reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

a to laskawie ojciec dziecka zamierza przyjechac na porod?

no tak twierdzi że razem pojedziemy :sorry:, sądzę że przynajmiej tu nie zawidzie i bedzie wtedy przy mnie jak go najbardziej będę potrzebować i razem pojedziemy do szpitala

ps. tylko żeby ten poród rzeczywisty był a nie czekanie w szpitalu i potem powrót do domu:eek:
 
reklama
ja torby jeszcze nie pakowałam..Ale mysle ,ze wielkiej walizy miec nie będe.Biorę reczniki papierowe więc papieru nie wezmę.Sztuccy i talerzy tez nie biorę ...nie widze takiej potrzeby-ja tam za szpitalnym zarciem nie przepadam i pewnie beda mi wozić jakies kanapki ,zupę w sloiku .Wezmę tylko jakis mały kubeczek i juz.
 
Widze dziewczyny że juz tak dużo marcówek sie rozpakowało macie juz maluchy przy sobie. Też bym chciała.
ionka nie przejmuj się, dużo kobiet po porodzie tak ma. Minie Ci, ja jeśli masz taką ochote wypłacz sie gdzieś w poduche bo dzidzia też odczuwa że mamuni humor nie dopisuje :) Nie martw sie niedługo Ci przejdzie ;]
 
Cześć:-)
Ja już po wizycie szyjki brak rozwarcie na 2 palce wszystko "niziutko i pięknie wygląda"słowa pani doktor teraz czekam aż akcja się rozkręci bo skurcze są ale słabiutkie. Jeśli do 1 marca nic się nie wydarzy to mam jechać na IP.:cool:
A i jeszcze kontrola ciśnienia bo puchnę jak balon.
Zobaczymy jak będzie ale mojej mamie wyszło w horoskopie że w tym tygodniu powiększy się rodzina mam nadzieję że się sprawdzi ta wróżba bo jestem jak słoń.:tak: A teraz was nadrobię chyba z 20 stron:szok::szok:
 
dzięki dziewczyny
wiem, że nie ten wątek i w ogóle, ale mam taki spadek nastroju, że szok :(
przy mężu gram dzielną, ale najchętniej bym ryczała cały dzień :(
i ciągle mi sie wydaje, że źle wszystko robię, chociaż wiem, że az tak źle nie jest... mała wydaje sie byc szczęśliwa, nie ryczy, ładnie je i spi
to ze mna jest problem.
a jeszcze ci debile od męża z pracy wysyłaja go na cały tydzień w delegację i nie będzie miał możliwości wracać do domu i to mnie dobija dodatkowo :(
przepraszam za ten publiczny płacz, ale chyba mnie wszystko przerasta :(
eh mam to samo, ryczę bez powodu, i jakoś czasem mi tak żle...jak jest M to jest dobrze, bo dużo pomaga, a zresztą jak płaczę to przytuli i powie ciepłe słowo...
hmmm musimy przez to jakoś przejść
 
acha mamuśki czy wWasze maleństwa miewaja czkawki??bo moja ma bardzo częto:szok:mówią żeby się nie przejmować że to normalne, ale ja tak nie lubię jak ona czka, normalnie całą sobą podskakuje:szok:
 
no ja też torby nie pakowałam jeszcze , ale wczoraj moja gin już kazała mi to zrobić :tak:. Ciśnienie jak nigdy miałam wysokie 130/85 ale inne wyniki super. Zastanawiam się czy mogło na nie mieć wpływ to że połaziłam wcześniej po sklepach, tylko kurcze przed gabinetem siedziałam ok 40 min więc to raczej nie o to biega :tak:

Byłam dziś w pracy ze zwolnieniem- kurcze fajnie tak odwiedzić znajomych , mało ich było bo ferie ale i tak miło. Dopytałam własnie co mam przynieść po porodzie , jak z ubezpieczeniem - więc trochę rozjaśniłam moje szare komórki. Przy okazji wpadliśmy po fotelik do koleżanki :tak:, no ja takiego brudnego to na pewno nie oddam :-D.
A stwierdziła żebym go sobie wzieła bo ona już dzieci nie planuje ale i tak najprawdopodobniej przekaze go nastepnej kolezance w pracy - bo u nas tak fajnie wszystko krązy :-D.
A w nocy jak się obudziłąm i spać nie mogłam , obudził się moj M i pyta czemu nie spie , wiec mu odpowiadam że jakoś nie moge , a ten - to włącz sobie forum :-D
 
Cześć:-)
Ja już po wizycie szyjki brak rozwarcie na 2 palce wszystko "niziutko i pięknie wygląda"słowa pani doktor teraz czekam aż akcja się rozkręci bo skurcze są ale słabiutkie. Jeśli do 1 marca nic się nie wydarzy to mam jechać na IP.:cool:
A i jeszcze kontrola ciśnienia bo puchnę jak balon.
Zobaczymy jak będzie ale mojej mamie wyszło w horoskopie że w tym tygodniu powiększy się rodzina mam nadzieję że się sprawdzi ta wróżba bo jestem jak słoń.:tak: A teraz was nadrobię chyba z 20 stron:szok::szok:

no to chyba dobrze, ja bym sie cieszyla jakbym juz urodzila, no dobra, w niedziele :-D
po skonczonym 37 tyg.
 
jak cos to ja wpadene dokazdej i okna umyje bo jakos nic nie dalo a tych samych ,czystych myc 2 raz nie bede :)Mnie mozna mlotem walic i tak nic sie nie rozkreci :-D co za jakis organizm :/ boli mnie tylko brzuch jak na @ ale to juz od 2 dni mozna sie przyzwyczaic .M mi wyrzucil herbatke na skurcze i dupa :/ ide porobic 5 przysiadow :)
 
reklama
Do góry