reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Też mi się wydaje,że wyprać co się da a reszte wietrzyć przy ładnej pogodzie.Nie denerwuj się Candy bo pewnie szlag Cię trafia,że tak cuchnie...
 
reklama
candy6 jak nie pada to bym go na dwor wystawila , na balkon zeby wietrzyl sie, no i uprac to co mozna, moze nie wstawiaj do piwnicy bo tam tez smierdzi zazywczaj
 
dzięki :)
no chyba więc pochodzę po dworzu z pustym wóziem to się wywietrzy:-p:-D
no i poprzecieram mokrą szmatką :tak:

młoda mamuśka a szczególnie że nieznoszę zapachu dymu papierosowego ://

a jak zwykle to ojciec z tą piwnicą wymyślił bo faktycznie nie ma jak do mieszkania wjechać a na klatce mogą ukraść ,ale jeszcze zobacze co da się zrobic...


kamikaa no dziwni ci lekarze jacyś, ale nie martw się ważne że już wróciłaś i trzymam kciuki by wszystko bylo dobrze i następnym razem wykluła sie Marcyśka:tak:
 
Ostatnia edycja:
a pijecie może herbatki malinowe? ponoć dobrze na mięśnie macicy robią i skurcze podczas porodu nie są aż tak bolesne :cool:

ta herbatka z lisci malin to tez slyszalam ze pomaga tylko ja nie wiem gdzie by tu ja kupic... hmmm? jakos nie przychodzi mi na mysl taki sklep w kato ani okolicach...

kamikaa ciekawe dlaczego ci powstrzymywali ten porod skoro twoja lekarka twierdzila ze dzidzius juz duzy, nie robili usg? w sumie w 37 tyg to i tak juz spokojnie rodzic moglas... a juz zaczelas 38:tak:
nastepnym razem chyba pojedziesz na ostatnich nogach zeby rozwarcie bylo juz nie do powstrzymania,
a ta twoja lekarka nie pracuje w szpitalu? bo tak byloby ci pewnie latwiej..
 
Szczerze to Wam powiem ze ja jeszcze chyba nie slyszalam zeby ta herbata z lisci malin komus w porodzie pomogla, chociaz takie opinnie sa.
Mi to gin dal dwie rady- seks i masowanie brodawek ( bo to skurcze wywoluje ) ,
tyle ze ja mam taka wielka ochote na jedno i drugie ze hej....
 
U nas w Polsce też za szybko nie chcą wywoływać porody, chyba, że rzeczywiście coś jest nie tak, u mojej siostry wywołali dopiero 12 dni po terminie, a tłumaczenia były takie, że szpital ma w danym dniu dużo pacjentek, albo ma dyżur, albo to wolny dzień i takie tam, więc u nas wesoło też nie jest. Okazało się później, że miała od jakiegoś czasu zielone wody, synek owinięty pępowiną, w końcu skończyło się na cc, ponieważ zaczął zanikać puls u dziecka.
 
ta herbatka z lisci malin to tez slyszalam ze pomaga tylko ja nie wiem gdzie by tu ja kupic... hmmm? jakos nie przychodzi mi na mysl taki sklep w kato ani okolicach...

kamikaa ciekawe dlaczego ci powstrzymywali ten porod skoro twoja lekarka twierdzila ze dzidzius juz duzy, nie robili usg? w sumie w 37 tyg to i tak juz spokojnie rodzic moglas... a juz zaczelas 38:tak:
nastepnym razem chyba pojedziesz na ostatnich nogach zeby rozwarcie bylo juz nie do powstrzymania,
a ta twoja lekarka nie pracuje w szpitalu? bo tak byloby ci pewnie latwiej..

Pozostaje więc kupić w sklepie zielarskim lub w interniecie.
 
reklama
U nas w Polsce też za szybko nie chcą wywoływać porody, chyba, że rzeczywiście coś jest nie tak, u mojej siostry wywołali dopiero 12 dni po terminie, a tłumaczenia były takie, że szpital ma w danym dniu dużo pacjentek, albo ma dyżur, albo to wolny dzień i takie tam, więc u nas wesoło też nie jest. Okazało się później, że miała od jakiegoś czasu zielone wody, synek owinięty pępowiną, w końcu skończyło się na cc, ponieważ zaczął zanikać puls u dziecka.

I wlasnie mnie to w tym wszystkim najbardziej przeraza, bo jakby po terminie robili usg, sprawdzali lozysko, przeplywy i wszystko inne to ok, ale zazwyczaj olewaja i kaza czekac, ja znam tez kilka takich przypadkow ze wlasciwie cc byly w ostatnim momencie tfu tfu
Ja sie z ginem umowilam ze po terminie wywolujemy, namecze sie pewnie wiecej ale nie chce czekac.
 
Do góry