reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ufff....
No i po wizycie - wszystko ok. Maluszek duzy i mial niesamowicie dlugie nogi - lekarz by lw szoku...
Dlugosc Maluszka bez nog to 65mm co sprawia ze jest wiekszy niz norma przewiduje (lekarz mowil ze na 11t1d to wychodzi miedzy 5,1 a 5,6cm).
No i w tym momencie termin porodu mi sie przesunal o 10 dni - na 04.03.2010 - jestem wciaz w szoku :-D :szok: Obym tylko dotrwala w pracy do ferii zimowych :rofl2:

Plci nie bylo widac, ale lekarz jakos caly czas mowil ze wydaje mu sie ze bedzie chlopak - zwlaszcza ze te nogi takei dlugie to koszykarz albo biegacz na 100m :-D Jak powiedzialam, ze moze dlugonoga modelka to jakos powatpiewajaco na mnie popatrzyl :-D
Na 09.09.2010 zapisal mnei do swojego drugiego gabinetu gdzie ma lepszy sprzet i cos mowi lo USG genetycznym co mnie troche wystraszylo bo z tego co mowil to wszystko w porzadku (z przeziernoscia karku i faldem) no i az taka wiekowa to nie jestem, poza tym to nie jest pierwsze dziecko...
No ale nic - zobaczymy :-)

Tak czy ianczej - kamien mi spadl z serca... :tak:
 
reklama
dziewczyny robie odmulanie pralki kwaskiem cytrynowym i ... kurde nie moglam sie powstrzymac... zjadlam chyba lyzeczke kwasku na raz..... pyyyycha :-):-):-D
to cie niezle na kwasne ciągnie :) moze chłopak będzie :)
ja tez ogolnie preferuje kwasne ale wole np kapuste kiszona, ogórki i marynowane rzeczy
chociaz ostatnio mam ogromny pociąg do gazowanego wiem ze to niezdrowo, ale taką mam ochote nawet wode gazowaną zaczełam kupowac
 
Dziewczyny, ja za to świruję na punkcie opieki już po porodzie. Zawsze marzyłam sobie o tym, że położą mi szkrabka na piersi po porodzie i tak sobie poleżymy. Czytałam też, że dzieci uspokajają się, gdy kładzie sie je na golym brzuszku i mogą poczuć ciepło i się wtulić. A gdy myslę jak ja podzielę siebie na dwoje, to aż mi sie przykro robi, że zawsze któreś będzie musiało poczekać, że zawsze któreś będzie tym drugim:-(

jedno mąż weźmie :-) a poza tym one będę takie malutkie, że raczej bez problemu weźmiesz dwoje sama :tak:

A wogole snilo mi sie ze urodzilam CUDNEGGOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!! syneczka

mi się już kilka razy śniła dziewczynka :-)
ale za to dziś usłyszałam irlandzki zabobon :-p
bo mi znowu dziś paraliżowało nogę i pośladek :baffled: podobno to znaczy, że chłopak będzie :-p
się zobaczy :tak:

No mnie na szczedzie nie pędzi do rzygania, mdli mnie żadko, tylko mam zawroty głowy i te humory, wrrrrrrrr........A dzisiaj jak rano wstałam miałam skurcz łydki, czy to nie za wcześnie?myślałam że do skurczy dochodzi w bardziej zaawansowanej ciązy...ale może to był przypadek....

magnez weź :tak:
mnie ręka drętwieje (ludzie, tu nogę paraliżuje, to ręka drętwieje- starość nie radość :no: :-p), mam takie wrażenie, że stado mrówek mi tak łazi ;-) magnez szybko pomaga :-)
albo jedz małe ilości ciemnej czekolady codziennie :-D tam też jest dużo magnezu :-D

No i samo usg genetyczne (moje pierwsze przez brzuszek), gdzie dokładnie mierzy się i ogląda wszystko. Serduszko słyszałam na cały gabinet (157 uderzeń na minutę), widziałam dokładnie obie komory. Wszystkie kosteczki Dzidziola, nawet nerki :tak:
Przezierność karkowa polega na zmierzeniu fałdek, u mnie zaczynają zanikać, więc prawdopodobieństwo urodzenia dałniaczka maleje. Paliczek małego paluszka tez widoczny, czyli to tez zmniejsza ryzyko. Mierzy się nawet długość kości nosowej. Poza tym dowiedziałam się, że podniebienie twarde jest bardzo ładne i raczej nie grozo mu rozszczep podniebienia. Kąt nosowo jakiś tam tez idealny. Dosłownie nie byłam w stanie wszystkiego spamiętać. :-D W każdym razie Dzodziol cały zdrowy i doskonale się rozwija.

jaki dokładny opis!!
ja też tak chcę!!
gratuluję :-)

Ja sie denerwuje, bo usg mam dopiero za 2 tygodnie i bedzie to moje pierwsze usg poza tym stwierdzajacym ciaze, na ktorym widzialam tylko pecherzyk.
juz chcialabym wiedziec, ze jest wszystko ok...

u mnie tak samo :-( tyle, że usg mam za tydzień... ale też od cholery czekania :zawstydzona/y:

dziewczyny robie odmulanie pralki kwaskiem cytrynowym i ... kurde nie moglam sie powstrzymac... zjadlam chyba lyzeczke kwasku na raz..... pyyyycha :-):-):-D

ło matko :rofl2: mnie w zasadzie ciągnie do różnych smaków, chociaż generalnie bardziej do kwaśnych, ostrych, wyrazistych :-) ale kwasek to już całkiem odlot :-p

a mój dzień ok :-) nawet dziś poczułam ochotę na jabłko- nie mogłam na nie patrzeć od początku ciąży ;-) coś się zmienia, hehehe ;-)
 
a ja chyba zaraz urodze :zawstydzona/y::-( cos mi ta nospa nie pomaga w ogole :no: a moze trzebaby sie wybrac do doktorka?? :confused: bo az sie zaczynam bac...

co do zachcianek to glownie na fante mam ochote ;-)
 
a ja chyba zaraz urodze :zawstydzona/y::-( cos mi ta nospa nie pomaga w ogole :no: a moze trzebaby sie wybrac do doktorka?? :confused: bo az sie zaczynam bac...

co do zachcianek to glownie na fante mam ochote ;-)

Nic sie nie boj i nie nerwuj ja ostatnio pytalam gina o ten taki tepy bol ,uczucie ciagniecia,cmienie itd i gin mowi ze to jest jak najbardziej naturalne u kobiet ,ktorych macica jest ulozona prawidlowo boli nie tak bardzo jak u kobiet ,ktorych macica juz przed ciaza byla nizej niz powinna byc jakos to tam sie fachowo mowi juz nie pamietam .Jesli bol jest do zniesienia i nie ma zadnych plamien jest ok ale jesli naprawde ostro boli i jest nie do zniesienia to jasne kontrola nie zaszkodzi a bardzo uspokoji :)
Nieraz zagladam na takie smutne forum bo kiedys tam pisalam i wlasnie przed chwila tam zagladnelam i teraz mam dola i sie boje ,po co czytam takie przygnebiajace rzeczy i potem mysle ze moze mi sie tez przydarzyc ,po co tam laze i zagladam ,pisalam tam dziewczyna ze po stracie zawsze jest szansa i ja sama bylam przykladem ot tak zeby je podniesc na duchu one mi wtedy tez pomagaly i dlatego tam zajrzalam ale juz nie chce bo dol dol dol :(

Czlowiek sam sobie smutki wkreca po co
Jejku w czwartek ide do gina jupiiiii ale ostatnio mi lazi po glowie nie wiem po co i z kad zeby isc jeszcze do innego gina i wysluchac innej opini ,niby jestem zadowolona z mojego i chcem u niego zostac ale chce zasiegnac jeszcze innej opini a pozatym moj gin nic mi nie mowil o tym badaniu genetycznym -czemu ?bo jeszcze za wczesnie ?czy samemu trzeba sie upomniec ?
Jutro zadzwonie do innego polskiego gina i umowie na termin ot tak dla pewnosci ,ale chyba tez dla tego ze moze ten inny bedzie mial lepszy sprzet i lepiej bedzie widac bo moj ma taki stary szrot ;(to chyba jest ten powod
 
missiiss- dla świętego spokoju bym się przeszła do ginka. szczególnie, jeśli masz taka możliwość. a może zwyczajnie musisz poczekać, aż ta nospa zacznie działać?
o której wzięłaś? :blink:

kamikaa- teraz byle co starczy, żebyśmy się martwiły niepotrzebnie, więc lepiej nie myśl negatywnie i bądź dobrej myśli :tak:
co do genetycznego usg- zdaje mi się, że Ty nie mieszkasz w Polsce? może tam, gdzie jesteś, to nie jest standardowe badanie?? np. w Irlandii nikt o tym nie słyszał, a podobno to cywilizowany kraj ;-)

właśnie się dowiedziałam, że moja KOLEJNA koleżanka będzie mamą na początku przyszłego roku :rofl2: prawdziwy babyboom :rofl2:
 
mysz i mag349 super, że jesteście już po takim dokładnym usg;-)
ja już się nie mogę doczekać swojego


z M tez się ciągle kłócę, a już do szału mnie doprowadził stwierdzeniem: może się położysz i będziesz czekać na rozwiązanie (no bezczelny po prostu)
jak się wnerwiłam i palnęłam kazanie, to potem na paluszkach koło mnie chodził :)))
 
reklama
z M tez się ciągle kłócę, a już do szału mnie doprowadził stwierdzeniem: może się położysz i będziesz czekać na rozwiązanie (no bezczelny po prostu)
jak się wnerwiłam i palnęłam kazanie, to potem na paluszkach koło mnie chodził :)))

mój z kolei ciągle mi wypomina huśtawkę nastroju, nawet jeśli mam super humor, mówi, że to podejrzane i zaraz mi minie i że się ciągle czepiam!!! tak mnie tym wnerwia, że szok :crazy:
"odkąd jesteś w ciąży, nawet porozmawiać z Tobą nie można po ludzku"
:wściekła/y:
 
Do góry