madzia84
Kochamy Ciebie Bartusiu!!
No własnie troche długo,a jeszcze nie byłam u gin,bo nie mam kiedy.W przyszłym tyg pójde i sie okaze czy wszystko jest dobrze.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja już wiem co Ty przeżywasz. Czy to możliwe, żeby dziecku się tak nagle odwidziało? Najedzony, przebrany i drze się w niebogłosy. Masakra jakaś.Haha szczesciara Juz to widze jak Hankok zasypia przy odbijaniu haha
ramari mojemu Haniutowi tez tak włąsnie nagle strzeliło do głowy zeby rozrabiac i od tego czasu mam co mam Oby Przemo sie zlitował i odpuścił...
Ja już wiem co Ty przeżywasz. Czy to możliwe, żeby dziecku się tak nagle odwidziało? Najedzony, przebrany i drze się w niebogłosy. Masakra jakaś.
ja mam to dzisiaj z Olkiem. To była masakra.. MIałam ochotę wybiec na dwór i krzyknąć z całych sił: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mozliwe, mozliwe U nas sie własnie zaczeło jak Hanka postanowiła ze nie bedzie sypiac w dzien bo pierwsze trzy tygodnie były ok- 2 drzemki po 3 godziny. A im bardziej kumata tym było gorzej. Coraz bardziej chłoneła wszystko z otoczenia i nie potrafi sobie z tym poradzic.Ja już wiem co Ty przeżywasz. Czy to możliwe, żeby dziecku się tak nagle odwidziało? Najedzony, przebrany i drze się w niebogłosy. Masakra jakaś.
Mozliwe, mozliwe U nas sie własnie zaczeło jak Hanka postanowiła ze nie bedzie sypiac w dzien bo pierwsze trzy tygodnie były ok- 2 drzemki po 3 godziny. A im bardziej kumata tym było gorzej. Coraz bardziej chłoneła wszystko z otoczenia i nie potrafi sobie z tym poradzic.
Ach no i dzisiaj Haniut po raz pierwszy sie usmiechnął tzn tak swiadomie do mnie jak ja zaczepiałam. Boskie uczucie