reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Nadrobic was to :) ciezkoooo
Wlasnie wlazlam do domku i pustoooooo nikogo nie ma cichooo ach jak pieknie :)
Poszli na zakupy :) a ja wykorzystam i szybko posprzatam tz odkurze i umuje podlogi :)
No i pranko wstawie ,zjem a jak przyjda oprzatne gore :)
Na dworze ciapa zamiast bialo czarno bo juz cieplej bleeeee i sie nosi z butow :/

Mam nadzieje ze moja niunia nie bedzie taka pyza 4 kg :/ skoro juz prawie ma 1,5 a jeszcze tyle tygodni ?
Pytalam pani Doc czy mam zrobic diete a ona na to ze to nie odemnie zalezy jesli mala lubi jesc to je i czesc :)
Wieczorem wam powklejam foty bo zeby to zrobic potrzebuje spokoju :) i czasu :)
Jedna fotka jest piekna dziewczyny w pracy nie mogly sie napatrzec :) ja tez nie moge :)

Dobram zmykam poki cicho tutaj jest :)
Do potem
no to wklejaj szybko :-D
 
reklama
Witajcie:-)
Ja znów marznę w sklepie.
Dziś rano było aż 7 stopni. Doszło do 16:no:
Wczoraj rozmawiałam na poważnie z mamą, że niestety ale w takich warunkach pracować nie będę. Uświadomiłam jej także, że od stycznia zostaję w domu. Ona to miała nadzieję, że do ostatnich chwil będę stasła za ladą:eek: Czasami lepiej jest pracować na etacie niż mieć firmę rodzinną. Nikt mnie nie może zastąpić. Osoba na moje miejsce będzie dopiero zatrudniona od marca. Trudno muszą sobie jakoś poradzić sami. Ważniejsze jest zdrowie dziecka i moje.

Poza tym weekend udany. Stroiliśmy choinkę u siebie, potem u mamy a następnie piekliśmy i dekorowaliśmy wspólnie tradycyjne świąteczne pierniczki.
Poczułam, że nadchodzą Święta:-)
 
Witajcie:-)
Ja znów marznę w sklepie.
Dziś rano było aż 7 stopni. Doszło do 16:no:
Wczoraj rozmawiałam na poważnie z mamą, że niestety ale w takich warunkach pracować nie będę. Uświadomiłam jej także, że od stycznia zostaję w domu. Ona to miała nadzieję, że do ostatnich chwil będę stasła za ladą:eek: Czasami lepiej jest pracować na etacie niż mieć firmę rodzinną. Nikt mnie nie może zastąpić. Osoba na moje miejsce będzie dopiero zatrudniona od marca. Trudno muszą sobie jakoś poradzić sami. Ważniejsze jest zdrowie dziecka i moje.

Poza tym weekend udany. Stroiliśmy choinkę u siebie, potem u mamy a następnie piekliśmy i dekorowaliśmy wspólnie tradycyjne świąteczne pierniczki.
Poczułam, że nadchodzą Święta:-)
Pewnie , że zdrówko Wasze najważniejsze.

Ja na początku to miała wyrzuty, że tak wcześnie dostałam zwolnienie( już 2 miesiąc) ale jak gin powiedziała, żebym zwolniła tempo i odpoczęła to co -muszę jej słuchać:-)
 
do karzełków:no::no::no::no: to moje 150cm do czego??? do krasnali :tak::tak::tak:
rybka Ty to liliputek jesteś hihihi :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:


Dziś dzień znowu upłynął mi na zakupach ...już rzygam tymi centrami handlowymi bleeeeeeeeee Na szczęście już mam wszystkie prezenty :-D ale ochodziłam się troche,...a autobus wracał zamiast 15 to 45minut - masakra....troche się denerwowałam bo jechałam na bilecie 20minutowym hehe. Za to w Carrefourze spotkało mnie cos miłego...stałąm w kasie pierwszeństwa - oczywiście kolejka straaaszna, ale pani kasjerka poprosiła mnie i jeszcze 2 panie w ciąży do przodu...reszta kolejki nie była zadowolona :-D ale kij im w oko:-p

co do wymiarów:
- ja mam 160cm, niebiseko zielone oczy i czarne włosy (farbowane)
- mój J ma 176cm, piwne oczy czarne włosy, zaje**sty tyłeczek, nogi piłkarskie, brzuszek ciążowy wiekszy od mojego ale za to bardziej zbity - cięższy jest ode mnie o 23kg :-D:-D:-D:-D:-D


W środę jedziemy na Święta do mojego domu rodzinnego 300km...się zastanawiam jak wytrzymam w busie bez siusiania :confused2::confused2::confused2::confused2:
 
ach....i zrobiłam dziś mega stroik, gdyz w tym roku nie ubieramy choinki (w sumie juz nas na nią nie stać) :sorry: Dostaliśmy kilka gałązek żywej choinki i teraz tak ładnie pachnie....ciekawe ile wytrzyma to moje dzieło przy tym osiedlowym ogrzewaniu.

Skromny bo i ozdób nie mamy - w końcu mieszkamy na swoim dopiero od maja :-D
 
ach....i zrobiłam dziś mega stroik, gdyz w tym roku nie ubieramy choinki (w sumie juz nas na nią nie stać) :sorry: Dostaliśmy kilka gałązek żywej choinki i teraz tak ładnie pachnie....ciekawe ile wytrzyma to moje dzieło przy tym osiedlowym ogrzewaniu.

Skromny bo i ozdób nie mamy - w końcu mieszkamy na swoim dopiero od maja :-D

Bardzo ładnie wyglada:tak: uwielbiam zapach wierku w domu...a co do choinnki..u nas w Ikei za darmo rozdaja piekne prawdziwe choinki:tak:
 
aa..a propos wyglądu to u nas ja mam 165 ciemne (prawie czarne) włosy i kolorowe oczy..znaczy sie zielono brazowo-niebieskie:sorry: za to jarek ma jakies 180 tez bardzo ciemne włosy, brazowe oczy no i bardzo szczuply jest..nie to co jak ja:zawstydzona/y::-) no i julek urodzil sie z dłuuugimi włoskami ciemnymi:) oczka ma brazowe...wiec mysle ze kalinka pewnie tez od urodzenia bedzie czesana;-) a oczka...zobaczymy;-)
 
A co do dalszego wyglądu poza wrostem ja (157cm) mam niebieskie oczy i jestem blondynka, a kochanie (188cm) ma szare oczy i czarne włosy. Także czekamy za naszymi maleństwami. Ciekawe do kogo będą podobne... Bo jednak różnice w wyglądzie u nas są kolosalne...
 
reklama
witajcie
przepraszam,że się nie odzywałam, a to był problem z netem,potem kompem,brak czasu, udawało mi się zajrzeć na bliźniaki a tu już nie dawałam rady, ale obiecuję nadrobię, tyle,ze może póżniej bo się nazbierało
jestem cała i zdrowa, nadal ich troje
pozdrawiam buziaki

To sie ciesze,że wszystko w porządku oby tak dalej:tak:
 
Do góry