reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

miejmy nadzieję ze agus rodzi. ktora oprócz niej i marci jeszcze w dwupaku?
mnie długo nie było. miałam troche problemów, bo 4 dni gorączki nie wiadomo od czego. strasznie się wymęczyłam. ani zapalenia piersi nie było, ani nie byłam nacinana, z gardłem też ok. dziwne. Pani doktor zbadała też maluszka i na szczęscie jemu nic nie jest. uff.... na początku pomagały mi czopki z paracetamolem. teraz jest już ok. i wiecie co? doszłam do wniosku ze to przez podpaski naturella. ten rumianek to nie dla mnie widocznie. właśnie goraczka zaczeła mi się jak dwa razy je założyłam. teraz zakładam bella i jest ok :)) tak się ciesze.
 
reklama
jej...widzę, że nie tylko ja mam problemy z karmieniem:sorry::sorry::sorry:

nie wiedziałam, że to będzie takie trudne

no i nie wiedziałam że przy Małym nie będę miała na nic czasu - a tak bym chciała zaczac juz normalnie wygladać:eek::eek::eek:
 
Aha, jeszcze chciałam wam napisać, że ja jem naprawdę wszystko na co mam ochotę - żurek z białą kiełbasą, ćwikłę z chrzanem, zupę jarzynową z brukselką, czekoladę... i nie widzę żadnego wpływu mojej diety na dziecko :no:
 
jak sie butla karmi, szczegolnie w nocy i chce sie szybko miec jedzenie to jest prosty sposob - wczesniej do butelki nalewamy letniej wody np. 60 ml jesli chcemu miec 90, a jak sie dziecko obudzi to z termosu wrzatek dolewamy. mieszanke tez mozna sobie odmierzyc wczesniej do pojemniczka jakiegos i tylko przesypac.
 
moje dziecko uzaleznilo sie od suszarki do wlosow niechce mi w dzien spac, jak jest na spacerze do spi pieknie, ale w domu nie chce spac i spi dopiero jak wlacze mu suszarke do wlosow a jak wyłącze to zaczyna marudzic
 
Aha, jeszcze chciałam wam napisać, że ja jem naprawdę wszystko na co mam ochotę - żurek z białą kiełbasą, ćwikłę z chrzanem, zupę jarzynową z brukselką, czekoladę... i nie widzę żadnego wpływu mojej diety na dziecko :no:

ja mam tak samo:)) (tfu,tfu,żeby nie zapeszyć)

a zagrożenie kolkami jest do 3 czy 4 miesiąca ukończonego przez dzidzie??
 
hej hej.
widze ze nie tylko ja mam problemy z karmieniem. U mnie roznie jest raz lepiej raz gorzej. W nocy było ok budził sie co 2 godziny ladnie zjadl i spał. No a w dzień jak nie śpi to co pol godziny przy cycku ale na 2 minuty i koniec. No trudno jakos to bedzie. Tak bardzo bym chciala wziac sie za siebie zobie nie wyobrazacie. Lato sie zbliza a ja bede chodzila w dlugich spodniach i t-shirt - ach ...ale wstyd !!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
hej mamusi (te przyszłe równiez )
Juz nie dziwi mnie fakt ze tutaj taka cisza;-), normalnie moj szkrab daje tak popalic ze ledwo zyje :-p, ciagle tylko mama mama i cyc. Nawet nie wiem kiedy poprasowac, no w sumie teraz bym mogla ale nie chce mi sie okropnie :sorry:. Nie wiem chyba mam troche za malo mleka ale mam go przetrzymac na tym przejsciowym a mowia ze jak pojawi sie wlasciwe to bedzie ok. Pomeczymy sie jeszcze z tydzien i zobaczymy.Choc jak naciskam to wiecznie cos leci. W nocy spi ładnie -budzi sie co 2-3 h a nieraz i dluzej ale w dzien to ciagle przy cycku wisi. A jak usnie to cwaniak budzi sie zerka czy cycek bliako i jak jest to spi dalej jak go nie ma to darcie japki :-D i takim o to sposobem musze z nim spac:-), dopiero jak juz przespi ze 30 min moge ryzyklowac wstaniem.
A wczoraj nam kikutek odpadł- chyba troche mu pomoglismy spiochami przy zdejmowaniu ale i tak ledwo ledwo wisiał :tak:
Missis- zycze dwóch kreseczek :tak:
Marcia - a Tobie szybkiego rozpakowania :tak:
 
Do góry