reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ja wagowo chyba mojego nie dogonie :-) na szczęście teraz waże 63 a przed ciążą 55 kg, mój misiek 95 kg więc spory zapas :-)

Co do umiaru w święta to będzie ciężko :-D tyle smakołyków, co do karpia to nie przepadam ale u teściowej będzie na bank więc wypada zjeść bo już powiedziałam jej że grzybowej nie będe :tak: więc jakby do tego doszedł karp to by była obraza na całego hmmmm
Niestety są wiekowi i nie kumają że czegoś nie powinno się jeść albo nie można taki typ emerytowany :tak:
Za to u moich sobie odbije bo tam wszystko podemnie ;-)
 
reklama
Dobra dziewczyny ja uciekam. M za chwilke wstanie to musze kawke mu zrobić i śniadanko spóźnione hehe Tak mi sie dzisiaj nic nie chce!! jejku najchetniej spędziłabym cały dzien na kanapie z pilotem od tv hehe
Bede do was zaglądać. Buziaki :-)
 
Hello!!
Godzinę czasu was nadrabiałam:szok: ale udało się:tak:

ccaroline ciasteczka się udały, chociaż pierwsza tura się troszkę zwęgliła:-p nigdy nie piekłam cisteczek. Ale reszta wyszły super:tak: Posmarowałam lukrem i posypałam taką kolorową posypką do ciast.

rybka dobrze, ze jesteś w domu, no i trzymam ciągle kciuki abyś jak najdłużej była w dwupaku:tak:

patinka przyznam się, że u nas też by się przydało małe zalanie przez sąsiadów, bo też planujemy malowanie, ale nie ma narazie na to kasy, a tak z ubezpieczenia by się coś wzięło:-p

Ja dzisiaj robię śledzie z rodzynkami razem z mamą, bardzo je lubię. No a na 16:00 jadę do fryzjera:-) Bardzo sie cieszę, bo po pierwsze uwielbiam jak mi się coś robi z włosami (ubóstwiam wręcz), jest to dla mnie oromny relaks, a po drugie poczuję się troszkę lepiej, jak sobie poprawię fryzurkę, bo nie ukrywam, że czuję się troszkę jak baleronik:-p

Poza tym pogoda u mnie beznadziejna, 10 stopni na minusie, cały dzień pada śnieg i to tak dosyć mocno i wieje jak cholera. Gdyby nie fryzjer, to bym nosa nie wychyliła z domu. W nocy nie mogłam spać, bo mnie strasznie w nogach łamało, momentami tak bardzo, że miałam wrażenie jakby moja noga była złamana w trzech miejscach:eek: Masakra... No ale zima to najgorszy okres dla mnie.. każda zmiana pogody i łamanie w kościach ehhh..

Idę podgrzać sobie obiadek, bo mnie już ssie. A i jeszcze dzisiaj mam małą rewolucję żołądkową.. trzy razy już w kibelku byłam. Mam nadzieję, że wszystko jest ok i mi przejdzie, bo raczej nic nie jadłam takiego po czym mogłoby mnie gonić:eek:
 
pozamieniała mi godziny posiłków i ilość wymienników na każdy posiłek oraz ilość insuliny;-):tak:;-)

więc o 17.30 jem wigilię na 8ww:-D:-D:-D szał
4 pierogi
200ml barszczu
1 łyżka ziemniaków
2 łyżki kapusty z grzybami
100ml soku
2 łyżki buraczków
pomarańcz
i.....
sernik pieczony:laugh2::laugh2::laugh2:
o kurcze...
az mi przykro... bo ja pewnie zjem 4 razy tyle.
 
no i może kawałek karpia za którym nie przepadam ale na wigilię zawsze jem

ale żadnej sałatki ani nic innego nie będę mogła a potem o 20.00 sok 100ml:tak::tak:
i o 22.00 2 kanapki

ale wigilia na 4 fajerki:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry