reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ja bardziej sugerowalam sie ksiazka "Usnij wreszcie", ale troche wiedzy tez zaczerpnelam z "Jezyka niemowlat". Jak ich nie masz, to moge wyslac.
Alex jak go ukladam do snu tez wierzga, a jak sie nad nim pochylam to gada, smieje sie itp. i nie wyglada na to, zeby mial usnac, ale ja go zostawiam ze smokiem i przytulanka i zazwyczaj zasypia w ciagu 10-20min. Zawsze zwracam uwage kiedy zacznie ziewac i to jest dla mnie tym sygnalem, ze musze go polozyc, pomimo, ze wyglada na baaaaardzo rozbudzonego. Jak przegapie ten moment, to wtedy widze, ze marudzi i to juz ostateczny sygnal, ze musze go polozyc :tak:
Ale jak czytam o Adasiu, to moj tez tak samo sie zachowuje, z ta mala roznica, ze pozniej sam zasypia ;-)
 
reklama
dronka oj biedna Twoja malutka!Zawsze te chorobska chodza parami...

tabasia ta masc bonjela jest u nas od 2 miesiaca, byla jedyna od tak wczesnie u mnie w sklepie
 
dziewczyny jak ja mam napisac wniosek o urlop fakultatywny?


Witam serdecznie. Może coś w tym rodzaju: http://www.umk.pl/dsp/file/um4.doc lub
http://www.rzeczpospolita.pl/pliki/prawo/wzory/wniosek%20o%20dodatkowy%20urlop%20macierzynski.jpg
Ja miałam gotowy wniosek z kadr, na nim była prośba równocześnie o ten normalny macierzyński jak i ten fakultatywny, jeśli chodzi o ten fakulatatywny, to tam było jedno zdanie, że na podstawie....(podstawa prawna) proszę o udzielenie urlopu w wymiarze dwóch tygodni.[/QUOTE]
Dziekuje bardzo :-)
Ja bardziej sugerowalam sie ksiazka "Usnij wreszcie", ale troche wiedzy tez zaczerpnelam z "Jezyka niemowlat". Jak ich nie masz, to moge wyslac.
Alex jak go ukladam do snu tez wierzga, a jak sie nad nim pochylam to gada, smieje sie itp. i nie wyglada na to, zeby mial usnac, ale ja go zostawiam ze smokiem i przytulanka i zazwyczaj zasypia w ciagu 10-20min. Zawsze zwracam uwage kiedy zacznie ziewac i to jest dla mnie tym sygnalem, ze musze go polozyc, pomimo, ze wyglada na baaaaardzo rozbudzonego. Jak przegapie ten moment, to wtedy widze, ze marudzi i to juz ostateczny sygnal, ze musze go polozyc :tak:
Ale jak czytam o Adasiu, to moj tez tak samo sie zachowuje, z ta mala roznica, ze pozniej sam zasypia ;-)
Tabasia moglabys mi wyslac te ksiazki? monikaab@o2.pl
 
dobry dobry :)
u nas wsio ok :)
Ol ma nowa umiejętność: chwytanie przedmiotów dwoma paluszkami wskazującym i kciukiem :) no i przesuwanie się po okręgu, ale na brzuszku :) a nasapie się przy tym, że hoho ;)

dziś w nocy obudziła się i zagadała do koca "buuu guuu" myslałam, że padnę ze śmiechu, takiego rozmówcę znalazła ;)
w ogóle odkryła swój głos, zaczyna pokrzykiwać ;)

wracając do rodziców, to z moim ślubem była baaaardzo podobna historia, do samego końca utrzymywali, że raczej ich nie będzie, bo bla bla bla. przyjechali, ale gdyby tego nie zrobili, to bym chyba z nimi zerwała kontakty.
no ale przykre, że tak totalnie wszystko olewają, o nic się nie pytają, a jak ja sama zaczynam mówić, to zaraz zmiana tematu.

pogoda się totalnie zepsuła, jakos zimno i pochmurno.
ciekawe, co ze spacerem ;)
 
Ja bardziej sugerowalam sie ksiazka "Usnij wreszcie", ale troche wiedzy tez zaczerpnelam z "Jezyka niemowlat". Jak ich nie masz, to moge wyslac.
Alex jak go ukladam do snu tez wierzga, a jak sie nad nim pochylam to gada, smieje sie itp. i nie wyglada na to, zeby mial usnac, ale ja go zostawiam ze smokiem i przytulanka i zazwyczaj zasypia w ciagu 10-20min. Zawsze zwracam uwage kiedy zacznie ziewac i to jest dla mnie tym sygnalem, ze musze go polozyc, pomimo, ze wyglada na baaaaardzo rozbudzonego. Jak przegapie ten moment, to wtedy widze, ze marudzi i to juz ostateczny sygnal, ze musze go polozyc :tak:
Ale jak czytam o Adasiu, to moj tez tak samo sie zachowuje, z ta mala roznica, ze pozniej sam zasypia ;-)
A nie wyciaga sobie smoczka? Bo mój ostatnio ciagle gmera łapkami przy buzi, lapie smoczek i go wyciaga, a potem próbuje włożyć, ale mu nie wychodzi. Może w tym jest problem, bo wcześniej tak nie robił...

"Język niemowląt" mam, a "Uśnij wreszcie" miałam chyba na kompie, ale pewnie wywaliłam. To jest chyba oparte na metodzie Ferbera?
 
reklama
A nie wyciaga sobie smoczka? Bo mój ostatnio ciagle gmera łapkami przy buzi, lapie smoczek i go wyciaga, a potem próbuje włożyć, ale mu nie wychodzi. Może w tym jest problem, bo wcześniej tak nie robił...

"Język niemowląt" mam, a "Uśnij wreszcie" miałam chyba na kompie, ale pewnie wywaliłam. To jest chyba oparte na metodzie Ferbera?

Blueberry u mnie identyko sie Franko zachowuje:tak: W dzien nie potrafi sam zasnac musze go wyciszyc bo macha wszystkim co ma, a jak na rece to caly pokoj oglada jest totalnie rozbrykany i pobudzony i uspokojenie go i wyciszenie zajmuje czasem pol godziny. No i wyciaganie smoczka, odkad odkryl,ze ma dwie lapki i to calkiem sprawne robie to w kolko. na dodatek przekreca sie w lozeczku wokol wlasnej osi, a w nocy przez sen probuje sie polozyc na boku lub przekrecic z plecow na brzuszek, ale to ostatnie mu nie wychodzi jeszcze. Na szczescie na nocny sen jakos lepiej zasypia, po kapieli jedzenie i klade go do lozeczka torche pogada posmieje sie kilka razy musze do niego podejsc i zasypia.
 
Do góry