reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Marteczka Ty juz naprawdę niedługo:tak::tak:
Niekat ma rację najważniejsze mieć nadzieję!!:tak:
Co do PrzyszłejMamusi to się jakoś nie pokazuje ostatnio, o Telmie nie wspomnę, gdzie one są????
 
reklama
Doris pomocy!! mam pytanko! miałam zwolnienie wypisane do 18.01... i czy żeby liczyła mi się ciągłość (tzn. żeby mnie zus przejął) muszę mieć zwolnienie od 19.01 (to była sobota), czy może być od poniedziałku.. moje panie w kadrach powiedziały, że im to obojętne.. ale one ogólnie maja wszystko w....;-)
Skaba - właśnie nadrabiam zaleglości w czytaniu i szybko odpisuję. Być może ktoś ci już dalej odpisał, ale nie wiem kiedy uda mi się uporać z przeczytaniem wszystkiego, więc najwyżej zdubluję. Tobie to nie będzie robić żadnej różnicy, czy masz ciągłość, czy nie, bo wypłacić ci muszą za każdy dzień zwolnienia, natomiast dziwię się, że pracodawcy jest to obojętne. Wygląda to tak, że jak masz choćby jeden dzień przerwy w zwolnieniu w nowym roku, to przez 33 dni znów będzie ci płacił pracodawca, a od 34 dnia znów prześle do ZUS dokumenty i dlej będzie płacił ZUS. Jednak wliczać się to będzie do tego samego okresu zasiłkowego, czyli po 182 dniach sumując wszystkie zwolnienia związane z ciążą będziesz się musiała starać o zasiłek rehabilitacyjny. Chyba, że już jesteś na zasiłku, to wtedy data zwolnienia wogóle nie ma znaczenia. Tak więc podsumowując, nie masz się czym martwić i możesz wziąć zwolnienie od pierwszego dnia roboczego.
 
Smutne to strasznie jak piszecie o tych chorych dzieciaczkach :-(

Ja właśnie wróciłam od Endokrynoloszki, wyniki w porządku, kazała się zgłosić 3 m-ce po porodzie.
Ale całokształt - myślałam że tam wymięknę. Byłam zapisana na 11:15, jak było już coś ok 11:40 wślizgnełam się ukradkiem bo dalej nie wyczytywała mojego nazwiska i okazało się że nie ma mojej karty i muszę biec na dół do rejestracji wybrać. Po czym jak wróciłam wszystkie krzesełka na korytarzu były zajęte .... myślicie że ktoś wstał?? A najlepsze było to, że na jednym krzesełku spokojnie spoczywał Pani kapelusik, durna baba jakby nie mogła go sobie wziąć na kolana!!:wściekła/y::wściekła/y: Ale stwierdziłam że kij jej w plecy i tak sobie dalej stałam (weszłam do niej po 20 min).
Chociaż tyle że wyniki w porządku:-)
 
Mi tez nikt nie ustepuje najgorzej te starsze babcie..jak se zrobiła to niech se nosi ja jestem stara i schorowana....szlag mnie trafia albo w autobusiecały zapchany ciasno wszyscy mi gniota brzuch ale jak podchodze do oznaczonego miejsca , bo takowe sa z przodu dla kobiet z dzieckiem czy w ciązy to popatrza i udaja , ze nie widza ...
 
Szkoda że ja nie mam "mikrofonu" :-D:-D:-D mi si e pępek nie wywalił na zewnątrz :nerd:

Sabincia - w autobusie był akurat luz więc siadłam bez problemu, ale rozwaliła mnie ta baba, której "kapelusik" musiał sobie odpoczywać na krzesełku a ja stałam !!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
nie kochasz się z mężem 2 miesiące przed rozwiązaniem, by dziecku nie ropiały oczka.
hahahahahahahhahahaha tego to nie słyszałam :p hahahahhahaha musz epowiedziec Miqelowi hahahahahahah ja tam w przesady nie wierzę .
 
reklama
Hej dziewczyny!!!:-)
Marteczka23 Widze ze zeczywiscie ty chyba bedziesz pierwsza do rozdwojenia, trzymam kciuki:-D , ciesze sie ,ze jestes dzielna i sie nie stresujesz.Przesylam Ci duzo buziakow Cmok,cmok...........!
A tak wogole jak sie czujesz,masz jakies nietypowe objawy ,ktore mogly by swiadczyc o tym , ze juz niedlugo sie zacznie?

Ja normalnie na swiecie to sie tak boje :shocked2:,ze po nocach praktycznie nie spie bo mala tak sie wierci , kopie i w dodatku jak tu spac gdy plecy i pupa bola.
Moze za bardzo sie tym przejmuje ,ale chyba bede szczesliwsza jak to szybko sie skonczy i moja mala bedzie juz po drugiej stronie brzuszka:-).Rano tez jakos dziwnie sie czuje ,zbiera mnie na wymioty i w gloeie mi sie kreci,dlatego staram sie to przeczekac i tak dlugo leze w lozku az mi przejdzie.
Bylam wczoraj u poloznej i powiedziala mi ze za wysokie cisnienie mam, a ja tak slabo sie czulam wtedy hihi, ze myslalam ze raczej mi powie ze mam slabe cisnienie .
No i z wiazku z tym powiedziala ze musze przychodzic do niej co 4 dni ,zeby tosprawdzac:-)-teraz to dopiero sie tym przejelam ,ale spoko juz nawet staram sie nie myslec ze moze pujsc cos nie tak-jestem dobrej mysli:-)


cicha :-):-):-):-) Dziekuje za przywitanie:-)


:-)Co do snow w ciazy , to zeczywiscie sa dziwne, jak dla mnie inne niz normalnie powiedzialabym ze nawet chore.Jednej nocy na samym poczatku ciazy to snilo mi sie ,ze jestem Facetym hihi i mam Penisa hihi(to byl chory sen):-) ,A;le co najlepsze to w tym snie jakos zbytnio mnie to nie zdziwilo , oczywiscie wiedzialam ze to sen i powiedzialam sobie w tym snie -ciekawy ten sen , przynajmniej bede wiedziala jak to jest !!!


Nastepne sny to koszmary ,czesto mi sie sni ze ktos chce mnie zgwalcic a moj chlopak sie temu przyglada i sie cieszy, a ja z tego wszystkiego budze ise cala mokra. a czasem nawet ze lzami w oczach.:szok:


Jesli chodzi o sny zwiazane z dziecmi to tylko raz mi sie snilo jak moj chlopak idzie na spacer z naszym malenstwem i tyle.

Tak ,ze z tymi snami to zeczywiscie dziwna sprawa hihi:-)

A jeszcze nawiaze do tematu zwiazanego z ustepywaniem miejsca w autobusach czy podobnych miejscach:
Katastrofa ,czasami, mimo ,ze mieszkam w UK i mimo ze jest wieksza tolerancja niz w polsce to tak naprawde wszedzie kazdy mysli o sobie ,ale nie przejmuje sie tym zbytnio.mam ich gdzies,przezyje hihi .

Trzymajcie sie dziewczyny!!! i nie przejmujcie sie tym zbytnio ,bo to jeszcze bardziej szkodzi naszym pociechom:-):-):-):-):-)




ninjacorps masz racje Nalezy nam sie ,ale co zrobisz ? po co sie denerwowac!!!
 
Do góry