reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

widzę, że ten tydzień się bardzo wizytacyjnie zapowiada tzn wizyty u gina:tak::tak::tak: my w środę

co do odwiedzin to u nas nie ma w szpitalu od listopada było zakaz zniesiony na czas świąt ale od 2 stycznia znów go przywrócili:-:)-:)-(

mogę być mężowie lub osoba towarzysząca przy porodzie i tyle:baffled::baffled::baffled:

już się martwię bo ja po cc nie będę mogła się ruszać a małego wtedy mi zabiorą:-(

ale może coś się jeszcze zmieni do tego czasu;-)
 
reklama
A propo's tycia...na ostatniej wizycie przytyłam 4 kg..tzn w miesiac .... czyli 8 do przodu....jejku jak mozna tyc 4 kg na miesiac...ale na szczescie to tylko dwa razy co przytylam po 4 kg...zobaczymy ile przytyje do porodu..mam nadzieje ze wiecej jak 2 kg nie bedzie hehe bo jak tu pozniej to zrzucic....
Mlody szaleje chyba czuje ze mama sie stresuje....co chwile ze stresu do ubikacji biegam...Tesc ma mnie zawiezc i o 12 wyruszamy.....

wiec Dziubki moje kochane zmykam juz ide sie jeszcze kąpnąc na szczescie z goleniem mam spokoj bo wczoraj to zalatwilam i sie bede zbierac....buuuuuuu ale sie boje.... :((

Dam znac jak wróce co i jak :))
:tak:
 
Cześć...
dziewczynki tak mnie cos żołądek boli....chyba przez to że zażyłam na noc żelazo, bo krwotoku z nosa wieczorem dostałam wiec wzielam to zelazo :zawstydzona/y:

no ale nic...nocka przespana, tylko od tego lezenia na boku to mnie biodra bolą...ach i coś ostatnio skurcze mnie łapią. własnie popijam gorace kakao...i powiem wam szczerze ze nic mi sie nie chce :sorry2:

Oglądając wczoraj zdjęcia styczniówek i lutówek...zdałam sobie sprawę z tego ze JESTEM W CIĄŻY i że poród już niedługo....tak bardzo chciałam mieć dziecko....ze nie mogłam uwierzyć że je nosze pod serduchem :-D
 
Cześć Dziewuszki.
Czarnuszka-kciuki obowiązkowo trzymamy.Co by się nie działo-będzie dobrze:tak:
Ja już po zakupach.Nie mogłam się oprzeć i maluszkowi też coś kupiłam.Wkleję spodenki nie co później.Obawiam się,że nawet jak nie będę miała zbytnio kasiorki,to maluchowi zawsze coś wpadnie:-D
Zaszłam do kadr ale urlopy mają i nic nie załatwiłam,a tak mi zależało by pogadać o macierzyńskim i ubezpieczeniu...:dry:
Co do pogody to ja mam już dość śniegu,miałam 2pary butów a jak na złość obydwie mi się po rozklejały i zamokły!!!szlag...:wściekła/y:Kupić coś taniego i na nogi ciężarnej to wcale nie jest łatwe.
 
A propo's tycia...na ostatniej wizycie przytyłam 4 kg..tzn w miesiac .... czyli 8 do przodu....jejku jak mozna tyc 4 kg na miesiac...ale na szczescie to tylko dwa razy co przytylam po 4 kg...zobaczymy ile przytyje do porodu..mam nadzieje ze wiecej jak 2 kg nie bedzie hehe bo jak tu pozniej to zrzucic....
Mlody szaleje chyba czuje ze mama sie stresuje....co chwile ze stresu do ubikacji biegam...Tesc ma mnie zawiezc i o 12 wyruszamy.....

wiec Dziubki moje kochane zmykam juz ide sie jeszcze kąpnąc na szczescie z goleniem mam spokoj bo wczoraj to zalatwilam i sie bede zbierac....buuuuuuu ale sie boje.... :((

Dam znac jak wróce co i jak :))
:tak:

Trzymamy kciuki!!! Życzę pomyślnych wieści i daj znać:tak::tak::tak:
 
Ja mam jutro wizyte u gina i własnie tez mam zamiar zwiedzic sobie porodówke, mamnadzieje ze sie uda. No i mam nadzieje ze zobaczymy nasza niunie, dawno jej nie widzielismy:tak:
Lece do banku, po wyniki badan, do ksiegowej..itp...do potem!
Dronka nie pozwole czekac długo ;-)hee

Jak zwiedzisz Lubinowa daj znac co i jak :tak::tak:

COs mi sie z klawiatura porobilo:confused::baffled:
 
hej
Jestem w kaffejce i czekam na goscia ktory mi odda kompa mam nadzieje ze dzisiaj juz bedzie wszystko gotowe :)Nawet plyty znalazlam :))
przez weekend nie wychodzilam z domu bylo zimno i snieg
Mam nadzieje ze u was wszystko ok :))
Nie dam rady nadrobic wszystkiego

Przyszly mi pieniazki na dziecko wyprawka i lece na ostatnie zakupy ,musze pozalatwiac pare spraw i mam nadzieje ze wieczorkiem juz bede pykac z cieplego domku :))

Juz coraz blizej :))
 
Dzien dobry baby :-) Oj pospałam długo i jakas taka rozmemłana teraz jestem. Do tego od 2 dni mam takie bardzo wyraziste sny...

Czarnuszka powodzenia!

Śniegu nie ubyło wcale- niestety. dzieki temu jestem udupiona w domu bo z osiedla nie da sie wyjechać autem a inaczej nie dojade do centrum. Mój małż wyjechał do pracy 15 po 7 zeby zdarzyc na 8 ale przez ten snieg, zaspy, lód i korki zajechał na 8,20 i dzieki temu 100zł kary za spoznienie dostał. Ech barany jakby nie widzieli co sie dzieje na miescie. I zeby było jasne zazwyczaj wyjezdza 0 7,45 i jest o czasie heh
Moje koty gonia sie po mieszkaniu bo jak siedza w domu to im sie nudzi. Wiec co jakis czas jakies dwa diabły przebiegaja mi po lóżku a pozniej musze je rozdzielać jak sie tłuką :baffled: One na prawdę pracują nad moją cierpliwoscią żebym była gotowa na dziecko :-D
Idę pośniadaniać trochę i zabieram się za pisanie pracy bo po wczorajszym uswiadomieniu że lada chwila moge sie okocić- "zachciało" mi sie pisac ta nieszczęsna pracę. Niby pomysł mam ale jakoś zapału zbyt mało ech... Chyba mirosia tez przez to przechodziła/przechodzi? nie myle sie? Jak efekty? dziewczyny zmotywujcie mnie jakoś bo przecież moje lenistwo nie zna granic :dry:
 
reklama
Witam Was dziewczynki ja po śniadanku, spwrotem do łóżeczka wskoczyłam jakoś nie chce mi się dzisiaj wstawać :tak: tym bardziej że jak sobie leże to mała jest bardziej aktywna albo poprostu bardziej ją czuje :-)
Ja mam wizyte w czwartek u mojej gin a kontrole malutkiej na początku lutego. Jestem ciekawa co ta moja gin wymyśli bo mam wrażenie że odkąd dowiedziała sie o podejrzeniu wady u mojej dzidzi to troche mnie zbywa i olewa chociaż płace za wizyty.
hmmmm musze wkońcu ustalić gdzie będe rodziła :tak: bo czas leci a umnie nic nie ustalone.

Czarnuszka trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte u lekarza oby obyło się bez szpitala, będzie dobrze :tak:
 
Do góry