reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

ja jeszcze daje radę ale męża i tak trenuje bo niedługo ten stan potrwa - coraz mi trudniej a niedługo nie bedzie to w ogóle mozliwe...:-p
 
reklama
Hello :-)
Asze-ale masz przystojniaka:-)...duży chłopak. Ciekawa jestem czy wyczekuje braciszka/siostrzyczki czy raczej jest zazdrosny. Takie większe dzieci różnie reagują;-).
mrowa- :-):-) no proszę jakie czasy nastały...dopadła nas lustrzyca:-D:-D...tylko współczuć facetom z wielgaśnymi brzuchami, którym została lustrzyca... tak nie widzieć swojego "interesu" z góry:-D:-D. Ja też jeszcze daję radę sama, ale wygimnastykować się trzeba:-p.

Wioletta- ja też jestem od początku na zwolnieniu...na początku ciąży miałam straszne nudności i trochę wymiotowałam, dlatego zdecydowałam się na L4, bo pracując w kontakcie z klientem miałabym trudno (pracuję w banku). Z resztą mojej szefowej pasował taki układ, bo dostała osobę za mnie na zastępstwo. A ja całą ciążę odpoczywam i szczerze mówiąc spodobało mi się to ;-), a finansowo (dziwne) ale wychodzę nawet lepiej niż jakbym pracowała, bo od czasu do czasu nawet premie dostaję:-).
Zgadza się to moja pierwsza ciąża i będę rodzić na Karowej:-)...chodzę też tam od początku do lek. prowadzącego. I jestem BARDZO zadowolona. Moja bratowa rodziła tam 2 lata temu a koleżanka rok temu i były bardzo zadowolone.
A na usg chodzę na ul Agatową 10 Zacisze i kosztuje 200zł (ostatnio dostałam 24 zdjęcia i 20min filmik:-)). A na zdjęciach można już nawet zobaczyć do kogo malutka podobna:-):-):-D. A oto link na stronę poradni USG...
Poradnia USG Agatowa

Od wczoraj stwierdziliśmy z mężem, że będziemy omijać szerokim łukiem hipermarkety...MASAKRA co tam się dzieje...takie kolejki..mimo, że np. Carrefour jest czynny do 23.00:szok: i ludziska takie nerwusy. Biedne te panie kasjerki, obrywa im się mimo, że to absolutnie nie ich wina:wściekła/y:.

Uhh ... ale się opisałam ;-)
Pozdrowionka!!
 
Rany, znowu usnęłam o 3 rano!!! :szok:

Biorę się dziś za pierniczki :-D, a już jutro muszę jechać do rodziców - małżon oczywiście wolnego nie ma i znowu będę prowadziła 6 godzin - nie uśmiecha mi się to za bardzo ale muszę odebrać pozwolenie na budowę, pogadać z kierownikiem budowy i załatwić do końca kredyt... :baffled::baffled::baffled:

Biorę się do roboty, bo jeszcze mam dziś tyle do zrobienia!!!

Remeny - świetnie, że z dzidzią wszystko w porządku! :-):-):-):-):-):-):-)
 
Ja tylko na chwilkę bo masakra dzisiaj ze mną-pomóżcie bo wiem że niektóre z was to miały już-od rana rzygam dalej jak widzę i na dodatek dołem tez nieżle mi leci-albo się zatrułam albo wirus jakiś.Jednym słowem umieram,dzwoniłam do gina ale powiedział że jak będzie bardzo żle to jakieś tam czopki itp.a tak to pić,pić i tyle....Może macie jakies sposoby na to....
 
Mamma spróbuj odgazowanej coli lub pepsi bo często an takie wirusowe to to najlepiej pomaga;-) no i duzo pij jeść nie musisz:tak:
szybo wracaj do siebie bo ja juz to dwa razy przechodziłam:no::-p
 
Jak spędzacie święta? w domku czy wyjeżdżaci do rodzinki?
Widzę,że pierwsze wypieki juz sie zaczynają.

PrzyszłaMamusia- ja też jak czekałam na Hubunia to chodziłam do lekarza do szpitala do prof. Czajkowskiego, a Ty?
Powiedz, czy dowiadywałaś się o poród w tym szpitalu. ja bym chciała uniknąć nacinania, ale podobno tną rutynowo i niekoniecznie leżeć plackiem aż urodzę. Czy nadal zapewniają dzidzi pieluchy i ciuszki na czas pobytu w szpitalu i podłady dla mam? Może dowiedziałaś sie czegoś nowego. ja rodziłam dawno, więc pewnie jakieś zmiany zaszły.
 
Wioletta ja robie wigilie u siebie tzn przyjdzie tylko rodizna z mojej strony bo teście robia u siebie:dry: ale i tak bedize 16 osób:-p
w I dzień swiat idziemy do teściów
a w II do mojego brata
i atk anm zleca te swięta:-)
 
reklama
a my w weekend przed świętami odwiedzamy babcie Łukasza pod Poznaniem, potem na same świeta do siostry na śląsk jedziemy i ja tam zostaje do Nowego Roku;-):tak::-)
 
Do góry