reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Kasik - wspieram Cię w myślach w tych trudnych chwilach...
Giza - super, że z Milą w porządku. Emilka też ostatnio w pierwszym spazmie płaczu łapie powietrze i chwilę nie puszcza, czy to są te bezdechy?
Ninja - Emilka też już wkroczyła w bunt dwulatka. Do tej pory była raczej grzeczna, a teraz nie chce wykonywać poleceń: "nie ce" i nawet obietnica kolejnej zabawy jej nie przekonuje. Super, że fajnie się Wam mieszka w nowym domu i że sąsiedzi są tacy uczynni. A ten Twój szef jest nienormalny i chyba okropnie zapatrzony w siebie.
Niekat - dzisiaj z ciekawości czytałam na babyonline o rozwoju dziecka 22-u miesięcznego i było napisane, żeby się nie przejmować jeśli dziecko w tym wieku mało mówi i że ogólnie chłopcy później zaczynają mówić.
MrsF - to co w końcu z tym naszym spotkaniem?
 
reklama
Byłam z Milą u neurologa. Te jej "zapowietrzenie" czy jak kto wolo "zanoszenie się" to się nazywa bezdech afektywny. Na razie nic z tym nie mamy robić. Tym bardziej, że od grudnia się wszystko wyciszyło. Ale gdyby się znowu pojawiło i nasiliło, to będziemy robić EEG. Choć lekarka mówi, że te bezdechy to nawet do 6go roku życia mogą się pojawiać. A u Mili nie widzi nic niepokojącego. Jak to pani doktor stwierdziła - zdrowa, bystra i mądra i nie ma co na siłę szukać choroby. A Mili bardzo się podobało stukanie młoteczkiem.
Witaj,
moja Amelka także się zapowietrza.Neurolog powiedział aby na to nie reagować gdyż to potęguję to zanoszenie.Od tamtej pory(miała wtedy nie cały rok) zanoszenie mija.
Czytałam też o węzidełku.rozumiem że córeczka miała podcinany?
Moja córeczka także ,ale po roczku gdy stwierdzili zbyt krótkie węzidełko.
Niewiem czy mówi poprawnie gdyz o logopedy niebylismy,ale bede musiala sie przejsc gdyz np.ksiezyc mowi sieżyc--czy to cos oznacza? czasem czesto mówi sz ,s
 
oj z tym nadrabianiem to ciezko bedzie - ile przeczytam tyle zapomne :baffled:

Kasik, bardzo mi przykro
Doris, odpisalam na maila
Giza, zastanawiam sie czy J nie ma bezdechu. Jak jest totalnie wsciely to czerwienieje, otwiera paszcze z ktorej sie nic nie wydobyla przez kilka chwil a potem ryk na maxa

Czy jakies maluchy sa jeszcze w pieluchach? James bardzo ladnie sobie radzil ale przez te choroby, przeprowadzki, traumy ze zlobkiem etc etc nocnik zostal porzucony i nie moge go do niego teraz przekonac. zastanawiam sie czy od razu nie przejsc na normalna toalete z dziecieca deska bo bardzo kopiowac to co my
 
oczywiscie zapomialam zyczyc szczesliwego nowego roku i happy new year od James'iska!
Ide spac bo przez to zapalenie oskrzeli myslenie cos kiepsko idzie - dobranoc :-)
 
Witam sie i ja :-)
U nas po staremu. Zimno wiec wiekszosc czasu siedzimy w domu i maly z nudow broi jak tylko moze :-D A ja juz mam taki brzuch wielki ze nie mam sily za nim biegac, ale jeszcze pare tygodni i po brzuchu haha

Dziewczyny jak wasze dzieci z jedzeniem??? Bo moj dalej nie jadek :-( Wszystko co weznie do buzi to jest beee. A nawet czesto nie weznie tylko popatrzy i odrazu be. Juz niewiem co mam z nim robic.

Ninja- Moj tez malo mowi, ale po swojemu to caly dzien nadaje :-) A co do twojego szefa to zostawie to bez komentarza haha No i swietnie ze masz fajnych sasiadow i ci pomagaja bo wyobrazam sobie ze samej z dzieckiem nie jest latwo.

Jutro sie wezne za siebie i porobie malemu jakies nowe fotki i wrzuce. A przy okazji sobie z brzuszkiem i nowa fryzura bo ide jutro do fryzjera:tak:

Czy jakies maluchy sa jeszcze w pieluchach? James bardzo ladnie sobie radzil ale przez te choroby, przeprowadzki, traumy ze zlobkiem etc etc nocnik zostal porzucony i nie moge go do niego teraz przekonac. zastanawiam sie czy od razu nie przejsc na normalna toalete z dziecieca deska bo bardzo kopiowac to co my


Moj maly jeszcze jest pieluchowy :-D Ja go sadzalam na nocnik zaraz jak skonczyl rok, ale co jakis czas niechcial na niego siadac, a ja go do tego nie zmuszalam. I co jakis czas prubowalam znowu, raz siedzial raz nie chcial, wiec kupilam ta deske dla dzieci i teraz jak go posadze to siedzi i robi siku odrazu ale nie zawola ze mu sie chce. Ale wie ze ma wolac bo jak sie go zapytam jak ma powiedziec jak chce sikac to muwi "mama si".
 
Marcel oczywiście nadal w pieluszce. Mam cicha nadzieje ze jak rozwinie mu sie mowa będzie mi łatwiej przekonac go do nocnika.na razie nie mamy nawet jednej udanej próby:zawstydzona/y:
 
reklama
Marcel oczywiście nadal w pieluszce. Mam cicha nadzieje ze jak rozwinie mu sie mowa będzie mi łatwiej przekonac go do nocnika.na razie nie mamy nawet jednej udanej próby:zawstydzona/y:

ColorWomen obejrzałam sobie almub Twojej córci:tak:im starsza tym ładniejsza i wróże jej hipnotyzującą urodę... te oczka!:-)
hej,
Niekat my także nie zaliczyliśmy porządnie ani jednej próby.Jestem dobrej nadzieji że wiosną sie uda ,tym bardziej że Amelka rozumie słowo siusiu.
Dziękuję za miły komplement:zawstydzona/y:
 
Do góry