reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

k_aralajna a próbowałaś położyć bajbuska w wózku na brzuszku? mój jak czasem w sklepie robi cyrki to go na brzuch przekręcam i jest dobrze :-D
 
reklama
Na pewno można, tylko to ma dość mały zasięg, więc na całe mieszkanie nie wystarczy. Niby napisane, że 3 metry, jeśli dobrze pamiętam, ale faktycznie tyle nie ma. U nas w domu na szczęście komary nie przylatują i używamy tylko na spacerze - mały ma przypięte do wózka :)
u nas sa komary. Moi rodzice kupili sobie lapke elektryczna i na wieczor nie przejmuja sie tym , ze swiatlo zapalone, balkon otwarty na szeroko i komary leca. Bo przeciez maja lapke nie? szkoda tylko, ze nie pomysla, ze te komary lataja po calym domu i wlatuje tez do naszego pokoju. Efektem tego sa 3 czerwone place u malucha, 2 na buzi i jeden na glowce... Ale juz niedlugo przyjdzie kojec z moskitiera i bedzie po problemie. :-)
Chyba mam sprawce porannego placzu!
Na miejscu dolnej prawej jedynki dziaselko czerwone i biala kropa :szok:

o.. czyli zabek :-)
 
Dziewczyny mała ma ospe:szok: jezdzimy do szpitala zakaźnego bo tak ja wysypało i pediatra kazala to specjalostom obejrzec:-(
 
nie no zaraz dostanę &&$$%&*##@@ grrrrrrrrrrrrrrrr co napiszę, to mi sie kasuje

dronka- biedna mała Twoja... ale w sumie jak to ospa, to raz na zawsze bedzie spokój :)


umówiłam sie na usg bioder w Pl, mam nadzieję, ze bedzie ok.... nie znam lekarza nawet... echhh...
dzwoniłam i dzwoniłam i nikt nigdzie nie odbierał, aż się zaczęłam zastanawiać, czy to nie jakieś święto dziś ;P

Tabasia gratuluję ząbka :)
 
u nas sa komary. Moi rodzice kupili sobie lapke elektryczna i na wieczor nie przejmuja sie tym , ze swiatlo zapalone, balkon otwarty na szeroko i komary leca. Bo przeciez maja lapke nie? szkoda tylko, ze nie pomysla, ze te komary lataja po calym domu i wlatuje tez do naszego pokoju. Efektem tego sa 3 czerwone place u malucha, 2 na buzi i jeden na glowce... Ale juz niedlugo przyjdzie kojec z moskitiera i bedzie po problemie. :-)
Uuu, to współczuję. U nas komary są jedynie problemem, jak jedziemy na wieś albo idziemy do teściów, bo mieszkają przy parku.

Dziewczyny mała ma ospe:szok: jezdzimy do szpitala zakaźnego bo tak ja wysypało i pediatra kazala to specjalostom obejrzec:-(
O kurcze!:szok: Ale gdzie ona to złapała? Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i mało swędzenia:tak:
 
Uff jak gorąco! Chciałabym mieszkać w jakimś lasku koło jeziorka... ehhh.... ten wiaterek.. ten zapach... hoho! Chyba jutro wezmę małą w wózek i się przejdziemy nad zacisze! To takie jezioro w lesie, tam jest zawsze dużo ludzi, usiądziemy w cieniu i posiedzimy na świeżym powietrzu, a nie będziemy się kisić!
 
reklama
Do góry