Stefanna dzieki Mela ma stan podgoraczkowy
ale ogólnie łobuzuje jak zwykle teraz mnie własnei czesze
a jak u ciebie lepiej sie czujesz? to martynka ci dała wczoraj popalić
ostałam tez sms-a od Ewy :
Mrowa1 w takim razie mam nadzieję, że się u Melci nic nie rozwinie i będzie zdrowa na Święta
!
U mnie jest już o niebo lepiej, dzięki...
W zasadzie to jeszcze mam troszkę kataru, ale wygląda na to, że wychodzę na prostą...;-) A wczorajsze szaleństwa Martynki to chyba sama sobie zawdzięczam
...?! Wczoraj wieczorkiem wpadłam na pomysł, żeby posprzątać jeszcze troszkę w szafkach kuchennych... Mężuś miał mi z nich wszystko wyciągać, ale tak świetnie bawili się z Zuzą, że żal mi było przerywać te szaleństwa i sama się za to zabrałam...
No i jak się domyślasz zmęczyłam raptem jedną szafkę i musiał mnie z drabiny ściągać, bo sama nie byłam w stanie zejść...
Brzuch zaczął mi się tak stawiać, że się przeraziłam..
Na szczęście położyłam się i wzięłam ciepłą kąpiel w wannie, po której wszystko przeszło, ufff Dzisiaj jestem już mądrzejsza i wrzuciłam na luz
!
Cieszę, się że
Weronikaa tak szybciutko wychodzi ze szpitala - w domku będzie na pewno szybciej dochodzić do siebie! No i super, że z Nelcią wszystko w porządku:-)
:-)!
Teraz kolej na
Ewę! Szkoda, że tak długo ją trzymają...:-(Jest już chyba 13 dni po terminie..dziwne...
Oby za długo już nie czekała!
Ninja znając Ciebie, to nie odpuścisz Mężusiowi jak już go zobaczysz, hehe
Ale to dobrze, korzystaj póki możesz!!!;-)
Asze aż miło czytać Twojego posta!:-) No i pozazdrościć syneczka - jak widać większa różnica wieku między rodzeństwem też ma swoje plusy, hehe
Befatka1982 to dobre wiadomości przynosisz!
;-) W takim razie zmykaj do sklepu i zrób duży zapas bananów, hehe
No i wcinaj gdy tylko zajdzie potrzeba, żeby Kaya posiedziała sobie jeszcze w Twoim brzuszku
!
Witaj
KINDZIA100! Jeszcze raz gratuluję syneczka! Czekamy na opis porodu, a zdjęcia wklejamy do
Albumu zamkniętego!:-)