reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

A my dziś byliśmy w końcu na prawdziwym spacerku - pogoda u nas piękna, więc wystawialiśmy twarz do słonka, coby złapać naturalnej witaminki D (Tymon dostaje zwiększoną dawkę, bo ma za słabe ciemiączko).:-)
Pierś już myślę, że w miarę ok - jeszcze boli, jak przystawiam Nygusa i tu ostro zęby zaciskam, tym bardziej, że na czubku poranionego sutka mam pęcherzyki z przezroczystym płynem :baffled: Tymon ma problem z przystawieniem się do tej piersi, bo mam mniej wyciągnięty sutek na niej i po kilku, kilkunastu próbach się dopiero udaje... No jeszcze się uczymy tego przystawiania...:sorry2:

Aha - ilość pokarmu, myślę, że się unormowała i w końcu mi nie rozsadza piersi, tylko taka "bieżąca produkcja" jest :-D:laugh2::-D:laugh2:



Mamma
- wszystkiego naj naj z okazji urodzinek! :-):-):-)
Marteczka - aż sięnie chce wierzyć, że Zuzia już ma 2 miesiące!!!:szok: Zdróweczka!!! :-):-):-)
beti - tu większość mam chyba fridę stosuje - pięknie oczyszcza nosek, tylko trzeba mocny dech mieć ;-)
 
reklama
Hej dziewczyny, ja ma dzisiaj doła. Dzisiaj rano postanowiłam ściągnąć mleko laktatorem, żeby zobaczyć ile tego leci, bo maleństwo ciągle chce do piersi i udało mi się ściągnąć tylko 30 ml. Poszliśmy do przychodni zważyć Emilkę i okazało się, że prawie wogóle nie przybrała na wadze. Nie dziwię się, że Emilka taka niespokojna. Kupujemy wagę dla niemowląt i zaczynamy ważyć przy każdym jedzeniu i dokarmiać sztucznym mlekiem. Ale mam doła, że nie mogę wykarmić własnego dziecka...

Ninja, Beti, Befatka, Mrówa - dzięki za radę, ale ja już próbowałam nakładek z Aventu i tak samo mnie bolało. Przy małym rozmiarze niemiłosiernie, przy większym trochę mniej, ale też.
 
Witam
Serdeczne zyczenia dla Julci z okazji 1szego miesiaczka;)
Gratuluje przespanych nocek, u nas taka nie byla zasnelam padnieta ok 5tej a o 8ej wrocil J i mala sie obudzila.Na cale szczescie zajal sie dzidzia a ja pospalam z przerwami do 11.Nie wiem co sie dzieje z dnia na dzien jest gorzej mala chyba ma kolki ale nie jestem pewna ale raczej na 80%.
Wlasnie ciezko idzie nam jakies kupsko.
oki musze pedzic.Przepraszam ze nie jestem w stanie odpisac do wszystkich.Mala wybudza sie z krzykiem co 5 -10 min.
Milego dnia mamuski buziaczki
 
Dylanku i Zuziu wam tez wszystkiego naj z okazji miesiecznicy:-)

Mamma sto lat:-):-):-)
Doris szkoda ze Emilka słabo przybiera :-(ale dzieci karmione butla rozwijaja sie i sa zdrowe jak karmione cycem;-)
nie dołuj sie czasem sie tak zdarza uszy do góry

my po szczepieniu Kondziorno wazy 5300:sorry2:czyli przytył 1700g
 
Ninja, no to muszę popracować nad dobrym wdechem...:tak:;-) tylko boję się, że mogę coś zrobić smerfetce...

Asze
, ale Ci zazdroszczę... my jakoś ostatnio nie możemy się zorganizować, bo mała szybko się wybudza ze snu i płacze... trochę ją poklepię i wyciszę a za chwilę to samo:-(

Befatka, ja ostatnio zapobiegawczo stosuję herbatkę koperkową przed każdym karmieniem... tak 2 ml:tak: właśnie Jola zasnęła... mierzę czas;-)

Mrowa, no to ładnie Kondzik przybiera... zuch chłopak...:-)

Doris, to że być może nie będziesz karmić samą piersią, a butelką nie oznacza, że jesteś złą mamą i nie możesz wykarmić Emilki... jesteś najlepszą mamą, bo myślisz przede wszystkim o córeczce...

Ale się zdziwiłam, że już nas przenieśli...
 
My dziś byliśmy na dłuuugim spacerku (3h) a wcześniej na badaniu krwi (ZNOWU!:-() i chyba po tym wspaniałym spacerku nabawiłam się bólu gardła:wściekła/y:. Wzięłam się od razu za płukanie szałwią (qurcze jak nie jedno to drugie). Jeśli chodzi o pierś to dalej czuję takie zgrubienie ale duuuużo mniej boli (praktycznie jak dotykam) a temp. też nie mam. Będę masować i zobaczymy co dalej. Kupiłam dziś sobie termofor takiego misia (dla dzieci:tak:). W czwartek idę kontrolnie do ginki i zobaczymy co powie.
A co do Tosi to byliśmy dziś na badaniu z uwagi na to, że pani doktor w sobotę zażyczyła sobie przed szczepieniem wszystkie możliwe badania przed szczepieniem. Byliśmy w szoku, bo pediatrzy u których byliśmy wcześniej niemal że od ręki chcieli szczepić, a ona powiedziała, że zanim zaleci szczepienie dziecku to dla własnego spokoju(miło to było słyszeć) chce wiedzieć, że dzieci są w pełni zdrowe:tak:. Także dziś Tosia była znowu kłuta:-(.No i szczepienie mamy jutro:baffled:.

Mrowa- to ładnie Kondzio przybiera:-)
Sabincia-dobrze, że już z Nikosiem w porządeczku. Zdrówka Wam życzę.
 
Mrówa, Elip, Beti - dzięki za pocieszenie, ale ja mam nadzieję, że będę dalej karmić piersią, a mlekiem modyfikowanym tylko dokarmiać.
Już mi się trochę humor poprawił, bo Emilka najedzona i śpi sobie spokojnie. Postanowiłam między karmieniami ściągać pokarm laktatorem - tak mi kazali w szpitalu na pobudzenie laktacji i ostatnio ściągnęłam prawie 60 ml. I tak przy następnym karmieniu pojadła trochę z piersi i resztę dostała ze strzykawki przez sondę przystawioną do piersi, ale zawsze to moje mleczko. Najdła się w ten sposób i poszliśmy na spacerek.
 
reklama
PM to fajna macie pediatre:-) ja jutro ide na kontrole podwozia:-p
Doris trzymam kciuki zeby udało ci sie zwiekszyc laktacje:tak:ja własnie pazez takie odciaganie narobiłam sobie pokarmu i miałam duzo dla Meli:-)a teraz odciagam wtedy kiedy musze ;-)
 
Do góry