Marcówki-codzienne rozmówki:))

[burza]

Hej kochane.
U mnie noc tragiczna, wogóle prawie nie spałam, ciagle mnie cos bolało i jakas taka niespokojna byłam.

hej kochane wsuwam pomidorówkę i się cieszę

na usg zobaczyliśmy, że Obcy to:

chłopiec
​

strasznie się cieszę, a M chodzi dumny jak paw (nie wiem o co facetom chodzi z tym spłodzeniem syna)

waży 1711 i wywalił nam na zwykłym usg jajka i siusiaka, a na 3d tylko jajka - może był już znudzony


przed nami walka o imię

Kochan gratuluje chłopaka!!!

Witam
Też dołączam się do zakatarzonych, dziś obudziło mnie moje chrapanie
Gratulacje dla obu mag chłopców, no i dla blueberry i chyba kasi że wszystko okej po ich wizycie u gina
Ja dziś cały dzień w domu, mój M będzie dopiero o 18.30! Nie lubię jak ona ma dyżury. No ale za to jutro wychodzi wcześniej bo idziemy do gina, na 14 mamy wizytę, ciekawe ile waży moje maleństwo, a ile ja sama

Trzymam kciuki za wizytę, ja nie mogę się doczekać wizyty mam 19 i wtedy da mi skierowanie na USG i w końcu zobaczę mojego Jasia, a nie widziałam go od października.

Hej kochane.

Dalej nie mam internetu wiec nie mam sie jak z Wami komunikowa.. U mnie ok, dzidziuś rośnie a w sobote mam ślub! Buziaki dla Was i mam nadzieje że u Was wszystko w porządku

P.S: prosze mi w na liście marcóweczek zmienic na: Izabela i Rafał czekają na córeczkę Olivcie. Dziękuje

Kochan gratuluje i życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Daj znac po ślubie i oczywiście czekamy na fotki, ciesze się że tak dobrze Ci się wszytsko układa.

wlasnie poszlam wziac ciuszki z suszarki, ktora stala u mojej mamy w salonie, ze wzgledu na to ze my nie mamy gdzie jej postawic.
no i sie wscieklam. Wchodze do pokoju, a tam ciuszki poukladane i poprasowane..


jak chciala pomoc to mogla sie chociaz zapytac, a nie robic to za mnie.. !!!!!

Ja bym się cieszyła jak by mi ktoś poprasował te wszystkie rzeczy które czekają do prasowania. Jak ja tego nie znoszę robić.

Witam,
Mnie obudziła jakieś pół godziny temu listonosz wpadłam w dziwny rytm kładę się spać ok 23 wstaję z mężem o 6 i jak on wychodzi do pracy idę dalej spać i do 12tej ;-) Mój synek już bardziej się rozciąga niż kopie, wczoraj rano chyba przytulił się brzuszkiem, bo normalnie brzuch mi podskakiwał w rytm bicia jego serduszka :-)

Kochan ja mam dokładnie tak jak ty wstaję z mężem a później kładę się spać i wstaję koło 12stej.

Patinka ciesze się że jesteście nadal 2w1 w domku. Dbaj o siebie.

Ok spadam robić obiad.

 

[neska11]

ccaroline Dawidek spokojnie może robić za dziewczynkę:-)

 

[AniaSkrzat1]

ccaroline-Dawidek wygląda jak Laleczka w tych różowych ciuszkach...do twarzy mu i widać że też się przy tym świetnie bawił

 

[Czarnuszka88]

To Gratulacje !! i oczywiście czekamy na jakieś wiadomości po ślubie A na liście zaraz zmienię


Kochana ja nie nawidzę prasowania, ale rozumiem Cię, że chciałaś zrobić to sama, w końcu szykujesz gniazdko swojemu maleństwu.

Nie dawno wróciliśmy ze szczepienia z Dawidkiem, na razkie koniec szczepień, ale lekarka się śmiała, że zaraz zaczniemy z drugim dzieciątkiem przychodzić
Po za tym wszyscy myślą, że Dawidek ma dwa latka
Wczoraj oglądałam ciuszki dla córeczki i odkładałam te większe do torby i tak se śmiechem ubraliśmy Dawida w Natalkowe ciuszki Moja mała dziewczynka, prawda, że śliczna hahahha ?

Ale sliczna Dawidzia

 

[neska11]

U nas tak sypie śnieg,że zima stulecia

 

[moniSkaBe]

Dawidek sliczna dziewuszka

Dronka bo faceta to trzeba podejsc.
Jak sciagalam jakies kolysanki z neta to tez powiedzial, ze jestem glupia.
a jak zaczelam mowic, ze wiesz, ze dziecko juz slyszy, ze reaguje na dzwieki. Jak kupilismy zabaweczke grajaca i kladlam na brzuchu i zaczal reagowac po kilku razach dosc mocnymi kopniakami, to Karol potem sam pytał czy dzisiaj sluchalismy pozytywki.
A to z tym czytaniem to zrobilam rowniez sposobem. Kilka razy mowilam, ze dziecko slyszy, ze rozroznia glosy. Ze glos mamy bedzie na pewno po porodzie rozpoznawalo, bo slyszy go caly czas.. a taty niekoniecznie, bo jednak nie slyszy go ciagle i ten glos jest taki dalszy niz glos matki.
No i wyjelam Basnie z szafki.. no i raz przylapalam go jak czytal te bajki. Zapytalam czy zamierza czytac Niuniowi. Oczywiscie uslyszalam, ze nie. Dalam spokoj.
Kilka dni pozniej kladac sie do lozka, zapytalam czy przeczyta bajeczke. No i sie zgodzil.
Podczas czytania mowilam "zobacz jak kopie, chyba mu sie podoba".
I tak kilka razy.
Jak skonczyl to pochwalilam Karola, ze fajnie ze poczytal niuniowi. Teraz juz sam bierze ksiazke :-)

 

[mloda_mamusia1]

Nie dawno wróciliśmy ze szczepienia z Dawidkiem, na razkie koniec szczepień, ale lekarka się śmiała, że zaraz zaczniemy z drugim dzieciątkiem przychodzić
Po za tym wszyscy myślą, że Dawidek ma dwa latka
Wczoraj oglądałam ciuszki dla córeczki i odkładałam te większe do torby i tak se śmiechem ubraliśmy Dawida w Natalkowe ciuszki Moja mała dziewczynka, prawda, że śliczna hahahha ?

No, piękna Dawidzia;-):-)

Hehe, ja właśnie wróciłam z apteki, kupiłam sobie Amol, bo dokuczają mi zatoki, no i zauważyłam takie plastykowe agrafki do spinania pieluch tetrowych! Nie mogłam się im oprzeć! Hehe.. Są różowe, a tam gdzie jest zapięcię, jest tygrysek:-) hehe, Pani w aptece powiedziała, że większość mamuś je kupuje, bo są bezpieczne, no i kupiłam je! 4szt 3.90zł!

 

[marela]

Haha
Sliczna córeczka - Caroline
A mój już od dłuższego czasu czyta- na poczatku też było różnie ale podobnie jak MoniskaBe powiedziałam ze słyszy i mnie pozna a tatusia to nie wiem :-)i teraz co dziennie czyta wieczorami, mowi do brzuszka normalnie to chyba wiecej niz ja sama.

 

[neska11]

Z facetami to gorzej niż z dziećmi Na mojego też działają pochwały :-)

 

[mloda_mamusia1]

Dawidek sliczna dziewuszka

Dronka bo faceta to trzeba podejsc.
Jak sciagalam jakies kolysanki z neta to tez powiedzial, ze jestem glupia.
a jak zaczelam mowic, ze wiesz, ze dziecko juz slyszy, ze reaguje na dzwieki. Jak kupilismy zabaweczke grajaca i kladlam na brzuchu i zaczal reagowac po kilku razach dosc mocnymi kopniakami, to Karol potem sam pytał czy dzisiaj sluchalismy pozytywki.
A to z tym czytaniem to zrobilam rowniez sposobem. Kilka razy mowilam, ze dziecko slyszy, ze rozroznia glosy. Ze glos mamy bedzie na pewno po porodzie rozpoznawalo, bo slyszy go caly czas.. a taty niekoniecznie, bo jednak nie slyszy go ciagle i ten glos jest taki dalszy niz glos matki.
No i wyjelam Basnie z szafki.. no i raz przylapalam go jak czytal te bajki. Zapytalam czy zamierza czytac Niuniowi. Oczywiscie uslyszalam, ze nie. Dalam spokoj.
Kilka dni pozniej kladac sie do lozka, zapytalam czy przeczyta bajeczke. No i sie zgodzil.
Podczas czytania mowilam "zobacz jak kopie, chyba mu sie podoba".
I tak kilka razy.
Jak skonczyl to pochwalilam Karola, ze fajnie ze poczytal niuniowi. Teraz juz sam bierze ksiazke :-)

Mój Ł sam zaproponował by kupić książkę z bajkami.. Bo chce poczytać małej. Więc muszę jutro przy okazji wejść do księgarni, i kupić jakieś bajki, to Ł będzie miał zajęcie wieczorami!:-)