reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
No właśnie porodu się boję bardziej bo wiem ja boli. Ale podobno przy drugim dziecku o juz rutyna, już nie taka fascynacja. Chociaż ja zawsze byłam zdystansowaną mamą a nie tzw. kwoką co non stop z dzieckiem.
 
Dziewczyny a do ilu tak dochodzą procent skurcze kiedy akcja porodowa się rozkręca na reguralne skurcze?? Bo ja juz nie pamiętam.
Ja pamiętam, że jak przyjechałam do szpitala po 10 godzinach skurczy co 8 minut, to KTG pokazało tylko 30%. Normalnie myślałam, że się załamię, bo bolały jak cholera. To było koło 18:00, a o 5-tej rano urodziłam.

Pochwa po porodzie SN szybko wraca do normalnych rozmiarów i dla mnie to jakieś brednie o rozciąginiętych cipkach.
Zgadzam się :tak:
 
Hej dziewczyny, a ja zmartwiona od rana, a wlasciwie od wczoraj. Prawie w ogole nie czuje ruchow dziecka. W sobote tak brykala ze sie nawet zastanawialam czy nie za bardzo, a tu wczoraj prawie w ogole i dzis tez jeszcze nic:( strasznie sie boje czy na pewno wszystko jest ok:(
Dokładnie ubieraj się i na najbliższe KTG jedź i nie zastanawiaj się.
 
Dziewczyny co do seksu to ja kurde ostatnia ciagle mam ochote, az mi glupio:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:, bo lekarz powiedzial zebysmy sie powstrzymali.
Tylko nie rozumie dlaczego skoro z dzidzia wszystko wporzadku?!?!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Moze dlatego, ze mialam te infekcje albo bole kosci?!?!?!
Nie wiem ale wlasciwie to tak raz na tydzien sobie pozwalamy i jest wszystko oki....ale ja bym mogla nawet 2 razy na dzien.
Tez tak macie?!?!

Oj ja tez tak mam...moglbym codziennie i o kazdej poze....eheh czy w dzien czy w nocy...Nam wolno sie przytulac do siebie....Ale czasem nie mam sumienia meczyc Bartka bo on zmeczony po pracy jest....

Tak dlatego ,że ciekawość już jest zaspokojona, ta potrzeba tulenia maluśkiego dziecka też, a poza tym wiadomo co nas czeka :tak::tak:

Ja na drugie czekam tak samo jeśli nie bardziej, przy pierwszym obawiałam sie czy sobie poradzę itd. Teraz takich obaw nie mam, chociaż zostanę za jakiś czas sama w domu z dwójką małych dzieci i też może być trudno :tak: Ale dam radę. Przy drugim tylko bardziej boję się porodu, wiem już jak smakuje :-p

Nio dokladnie..:) Ja swoja ciaze 1 przezywam ale nie az tak bardzio duzym oparciem jest siostra i jej dzieci bo sie nimi opiekowalam od narodzin a ma slodkie dzidzie...(Wojetek 7lat,Basia 5 lat i Kamil 3 latka) Musialam sie nimi pocwalic hehe:tak::-D A najlepiej jest jak baisa potrafi sie tulic do mego brzusia....
 
Witajcie!:)
Biedna Iza.. normalnie tak mi jej szkoda... Jesteśmy w tym samym tygodniu ciąży.. ja nie wyobrażam sobie żebym się tak męczyła.. M powiedział, że u nas zrobili by już dawno CC przy tak zaawansowanej ciązy i jak jeszcze się nic nie dzieje (tzn brak rozwarcia) Eh.. miejmy nadzieję, że Izie teraz pójdzie szybko, zrobi się rozwarcie i mala raz dwa na świat przyjdzie.. Czekam na smska od niej.
U mnie nocka w miere.. 3 razy wstawałam:crazy: No i te krostki swędzące:angry: No ale jeszcze trochę wytrzymam;-) Jutro na KTG, nie moge się doczekac bo z wynikiem od razu do gina idę pokazac mu wynik:tak: Ciekawe co powie..
Ja rodzę 3.3.2010:-p Wcześniej ani rusz:-p:-D
 
Witajcie!:)
Biedna Iza.. normalnie tak mi jej szkoda... Jesteśmy w tym samym tygodniu ciąży.. ja nie wyobrażam sobie żebym się tak męczyła.. M powiedział, że u nas zrobili by już dawno CC przy tak zaawansowanej ciązy i jak jeszcze się nic nie dzieje (tzn brak rozwarcia)
Mogliby jej chociaż oxytocynę podać.

A jesli ja chodze prywatnie do lekarza to chyba zrobia mi ktg bez problemu w szpitalu?
pewnie że tak
 
reklama
A jesli ja chodze prywatnie do lekarza to chyba zrobia mi ktg bez problemu w szpitalu?
Wszędzie ci zrobią bez problemu jak powiesz że nie czujesz ruchów. Jak nie będą chcieli to im zapłacisz to 20-30 zł i niech sapdają. Tylko idź już. A najlepiej jeszcze będzie iść do lekarza prowadzącegożeby zrobił przepływy. Ale teraz to juz jedź na IP.
 
Do góry