reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

reklama
Kasik powodzenia, oby szybko poszło a najlepiej żeby już było po wszystkim.

Ja już byłam godzinkę na spacerku, Ala mi uciekała i biegała po śniegu, no ale przecież nie może dziecko cały dzień siedzieć ze mną w domu. Mi też trochę ruchu się przyda. Już mam cztery dni po terminie :no: Ale nie pójdę na razie do szpitala, w którym pracuje mój gin, A w szpitalu do którego chcę iść to wywołują dopiero po 12 dniach. To by było za 8 dni. Ale przynajmniej fajna data, 4.04.
 
Witam!
Kasik - powodzenia - obyś już była po!

Asia - ja jestem dwa dni po terminie i na razie się nie denerwuję, bo się spodziewałam, że tak będzie. W moim szpitalu w 12-tej dobie każą się kłaść na patologię i monitorują, ale jeśli wszystko jest w porządku, to od razu nie wywołują.
Skaba - popieram propozycję wątku, który się sprawdził
 
Witam.
Wczoraj uż chciałam jechać do szpitala tzn mój M chciał mnie zawieżć wieczorem miałam skurcze przez godz. ale poźniej przeszło.

Kasik trzymam kciuki żeby było szybko i bezboleśnie.
Asia Doris ja też chyba dotrwam do kwietnia,

Ja właśnie narobiłam sobie smaka na babkę piaskową i zaraz idę ją zrobic bo aż mnie ssie jak sobie pomyslę o niej
 
Witajcie Mamuśki w kolejny piękny i słoneczny dzień!!!:-)

KASIK TRZYMAJ SIę!!! Mam nadzieję, że jesteś już po i tulisz syneczka!?!:yes::wink:

A my pospałyśmy dzisiaj z Zuzią jak rzadko...
Nocka minęła super, bo ani razu nie wstawałam na siusiu:szok: - dopiero jak Mężuś rano wychodził do pracy to zwlekłam się z łóżka... Za to Zuzia obudziła się z płaczem o 8-mej, ale poszłam do niej i się uspokoiła (musiało jej się coś złego śnić:-(). Powiedziałam, żeby sobie jeszcze zasnęła albo poleżała, bo jest jeszcze bardzo wcześnie... No i tym sposobem (aż wstyd się przyznać...:zawstydzona/y:) ja pospałam do 10.30, a małą obudziła dopiero głośno puszczona bajka o 11-tej, hehe:-D

Lecę poczytać co u Was, bo znowu tyle napisałyście, że nie nadążam za Wami....;-):tak:!!
 
Kasik 25 urodziła Dominisia:-):-):-):-)


sms
Juz po:) sn 1szewek w srodku i obyło sie bez naciecia parte 10min waga 3250 reszte wymiarów podam pozniej bo leze obolała.Pozdrawiam synus kochaniutki misiaczek:)




O matko ale sie ciesze jakbym to ja urodziła.Kasik miała ten sam termin co ja:)
 
Kasik, gratuluję. Wracaj szybko do domku ze swoim skarbem
Stefanna, ja mogę tylko marzyć o takim długim spaniu. A o której Zuzia zasypia? Chociaż już drugi dzień to Milenka zrobiła pobudkę rano a nie Przemko - on spał aż do 6-tej
Koniec spania Milenki
 
Kasik super ze juz jestes po gratulacje!!!!!!!!!!!
Stefanna ale ci dobrze ja moge pomażyc o spaniu do tej pory dla mnie ta godzina to juz srodek dnia:-D;-)
bylismy na spacerku z Melci Kondzik nadal śpi a Melci własnei usneła:-)
 
reklama
KASIK SERDECZNIE GRATULUJę PORODU I DOMINISIA!!! :-):wink::-)
Odpoczywaj i wracaj szybko do zdrówka!!!


kathi, *Doris* i AsiaM coś czuję, że do Was dołączę! Ale mi się chyba ten kwiecień nawet bardziej podoba niż marzec, hehe:-) Właśnie rozmawiałam z mamą i stwierdziłyśmy, że to bardzo fajny, naprawdę wiosenny miesiąc:tak:! Moi rodzice oboje są z kwietnia, teściowa też, a na dodatek nasi rodzice (tzn. moi i Mężusia) brali ślub tego samego dnia oczywiście w kwietniu :wink::yes::wink:! Jak tak dalej pójdzie to za rok zbankrutujemy na prezenty w tym miesiącu, hehe:-D

Giza nasza córcia ma spanko po rodzicach, bo oboje jesteśmy strasznymi śpiochami, hehe:-D Poza tym dzionek wygląda u niej tak, że wstaje około 9-tej, potem odkładam ją na popołudniową drzemkę ok. 15-tej - czasami śpi nawet do 2-3 godzin. Ja mam wtedy czas żeby złapać oddech i odpocząć ;-), no i w między czasie Mężuś wraca z pracy. Jak mała wstaje to mają około 2-3 godzinek dla siebie, na szaleństwa i zabawę. Wtedy wszystko jest z tatusiem: kąpiel, robienie budyniu przed spaniem itp. itd. Zasypia dość późno, bo ok. 21-ej, czasami 22-giej, ale na razie taki układ nam odpowiada, bo po południu spędza czas z tatusiem, a ja z kolei rano fajnie się wysypiam... Ale sądzimy, że już niedługo się to zmieni gdy druga pociecha pojawi się na świecie:tak:;-)!
 
Do góry