reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Masz racje, nie przepraszaj za ostre słowa, bo tego się inaczej określić nie da.. Jeszcze jak kładł się spać, ściągnął skarpetki i spodnie dresowe i rzucił koło łóżka [!].. ;/ Poprosiłam go żeby dał do szafki spodnie, a skarpetki zaniósł do łazienki. Skarpetki zaniósł, ale spodnie zawiesił na drzwiach (mam takie haczyki), to poprosiłam żeby schował bo brzydko to wygląda, to mi powiedział "odwal się gówniaro zasrana".. :( No poprostu ja już nie wiem.. Coś czuje że na dniach stąd wyleci bo za dużo sobie pozwala.. Na złość wypił dwa piwa bo wie że zapach mnie drażni a że jest malutki pokoik, to czuć całą noc.. W dodatku oznajmiłam że jak będzie dzidzia to nie będzie pił w pokoju bo mała nie będzie tego wdychać.. To wiecie co? Wyśmiał mnie.. A tak trudno by mu było odejść od gry na laptopie i siąść i wypić w kuchni ;/;/;/ Załamka.. Później mnie przytulił i myśli że jest ok.. A ja dusze wszystko w sobie zamiast się odezwać :( Nie potrafie.. :(



Heh, mój nawet nie pomyślał żeby chociaż zasłony odsłonić lub łóżko pościelić.. ;/ a co dopiero posprzątać. Znów ubrał dresy i gra.. i tak będzie cały dzień.. Tylko w południe zapyta czy jest obiad.. Rano go poprosiłam by mi pomógł wymyślić co robimy, to wydarł się że ma niepomysłową żone.. ;/ Ja już nie mam sił :(

Izulqa może porozmawiaj na spokojnie z mężem. Zacznij od tego, że bardzo go kochasz ale widzisz, że między Wami coś zaczęło się psuć. Nie rób zbędnych wyrzutów- to może sprawić, że będzie bardziej bezczelny niż dotychczas(jeśli oczywiście to możliwe). My z mężem też mamy gorsze dni. Niestety nasi męzowie/partnerowie też nie mają z nami lekko w ciąży. Chyba każda z nas ma chumorki, coś jej nie pasuje. Dużo facetów ma problemy z odnalezieniem się w nowej roli- ojca. My z mężem dogadujemy się naprawde dobrze. Chyba dlatego, że nie robie mu wyrzutów, że w tej chwili nie wrzicił skarpetek do kosza z brudną bielizną, piwo wypić też może. Uważam, że w związku nie można się ograniczać. Może popuść mu troszeczkę. No zresztą sama nie wiem. W związku naprawde trzeba się dotrzeć. To jest sztuka komromisu. Mów jasno czego oczekujesz i spytaj go o jego odczucia. Może jemu coś leży na sercu, a nie potrafi tego powiedzieć i tłamsi to w sobie czego konsekwencją jest jego dziwne zachowanie.
 
reklama
Hej dziewczyny!!

xXxIzuLQaxXx weź tego męża krótko bo jak przekroczycie pewną granicę to potem ciężko będzie wam razem. Powiedz że sobie nie życzysz takiego traktowania i ma cię szanować przede wszystkim:wściekła/y: Musisz dać mu popamiętać takie zachowanie. Nie gotuj żadnego obiadu temu nygusowi!! I powiedz że ty nie masz już sił na gotowanie dziś!! Jeśli ci nie pomoże to zjedz coś na mieście a on niech pomyśli nad sobą!!
 
Hej :-D
U nas noc cudowna-bez siku ale za to krótka bo M od rana chciał panele układać i musiałam go obudzić zeby zaczął pracwoać...no i robi się pokoik:-D

Tak o tych lodach narobiłayscie mi wczoarj ochoty ze dzis po kościólu M obiecał kupić mi Grycanki:rofl2:

Izulka wydaje mi sie że przed ślubem krótko się znaliście i po prostu nie dotarliście się do siebie...i dlatego teraz takie kwiatki masz!! Musicie to przetrwać ale nie takim kosztem...Wiem że boisz sie ze zostaniesz sama z dzieckiem i pozwalasz sie tak tarktowac ale jesli teraz tego nie ukrócisz to bedzie tylko gorzej , bo napewno dziecko temu nie pomoże..dopiero zaczną się problemy!! Nie pozwól mu na to!!! Życze ci duzo cierpliowści i wytrawałości:)

Miłej niedzielki 4 all :*
 
Ostatnia edycja:
Poprosiłam go żeby dał do szafki spodnie, a skarpetki zaniósł do łazienki. Skarpetki zaniósł, ale spodnie zawiesił na drzwiach (mam takie haczyki), to poprosiłam żeby schował bo brzydko to wygląda, to mi powiedział "odwal się gówniaro zasrana".. :(
Mój też nie jest ideałem, ale za gówniarę zasraną to bym w pysk dała :sorry:
 
Kochane, macie świętą racje. A przed ślubem taki nie był.. Później po tamtym co byłam w szpitalu też na chwile był inny.. A teraz?? Koszmar :( Zero szacunku.. Nie wiem już co robić.. Nie mam sił być twadra i np powiedzieć mu że ma sie spakowac i wyjść.. Pewnie zaraz bym zmiękła i powiedziała by został.. Za chwile doprowadzi do tego że go znienawidze.. ;( A co do rozmowy na spokojnie, to wczoraj z nim rozmawiałam.. No a później było to samo..

P.S. Mąż mi ostatnio powiedział że jak juz jesteśmy po slubie to już nie musi się starać..
 
Iza.. co tu dużo mówic.. ja bym nie wytrzymala z takim typem.. walicha za drzwi i nara. Ja to bym nie miała skrupułów..:sorry: Mam to po mamie chyba;-) Nie daj się kobieto poniżac.. szacunek to podstawa ale widzę, że Twój men nie bardzo wie co to słowo znaczy:eek::sorry:
"Nie musi sie starac"... ?? śmieszne.. dla mnie to dzieciak a nie facet:/
 
Iza.. co tu dużo mówic.. ja bym nie wytrzymala z takim typem.. walicha za drzwi i nara. Ja to bym nie miała skrupułów..:sorry: Mam to po mamie chyba;-) Nie daj się kobieto poniżac.. szacunek to podstawa ale widzę, że Twój men nie bardzo wie co to słowo znaczy:eek::sorry:

Masz racje.. nie ma szacunku.. Ale ja cięgle wierze że bedzie dobrze.. :( Ale chyba się łudze..
 
Dziewczyny jaki magnez bierzecie ?? bo mi sie konczy moje MagVit B6 i zastanwiam sie nad zmianą?? nie wiem czy wskazana jest zmiana ale ....co tam ;-)
 
reklama
Do góry