reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Ninja- :-D:-D:-D:-D:-D No to zdrówka życzę:-D:-D i mam nadzieję, że już nic nam się nie przytrafi ze zdrówkiem;-). Spróbuj gardło płukać szałwią mi pomogło :-)

Weronika- może to rumień niemowlęcy. Moja Tosia ma go jeszcze troszkę na brzuszku i na buźce pojedyncze sztuki. To są czerwone kropeczki a w środku żółta lub biała ciupeńka kropeczka. Położna powiedziała, że to potówki (ale guzik się zna:wściekła/y:) 2 pediatrów i 1 neonatolog powiedziały, że to rumień nie żadne potówki i to samo znika do 10 dni. Można kąpać w krochmalu ale raczej nic to nie daje (choć u nas one się po krochmalu zrobiły blade).
 
reklama
Witam drogie Mamy,
składamy serdeczne życzenia jubilatom miesięcznym i dwumiesięcznym! Jak ten czas leci...

cicha, mamy ten podwójny wózek, jesteśmy zadowoleni; świetnie się prowadzi, jest stabilny, składa się do do wymiarów naszego starego wózka wielofunkcyjnego. Jedyne minusy jakie widzę to to, że maluch jest nisko, więc jest bardziej narażony na spaliny i inne świństwa, a poza tym torba - nosidło jest mała i nasz spory Jacek już teraz ma dośc ciasno. Ale drobniejsze dziecko będzie miało na pewno wygodniej. Irenka zadowolona, siedzi w "specjalnym siodełku dla starszej siostry" i puchnie z dumy :)

U nas dobrze, mały rośnie, ma coraz mądrzejsze spojrzenie ;) je jak smok, tylko ostatnio coś sie dławi mlekiem, nie wiem dlaczego. Musimy popróbować karmienia w różnych pozycjach. Irenka ciągle zakochana w bracie, muszę uważać na skubańca bo zamęczy biedaka.
 
Witam ja znowu tylko na chwile mala nas skutecznie terroryzuje.Spoznione zyczonka dla Mammy Dylanka i Zuziaczka Marteczkowego
Buhaha wlasnie dogrzebalam sie do papierów i w jednej z kart wpisali mi zla wage urodzeniowa Kayi wydawalo nam sie wlasnie ze cos jes nie tak bo tak dokladnie waza?? No fakt pomiarów dokonywala studentka:-Dbyla mila wiec jej wybacze.Mala zamiast 3.030 wazyla 3.300 a wczoraj wazyla ja polozna i nasz glodomor ma juz 3.700:szok:
Wszystkim chorowitkom zdrówka zycze:-):-):-)

Dorotaa a próbowalas podawac przegotowana wode miedzy posilakami u nas to sie doskonale sprawdza czysci mala az milo;-):-D
No to juz sobie poczytalam :-p:-pgonie mala znowu steka.Buziaki papa

 
Weronika- może to rumień niemowlęcy. Moja Tosia ma go jeszcze troszkę na brzuszku i na buźce pojedyncze sztuki. To są czerwone kropeczki a w środku żółta lub biała ciupeńka kropeczka. Położna powiedziała, że to potówki (ale guzik się zna:wściekła/y:) 2 pediatrów i 1 neonatolog powiedziały, że to rumień nie żadne potówki i to samo znika do 10 dni. Można kąpać w krochmalu ale raczej nic to nie daje (choć u nas one się po krochmalu zrobiły blade).


PrzyszłaMamusiu - no właśnie takie krosteczki ma, najbardziej na brudce no i mniej na policzkach (czólko i nosek ok). Reszta ciałaka ok, tylko właśnie na buzi. Te krosteczki ma już z 4-5 dni to zobaczymy, może faktycznie przejdą same :baffled:
 
Witam, dzisiaj Emilka od rana marudziła, ale w końcu udało się ją uśpić. Mamy po cesarce - zauważyłam u siebie nad raną takie zgrubienie wzdłuż rany - od strony jednego brzegu, wiecie może co to może być? Już naczytałam się o jakiś bliznowcach, ale to chyba za wcześnie (12 dni), no i głowy nie dam, ale powiedziałabym, że jeszcze wczoraj tego nie miałam.
PM, Ninja - mi się wydaje, że można to co w ciąży, więc na gardło pastylki propolisowe lub tantum werde, a na katar woda morska, ewentualnie homeopatyczne Euphorbium.
ewa_adu - dzięki za dobre rady. Po wczorajszych zabiegach dzisiaj udało mi się ściągnąć 70 ml mleczka. Dalej dokarmiam Emilkę, ale staram się własnym mlekiem. Poza tym mam ze szpitala sondę - cienką rurkę wpinaną do strzykawki i przykładam ją do piersi i tak jej daję do ssania, więc przy tym dokarmianiu też mi pobudza laktację.
 
witam
jakoś nie miałam czasu żeby pisać musiałam w poniedziałek odwiedzić promotora potem domowe obowiązki a dziś wizyta u pediatry i szczepienie chyba zastanowię się nad tymi skojarzonymi szczepionkami bo jak dziś widziałam cierpienie mojego dziecka to serce mnie zabolało :-( jedna w ramie i dwie w w oba uda masarka a teraz jak śpi to czasami się budzi z płaczem
wszystkiego najlepszego dla solenizantów !!!
 
Jezzzu, chyba uduszę kochanego dziadka, tzn. mojego tatę :wściekła/y::angry::wściekła/y: łazi za mna i cały czas mi gada, że MAŁA JEST GŁODNA! Wg niego to że dziecko trzyma - ssie smoczek to oznaka głodu!!!!!! i mam bez przerwy najlepiej dawać jej cyca, bo taka duża więc dużo potrzebuje!
Rany, zabijcie mnie (albo jego) :angry:
 
Weronika takie gadanie potrafi wkurzyc:wściekła/y::no:
Ninja i PM zdrówka:-)ale sie zgrywacie z tymi dolegliwościami:-D
Doris hmmm ja nie mam chyab nic takiego :eek:
a pytałam dzis gina i pozwolił mi ćwiczyc jupi:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2: powiedział ze wszystko oki :happy::rofl2:
 
A my właśnie wróciliśmy od pediatry i zgadnijcie czy Tosia została zaszczepiona? Oczywiście, że NIE :crazy:. Ponieważ nas złapał wirus (mnie i męża wczoraj) to mamy poczekać do końca tyg czy Tosia nie złapie od nas:no:. Bo za dużym obciążeniem było by dla jej organizmu walczenie ze szczepionkami i dodatkowo z wirusem:no:.
No i znowu do pediatry w poniedziałek. Ale naoglądają się mojej córeczki. Ale to dobrze, skoro lekarz nie chce mieć żadnych wątpliwości a nie robi tego na "odwal się". No i dobra wiadomość Tosi spadła bilirubinka do 7,8:tak::tak::tak:. SUUUPER! A i dostała ode mnie przeciwciała na toxoplazmoze:baffled: to też podobno dobrze:tak:.
 
reklama
Jezzzu, chyba uduszę kochanego dziadka, tzn. mojego tatę :wściekła/y::angry::wściekła/y: (...)

hahahahaahaha - mój ojciec jest lepszy: jak ja z bratem byliśmy niemowlakami, to podobno z daleka się od nas trzymał, za to teraz jest "ekspertem" od niemowląt... A mądrości to ma typu: (o Majeczce)"chyba siku zrobiła bo się pręży..." :baffled: albo "Kasia, ty jej daj pić bo widać,że jej się pić chce"...
Tylko, że ja mam spokój, bo u mnie to krótko :-p:-p:-p:-p a bratowej to głupio pysknąć, więc słucha :laugh2::-D:laugh2::-D

A mój Synuś dalej zachowuje się jak aniołek :-):-):-):-):-)
I już zaczyna się tak "rozumniej" patrzeć ;-)

A żeby coś ponarzekać, to powiem, że sutki dalej pogryzione lekko ;-)i gardło nadal boli (psikam tantum verde i mam jakieś homeopatyczne tabletki do ssania)
PM - muszę spróbować z tą szałwią

Miłego wieczorku!
 
Do góry