Weronika po co masz sie na koszty narażać;-)Mrowa - okazało się że bateryjki za słabe i się właśnie ładują, jutro z samego rana Ci to podeślę. Chyba że może pocztą Ci po przesłać??
jak sie anładuja to prześlesz
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weronika po co masz sie na koszty narażać;-)Mrowa - okazało się że bateryjki za słabe i się właśnie ładują, jutro z samego rana Ci to podeślę. Chyba że może pocztą Ci po przesłać??
chyba udało mi sie Bartka przekonać, że siostrzyczka może nam się na coś przydać, bo chodzil i przytulał się do brzucha, mówił do Marysi i słuchał czy mu odpowiada, a na koniec stwierdził: Mamusiu a może ja juz wyjmiemy z tego brzucha i ja chyba rzeczywiście nie miałabym nic przeciwko temu a teraz synio pojechał w odwiedziny do dziadków, więc mam troszke wolnego..
musze codziennie zaserwować sobie delikatna kaweczkę z mlekiem, bo nie mogę głowy od fotela oderwać - ciśnienie mam 90/50:-(
mrsF ja przeszłam taki sam kryzys związany z zaprzestaniem chodzenia do pracy.. też mam wrażenie, że marnuję czas.. kiedyś musiałam wykorzystać każdą sekundę dnia, a teraz łażę taka rozlazła