reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

to i ja dołączam do tych "łysiejących"(żartuję:-D)..ale tak mi wypadają,że hej! ale pytałam w aptece(i lekarza..)że karmiącym nie wolno żadnych,nawet skrzypu..tylko wit.dla karmiących=w ciązy...
Mi tez tylko Mertz Special pomagał..:tak:..no ale by go brać muszę trochę poczekać..:-(
 
reklama
jak Marcel mi się tak wyrywa do rpzeodu to go czasem opieram pupcią o swój brzuch i tak sobie wisi jakiś czas - wtedy jest najszczęsliwszy na świecie!!

też tak robię z Julką:-) i ona też bardzo lubi taką wiszącą pozycję :-D

a my jutro na szczepienie, mam nadzieję że pogoda dopisze :tak:
dziewczyny czy ten ślad po szczepionce na ramieniu powinien ropieć:confused: Julce niestety nic nie ropiało i teraz została jej już tylko czerwona plamka:baffled: przyznaję że kilka razy zamoczyła się nam ranka przy kąpieli ale położna mówiłą że jak się tak stanie to nic nie szkodzi:baffled:
 
Giza dzięki - będę próbować, próbować, próbować!! Oby sie udało:tak::tak:
Mi tez włosy strasznie wypadają:baffled: wkurzają mnie bo są wszędzie:wściekła/y:
Stefanna witaj z powrotem:-):-)
 
Dzięki Asze;-)!
A my zaliczyliśmy dzisiaj wizytę u lekarza i o dziwo poszło nam szybciutko:-). Pani Doktor obejrzała Martynkę i uspokoiła mnie, że to nie jest wysypka alergiczna, bo taka pojawia się na całym ciałku, a Martyna ma szorstkie tylko rączki i dekolt. Dostaliśmy maść i mam jej dodatkowo w upalne dni podsypywać szyjkę mąką ziemniaczaną, żeby wchłaniała pot:happy:. Poza tym mała jest zdrowa i ładnie się rozwija. Za dwa tygodnie umówiłyśmy się na szczepienie i aż się boję co to będzie, bo podajemy 5w1, pneumokoki i rotawirusa...:confused: Muszę jeszcze zapisać nas na kontrolę bioderek i będzie wsio.
Jeśli chodzi o włosy to u mnie jeszcze nie wypadają. Przy Zuzi zaczęłam łysieć po pół roku, więc spodziewam się, że teraz będzie podobnie:tak:
Zmykam śpiu, bo padnięta jestem... Dzisiaj dopiero wtorek, a ja się czuję jakby był już koniec tygodnia... Mam nadzieję, że jutro pogoda będzie ładniejsza, bo dzisiaj lało u nas od rana i dopiero po południu się wypogodziło...
Dobrej nocki, papa
 
W koncu odzsykalam komputer :-) Dzisiaj mi UPS przywiuzl, okazalo sie ze musieli mi wymienic twardy dysk no i wszystkie dokumenty, zdjecia i takie tam zostaly wymazane, niestety nikt mi o tym nie powiedzial zeby predzej zrobic backup. No ale naszczescie wszystkie zdjecia Michalka mam jeszcze w aparacie a jakies waznych dokumentow na szczescie chyba nie mialam a maz swoje trzyma na starym laptopie.

Dzisiaj bylam z malym u lekarza bo caly czas od jakis 2 miesiecy ropieje i lzawi mu oczko. Jak bylismy ponad miesiac temu to dal nam lekarz masc i dawalam mu przez tydzien to bylo ok ale puzniej znowu to samo i coraz bardziej. Ale nie ma zadnej infekcji wiec nie kazal sie martwic jak bendzie bardzo zaropiale to dac masc ale zeby nie przesadzac bo to z antybiotykiem jest. Poprostu trzeba przeczekac az kanaliki same sie otworza no i kazal przemywac i masowac. Jak do 9 miesiaca dalej tak bendzie to wtedy dopiero sami przebijaja te kanaliki. Ale pojechalam i przynajmniej jestem spokojniejsza.

Dzisiaj zaczela mi sie lekcja na internecie, wlasnie przed chwila skonczylam robic zadanie o przeslalam dla nauczyciela a jest godzina 12:18 w nocy :baffled: Oby moje dziecko dzisiaj spalo do rana :-)

Jesli chodzi o wypadanie wlosow to mi tak samo wypadaja calymi garsciami i sa wszedzie. Strasznie mnie to denerwuje bo nigdy predzej mi nie wypadaly. Zaczelam brac te witaminy co bralam w ciazy no i w piatek ide do fryzjera sciac troche to moze cos pomoze.

Darinia- Moj maly tez sie odkrywa w nocy i kupilam mu taki cienki spiworek ale spal w nim tylko dwie noce bo sie budzil bo chyba mu goraco w nim bylo. Teraz spi tylko w body w krutkim rekawem i skarpetkach przykrywam go cienkim kocykiem. Wkladam pomiedzy szczebelki a materac i tak czesto sie nie odkrywa.

Ninja- ta lyzeczka to swietny pomysl.

Cicha- fajnie wam tak sobie podrozojecie. Chociarz pewnie z dzieciakami to kupe roboty w takich podrozach. A do jakiego stanu lecicie???
 
Mi tez tak włosy wypadaja biore cynk ziolka odzywki i szmpony ale i tak nic moje włosy sa nawet w pampersie nikodema w jego rekach we wszystkim:( a jak wstaje po nocy to musze czyscic poduszke bo tak jest pełno włosów :(:( lekarz kazal mi teraz zrobic badanie na tarczyce... bo to moze od tego bo juz mam takie łyse placki na głowie :D:D:p
 
Melduję się po dłuższej nieobecności:-):-p.
Przedłużyłyśmy sobie z Tosią weekend, bo zostałyśmy u moich rodziców:-), bo mężuś miał szkolenie dwudniowe i wróciliśmy wczoraj wieczorkiem do domciu:tak::tak:. Ale było fajnie. Pogoda w miarę dopisała (wczoraj rano troszkę popadała ale później było ciepło:tak:). Tosia się naspała na podwóreczku pod ogromną lipą;-) i ja też odpoczęłam. Oj tęskni mi się coraz bardziej za podwóreczkiem:zawstydzona/y:. Szczególnie latem.
My dziś idziemy na rehabilitacje (bo mała nie ciągnęła główki do siadu) a teraz nie wiem czy jest sens ale pójdę. Mój bąbelek takie postępy robi z dnia na dzień, że jestem w szoku:szok::-D. Główkę przepięknie ciągnie:-D. Tylko wystarczy ją wziąć za łapki i pyk leci do góry sztywno. I tak samo jak ją kładę to sztywno trzyma i nie opada:tak:. A odkąd zaczęła się przekręcać z plecków na brzuszek to teraz jest to dla niej największa frajda:-):tak::-D. Zacięta jest i cały czas próbuje. Nawet zaczęła już na dwie strony próbować. Przy czym na jednej stronie już udaje jej się przekręcić a na drugiej jeszcze rączka zostaje pod nią ale całe ciałko już leży na brzuszku:tak:. A jeszcze niedawno leżenie na brzuszku to była chyba największa dla niej kara:-p. Także dziewczyny próbujcie nawet kłaść ba brzuszki swoje maluszki, bo jednego dnia mogą płakać następnego mogą już polubić (u nas tak było:rofl2:).
Ostatnio nawet zauważyłam, że Tosia leżąc na brzuszku podciąga pod klatkę piersiową nogi:confused: nie wiem czy to dobrze czy źle ale kurcze wystarcz aby wyprostowała ręce i już jest w pozycji do raczkowania:szok:. Dziś się zapytam czy tak ma być:confused:.
Jeśli chodzi o wypadanie włosów to mi też garściami wypadają:zawstydzona/y:(już nawet kiedyś o tym pisałam) ale widzę, że teraz już nie jestem sama:baffled:. A jeszcze tak jak piszecie jak dzieciaczki ciągną za włosy to też mnie to denerwuje, że ciągle w tych małych łapkach znajduję włosy:zawstydzona/y:.
Cicha- ale się napodróżujecie. Fajnie! Julek to już mały podróżnik teraz czas na Zosie aby się przyzwyczajała:tak:. A zastanawiałam się jakimi językami Julek włada. Pisałaś o Paryżu to twój synek już jest trójjęzyczny?
ninja- moja Tośka też miała taki etap, że cycuś tylko na leżąco. Ale już "wyrosła" także myślę, że to minie i u Tymona. Ja wiem, że ratowałam się jeszcze poduszką. Na poduszce ją kładłam (na całej długości) i wtedy też to zdawało egzamin. A teraz to cycuś jest preferowany w każdej pozycji:-D.
Dusia- mam nadzieję, że kanaliki się same przepchną i że maść pomoże:blink:. Dobrze, że masz fotki Michałka w aparacie, bo szkoda by było:no::zawstydzona/y:.
Stefanna- pierwszy raz szczepicie na pneumokoki? czy to kolejna dawka? My też chyba się teraz zdecydujemy, bo odszedł nam rotarix (bo już pełna dawka poszła) i może przy trzecim szczepieniu zaczniemy pneumokoki:confused: Muszę pogadać z pediatrą. Bo chcę też Tosię zapisać na basen. Okazuje się, że k/mnie jest basen gdzie są zajęcia z maluszkami i woda jest ozonowana a nie chlorowana. Ale teraz się cały kurs kończy i przez wakacje nie ma a dopiero od września i tak pomyślałam, że tam będzie większy kontakt z dziećmi i lepiej małą zaszczepić:confused:.

Zmykam na zamknięty fotki pooglądać...pewnie coś przybyło:tak::tak:
 
hej
PM Steffana witajcie:-)
Dusia niech kanaliki raz dwa sie przetkaja:-) całe szczescie ze zdjecia miałas na aparacie ufff bo szkoda by było :-(
mi nie wypadaja ale mały czasem jak mnie chyci:no::wściekła/y: to garsc wyrwie:wściekła/y::no:
 
Dzień doberek!
Dzisiaj znowu piękna pogoda u nas, więc szykujemy się na spacerek!:-) Trzeba wybyć jak najszybciej z domku, bo sąsiedzi remontują kuchnię i huku jest co nie miara...:-(
PM1 na pneumokoki szczepimy pierwszy raz. Przy pierwszej wizycie podaliśmy Martynce 6w1; nawet rotawirusa przełożyliśmy na to drugie szczepienie teraz, bo nasza lekarka miała sygnały od rodziców, że dzieci źle reagowały jak ją podawała przy pierwszym szczepieniu. Mam nadzieję, że mała dzielnie sobie z tym wszystkim poradzi..:unsure::unsure::unsure:
 
reklama
Sabincia - :szok: u mnie na szczęście z włosami jeszcze nie jest tak źle, ale jak tak dalej pójdzie ... :wściekła/y::angry:

Dusia- cale szczęście, że miałaś zdjęcia Michałkaw aparacie - nie wyobrażam sobie nawet stracić Nelki pierwsze zdjęcia

Wasze pociechy się przewracaj a na brzuszek, albo ciągną główcię do siadu - a Nelka leniwa jak diabli. Ani jej to w głowie póki co. Ale jak wiadomo, dzieciaczki różnie się rozwijają - na razie się tym nie przejmuję!

Mi już psycha siada po mału :-:)wściekła/y: A już było lepiej.
Wczoraj ok 19-tej Nelcia strzeliła kupcię, więc myślałam, że nocka super minie, a tu od 3 co godzinę mnie budziła tym swoim wierceniem "na kupę lub bąki". O 4 poszło mnóstwo bączków, więc myśle - nareszcie- a tu doopa, wreszcie nie wytrzymałam i o 7 ją po prostu obudziłam! KIEDY WRESZCIE ONA PRZEŚPI CHOĆ Z 5H BEZ PRZERWY?!?!?!?!:confused::-(Prędzej chyba ja padne z wyczerpania :-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry