reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Dzien dobry dziewuszki!!!

My juz wstalismy, mlody spi jeszcze:szok:
Mezunio zbrał siuski na badania bo w czwartek wizytka... :) juz nie moge sie doczekac
:-D


Hejka,jestem juz w domciu.Z wizyty jestem zadowolona.Synek waży 1460 gin mówił,ze mały chłopczyk bedzie,łożysko na tylnej ściance poprawiło sie moge rodzić sn,jest juz ułożony główką w dół gin mówił ze prawidłowo.Wizyta z miesiąc.Mam brać dalej żelażo.A żadnej fotki nie dostałam.
- super ze z dzidziem wszystko dobrze!! i lepiej ze jest mnejszy..,lepszy porod bedziesz miała. Ja tez bym wolała zeby moj dzidziol nie przekroczyl 3800 moze mnie nie natną i pozwolą rodzic naturalnie

dziewczyny czy przedmioty zakupione na allegro mozna zwrocic?
a co jesli sprzedawca sie na to nie zgadza?
- niestety kochana , to tylko dobra wola sprzedawcy..:-( ale stanikiem to moze poczekaj!!! bo jak zaczniesz karmic to Twoje cycochy moga sie sporo powiększyc i Ci sie przyda.

Lecę, lecę :tak:
Niestety dopiero po południu. Pierwszy raz od kiedy jestem w ciąży. Ale powiem Ci, ze tak już się oswoiłam z tą myślą, że nie wiem i się nie dowiem, że bardziej nie moge się doczekać, zeby sprawdzić ile waży i czy wszystko w porządku. W końcu nie widziałam od połówkowego :tak: A jeszcze jutro mój Ł. zdecydowała się ze mną wybrać.Pierwszy raz zobaczy nasze dziecko :tak:
Ja będe trzymała kciuki pojutrze :tak:
- Kochana trzymam kciukasy za USG oby dzdziol pokazal kim jest

Siemano...:-D
dziś mam wizytę u gina :sorry2: nowu zacznę się stresować bo nie lubię jak mi tam grzebie hehe :-D no ale też i USG będzie i mam nadzieje że mi powie kogóż to w sobie noszę.

Mój J ostatnio to sie troszczy o brzuszka, mówi do niego, głaszcze, rozczula się jak kupimy jakieś rzeczy dla dzidzi...aby tylko mu nie przeszło po porodzie (odpukać!)

Dziewczyny a teraz prosto z mostu...jak to jest u was z cycuchami? :-D:-D:-D:-D:-D
Piszecie, że siara juz wam sama z nich leci...mi sporo urosły w ciąży, ale siare widze tylko jak cyca nacisnę, mój J w trakcie pieszczot też nie raz się jej nałykał ssąc mi bimbałki :-)...Ale...czy skoro sama mi się nie wydostaje z cyców to czy to znaczy że mam jej za mało i że później pokarmu też będzie mało????
Tak bardzo chciałabym nak najdłużej karmić maleństwo piersią...:sorry2:
trzymam kciuki Mycha. A co do siary to ja tez teraz mam jak nacisne cycka i tak samo mialam przy sebusiu a potem pokarmu tyyyyyyyyle ze masakra duzo
 
reklama
Cześć Kochane z rana:-) ja oczywiście wczoraj nie mogłam zasnąć a dzisiaj od samego rana na nogach jestem-dziwne:baffled: zaraz śmigam do sklepu kupić coś na obiad a pózniej to nie wiem...może poprasuje resztę ciuszków małego:tak:jakoś niemam koncepcji na dzisiejszy dzień więc pewnie będzie mi się dłużył póki M nie wróci z pracy. mcgosia83-powodzonka na USG, ja wogóle nie mam siary,czy nacisne pierś czy nie to i tak nic nie leci...no i własnie się martwię że mogę nie mieć na czas pokarmu...buuuuuuu:wściekła/y:
 
Witam :-). A ja spałam całą noc ,1 wstawanie jakoś wcześnie poszłam spać i wcale się nie wyspałam.Właśnie umówiłam się na USG - dopiero 19 stycznia:-(.
Co do siary to się nie martwcie. Kiedyś ten temat był poruszany i jak pamiętam to na to nie ma reguły.Są takie mamy którym nic nie leciało a potem bardzo dużo miały pokarmu, a tym co ciekło to okazało się że nie za bardzo ma się czym dzidzia najeść.
Mi ciekło od 20 tyg a teraz jakby coraz mniej. Ja wychowałam się na butli bo mama nie miała pokarmu więc i u mnie może być różnie, ale mam nadzieję że jednak będę karmić.
 
Witajcie kochane:-):-):-):-)

Wczoraj cały dzień Was nadrabiałam, ale dałam radę:-)
Jakj się cieszę że to już po sylwestrze.
Tamten rok był dla nas bardzo dobry,mam nadzieję że ten też taki będzie:-)

Byłam u gina miałam USG:-)Malutki mój waży ok. 1500 g i zmienił trochę pozycję, głowa u góry pupa w dół. Poprzednio był bokiem jakoś tak.:confused:
Pytałam go o te skurcze ,ale powiedział że może się tak dziać i już. Bo od sylwestra tez miałam dość bolesne skurcze:-( Z szyjką wszystko ok więc nie mam się co martwić.

Teraz wizyty będę miałą już co 3 tygodnie, trochę się zdziwiłam że to już ale lekarz kazał no to nie będę dyskutowała:confused:


Dziasiaj obiad mam z głowy teściowa zaoferowała się z barszczykiem więc się cieszę.
Miłego dnia kochane:-)
 
Cześć Dziewuszki.Przez te rozmowy na forum miałam taki sen,że szok:shocked2:..ale opiszę w odpowiednim temacie;-)
Z siarą to u mnie też nie ciekawie.Kilka tygodni temu jak nacisnęłam to jakaś kropelka się pojawiała..a teraz nic:no: Staram się tym jednak nie martwić.
 
Witam wszystkie brzuszki:-)
U nas ta nocka nie bardzo :-(Pierwszy raz miałam zgagę:szok: a już miałam nadzieję, że ominie mnie ta " przyjemność".:-( to naprawdę nic przyjemnego!

Ja u siebie nie zauważyłam siary, nic tam nie leci.
Nie mam planu na dzień. Tak sobie nieraz myślę, że wolałabym chodzić do pracy- tak zresztą planowałam, żeby jak najdłużej pracować. Ale moja gin jest innego zdania i od listopada na L4. Ale sobie tak tłumaczę , że to wszystko dla małej.

Jutro wizytka u lekarza - może zleci mi USG:-) bo jakoś tak ok.30 tyg.jest to obowiązkowe. Żadnych dodatkowych nie miałam- tylko ok. 6 tyg, potem genetyczne w 14, i połówkowe.Zobaczymy:-)
 
Siemano...:-D
dziś mam wizytę u gina :sorry2: nowu zacznę się stresować bo nie lubię jak mi tam grzebie hehe :-D no ale też i USG będzie i mam nadzieje że mi powie kogóż to w sobie noszę.

Mój J ostatnio to sie troszczy o brzuszka, mówi do niego, głaszcze, rozczula się jak kupimy jakieś rzeczy dla dzidzi...aby tylko mu nie przeszło po porodzie (odpukać!)

Dziewczyny a teraz prosto z mostu...jak to jest u was z cycuchami? :-D:-D:-D:-D:-D
Piszecie, że siara juz wam sama z nich leci...mi sporo urosły w ciąży, ale siare widze tylko jak cyca nacisnę, mój J w trakcie pieszczot też nie raz się jej nałykał ssąc mi bimbałki :-)...Ale...czy skoro sama mi się nie wydostaje z cyców to czy to znaczy że mam jej za mało i że później pokarmu też będzie mało????
Tak bardzo chciałabym nak najdłużej karmić maleństwo piersią...:sorry2:

Cześć Kochane z rana:-) ja oczywiście wczoraj nie mogłam zasnąć a dzisiaj od samego rana na nogach jestem-dziwne:baffled: zaraz śmigam do sklepu kupić coś na obiad a pózniej to nie wiem...może poprasuje resztę ciuszków małego:tak:jakoś niemam koncepcji na dzisiejszy dzień więc pewnie będzie mi się dłużył póki M nie wróci z pracy. mcgosia83-powodzonka na USG, ja wogóle nie mam siary,czy nacisne pierś czy nie to i tak nic nie leci...no i własnie się martwię że mogę nie mieć na czas pokarmu...buuuuuuu:wściekła/y:

Dziewczyny, mi do tej pory nie pojawiła się ani kropelka siary i wcale mnie to nie martwi. Przynajmniej mam wszystko czyste :tak: Moja siostra w obydwu ciążach dostawałam dopiero po porodzie, a pokarmu miała tyle, że karmiła długo i obficie, aż dziciaczki na jej mleku robiły się takimi pulpecikami i lekarz nie chciał wierzyć, ze karmi samym cycem :-D

Ja zaraz na zakupki, niestety nie dzidziowe. Chociaż może przewijak kupię :-D
I umówię się wreszci do fryzjera, zeby wyglądac jak człowiek :tak:
 
NIe martwcie się tą siarą, nie ma reguły na to ,że jak jest siara to i potem dużo pokarmu. A jak nie ma siary to nie będziecie karmić
Tak samo jak to ,że duże piersi to dużo pokarmu:no:
Nigdy nie wiadmomo.
 
reklama
Hej!
Wróciłam z laboratorium, oddałam krew, musze jeszcze dowiesc siuski , bo nie spojrzalam na skierowanie, myslalam ze tylko krewka...:zawstydzona/y:
Juz sobie posprzatalam, zjadłam sniadanko, na obiadek dzisiaj kapusniaczek, takze duzo roboty nie ma :)
Za to mam znów nawał papierów firmowych do zrobienia...fuj ;-)
Co do siary to u mnie echo, nic nie leci, nic nie cieknie, ale nie martwie sie tym wcale :)
 
Do góry