do gondoli, ktora jest w salonie i pomimo tego, ze telewizor mam wlaczony, czasami ktos u mnie siedzi i ogolnie nie jest cicho, zasypia bez problemow.
Warto sprobowac, to tylko pare dni poswiecenia, a jaki spokoj i wygoda pozniej :-)
Zycze powodzonka!
Adaś też tak zasypiał w każdych warunkach właściwie. A teraz jak go kladę, to oczy jak 5 zł, rączki i nóżki biegają i ani myśli o spaniu. Na rękach też się nieraz rozgląda szeroko otwartymi oczami i muszę go zmusić żeby patrzył na mnie, a nie na boki czy do tyłu. Jak skupi wzrok w jednym miejscu, to po chwili oczy się zamykają :) No popsuło mi się dziecko ;)

A Ty stosowałaś metodę Tracy Hogg?
 
reklama
Moja mała dostała gorączki w 5 dobie ospy :baffled: bardzo podejrzane...zbiłam juz jej ale mala jest apatyczna ciagle...qrna jak nie urok to sraczka:wściekła/y: najpierw przeziebienie z ktorym ciagle walcze, potem ospa a teraz goraczka...wrrrrrrrrrrrr
 
Do góry